Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Pilski szpital z nowymi certyfikatami za kangurowanie noworodków

Odziały ginekologiczno-położniczy i neonatologii pilskiego Szpitala Specjalistycznego otrzymały certyfikaty za kangurowanie noworodków.
  • Źródło: Powiat Pilski
Pilski szpital z nowymi certyfikatami za kangurowanie noworodków

Źródło: Powiat Pilski

Szpital Specjalistyczny w Pile otrzymał kolejne wartościowe certyfikaty, tym razem „Szpitala przyjaznego  Kangurom”. Trafiły one do Oddziału Ginekologiczno-Położniczego i Oddziału Neonatologicznego. Certyfikaty to wynik akcji, do której przystąpił szpital pn.: Kampania Rodzice Kangury.

- Niezmiernie się cieszę, że dzięki wysiłkom pracowników oddziałów: ginekologiczno-położniczego oraz neonatologicznego, nasz szpital przystąpił do tej akcji i otrzymał certyfikaty „Szpitala przyjaznego Kangurom”. Gratuluję. To kolejny dowód na to, że oddziały te są przyjazne maluszkom i rodzicom - mówi Eligiusz Komarowski, starosta pilski.

Kangurowanie dziecka to nic innego jak bliski kontakt z ciałem matki, czy taty – „skóra do skóry”, czyli bez bariery w postaci ubrań, kocyków i pieluszek. Zwykle maluszek kładziony jest na klatce piersiowej kobiety zaraz po narodzinach, jeszcze na sali porodowej. W kangurowaniu coraz częściej biorą udział także ojcowie.

Takie działanie ma pozytywny wpływ na noworodka, wycisza go, leczy, a przede wszystkim daje poczucie bezpieczeństwa. Dzięki bliskości z rodzicem stan dziecka stabilizuje się, utrzymuje się prawidłowa ciepłota ciała, normują się czynności serca i oddechu.

Warto podkreślić, że metoda kangurowania stosowana jest w pilskim szpitalu od wielu lat. Wykorzystywano ją w sprawowaniu opieki nad wcześniakami oraz dziećmi wymagającymi szczególnej opieki. Certyfikaty akcji „Szpital przyjazny Kangurom”, które otrzymały dwa oddziały ma w całym kraju tylko około 35 podmiotów leczniczych.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: tempus fugitTreść komentarza: Minut 13:10 Szalbierz ma oblicze do fioletu i te starcze zmiany na szyi. A to rok 2017, osiem lat minęło. Jak się posunął stan zwisu fałdów szyjnych, nie wiemy. On jest towarzyszem fałdów w proliferacji na organie kopulacyjnym. Tam w gaciach jest jak ruskie oficerki z czasów drugiej wojny, harmonijka.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 16:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: o pijakuTreść komentarza: Cały Mariusz "Półtora Flaszka".Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: zwierzęcość chuciTreść komentarza: Cytat z efektów obrad Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego z 8 marca 2006. "Okazało się, że specyficzna aromatyczna goryczka zadziała odświeżająco także na nasze umysły, albowiem teraz już bardzo szybko - i to zdecydowaną większością głosów - postanowiliśmy o przekształceniu ,,Kameleona’’ w nagrodę przechodnią. Stara to prawda, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jakby nie było, zaoszczędziliśmy na Lemanowiczu stówę z hakiem. Nie licząc kawy, ciastek, lampki koniaku i symbolicznego terrarium na ewentualną przyszłą gametę naszego laureata". Nażreć się ciastek, wychlać koniak, wydoić kawę, wszystko redakcyjne na koszt Stokłosy. Osobnym eventem jest idea pobrania gamety od Lemanowicza do zakupionego terrarium. To wszystko jest poziom wegetacji w trybie zwierzęcym.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: nieznanyTreść komentarza: Dobre....Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: o sitwie śmiłowskiejTreść komentarza: Mister. Wysłany: Wto Mar 20, 2007 0:24. "Spokojnie, ja jestem na fali wznoszącej, a ty na dnie bak utilku. Założenia: 1. Mister = Jacek Ciechanowski; 2. bal utilku = Janusz Lemanowicz. Otóż Mister ledwo wydobył się z kryminalnej roboty wyłudzenia kredytów z banków, będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy wspiął się na falę wznoszącą, żeby uszczęśliwiać swoją robotą lud pracujący miast i wsi oraz inteligencję pracującą w radzie powiatu pilskiego. Jak to w grupie wielkich, pomógł mu Wielki Smrodator ze Śmiłowa za odwzajemnioną miłość w postaci donosów na ludzi, których nie lubią obaj. Będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy Jacek Ciechanowski sformułował tezę, że „bak utilek”, czyli Janusz Lemanowicz jest obiektem szorującym zadem o dno. Jako osoba posiadająca od 60 lat specjalną kartę pływacką i od 65 lat książeczkę żeglarską z patentem sternika jachtowego, Lemanowicz nie obawia się kontaktów z akwenami śródlądowymi i morskimi. Za to Ciechanowski jest ślizgaczem – pływakiem wznoszącym się na fali ścieków w szambie. Jego robotę w radzie powiatu internauta ocenił jako nieporadność intelektualną wynikającą z głupoty, niedokształcenia ale też terrorystycznych zapędów w strukturach PiS, skąd w końcu został wykopsany za destrukcyjną działalność w partii. I on płynie teraz jak kawał gówna po awarii u Trzaskowskiego. Chciałoby się w 5 rocznicę powiedzieć: Jacku, non omnis moriar. Ale tego nie powiemy, bo o zmarłym tylko dobrze. A więc: dobrze, że umarł.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: FizykTreść komentarza: Nie istnieje "pozytywn energia". Chodzi o emocje.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 08:54Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama