Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Zawody te, to prawdziwy hardkor

Zawody zorganizował Klub Motorowy Szczecin , Gmina Mielno oraz Zarząd Okręgowy PZM w Szczecinie przy wsparciu Urzędu Morskiego w Słupsku i Firmy Mielno Holding Sp. z o. o. W Mielnie rozegrano III i IV rundę Ogólnopolskich Mistrzostw Pomorza Zachodniego w motocyklowych rajdach Cross Country.
Zawody te, to prawdziwy hardkor

Na terenie nieruchomości gruntowej przy drodze Mielno - Unieście - Łazy w rejonie kanału Jamneńskiego odbyły się zatem cykliczne zawody pod nazwą ”Polski Dakar”. Impreza cieszyły się ogromnym zainteresowaniem zawodników z całego kraju.

Nie zabrakło w Mielnie pilanina Roberta Judyckiego. Jego sylwetki nie trzeba naszym Czytelnikom przypominać. Niektórzy jednak zastanawiają się co robi lepiej: czy zdjęcia, czy lata na paralotni czy też jeździ motocyklem.

- Zawody miały charakter otwarty o zasięgu ogólnopolskim. Mogli w nich również startować zawodnicy zagraniczni spełniający warunki regulaminu RSM -  mówi nam Robert.

Dopuszcza się również do startu uczestników bez licencji na podstawie złożenia Oświadczenia/deklaracji i wzięcia udziału w szkoleniu i egzaminie ze znajomości regulaminu tej konkurencji. Uczestnicy bez licencji wystartują w klasie Amator i nie muszą być członkami klubu motorowego a zaświadczenie lekarskie dopuszczające do start uzyskają na miejscu. Trasa wyścigu wiedzie po plaży morza Bałtyckiego i terenach przyległych o nawierzchni piaszczystej i trawiastej. Zawodnicy startujący na motocyklach i quadach będą mieli do pokonania pętlę o długości około 7 km. Na stronie Gestora www.szczecin.pzm.pl znajdziecie regulamin oraz harmonogram i druk zgłoszenia do zawodów.

Wystartowało około 70 uczestników na uadach i nowościach motorów 70  Quadów i nowości PITBIKES.

W tym roku patronat objął Rafał Sonik. Były super puchary z Beduinem - dodaje.

W klasie masters, w której startował Judycki rywalizowało 15 zawodników.  Pierwszego dnia Robert był trzeci, ale pierwszy okazał się inny pilanin. Nazajutrz Tomasz Gawron był szósty, a Judycki drugi.

Zawody te, to prawdziwy ,,hardkor” - śmieje się Judycki. -= Ale tak na poważnie miękki piasek, ogromne dziury powodowały, że jazda na tym terenie to wielka trudność - dodaje.

- Byli zawodnicy co nie byli nawet wyjechać na plażę - podkreśla.

Ostatecznie Judycki zajął wysokie drugie miejsce.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama