Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Filip, Oskar, rewelacyjna Zuzia i Biegownia

Tylko na początku niektóre zespoły rywalizowały jak o przysłowiowe ,,życie” Interweniowały nawet służby medyczne karetki pogotowia. Potem jednak górę wzięła idea przyświecająca pomocy budowy Centrum Frame Running w Złotowie. Cel uświęcał środki! W tej oczywiście pozytywnej interpretacji!
Filip, Oskar, rewelacyjna Zuzia i Biegownia

Nie tylko tytułowi bohaterzy materiału włożyli swoje serducha i wylali pot na parkiecie Akademii Nauk Stosowanych, by wesprzeć działania Fundacji Złotowianka. Osobny rozdział stanowiły organizatorki z Kariną z pilskiej sekcji FR i Dorotą - pracownikiem firmy Quad włącznie. Szacun za poświęcenie i występ w podwójnej roli.

- Tak, to była już 4 edycja turnieju i razem z Dorotą, pracownikiem firmy Quad chcemy organizować ją co roku – mówi Karina Julia Buczek, w przyszłości sportsmenka, która pod okiem trenera Darka Kowalskiego w MLKS Sparta Złotów, zdobywała lekkoatletyczne szlify.

- W tym roku wzięło udział 14 drużyn, a to co nas najbardziej cieszy to nowe drużyny, które rywalizowały na boisku i wspierały działania Fundacji Złotowianka – dodaje Karina. 

Rywalizacja sportowa to jedno. Każdy z uczestników mógł poznać bliżej zawodników sekcji sportowej Frame Running z Piły, zakupić losy czy spróbować swych umiejętności w rzutach do kosza z połowy boiska i wygrać cenną nagrodę. - Dla chętnych było też stoisko, gdzie można było sprawdzić analizę składu ciała oraz koordynację i równowagę oraz spróbować wypieków czy smacznego żurku – chwalą organizatorów.

Z strony sportowej niezawodna okazała się ekipa KPP Piła. Ta wygrała ten charytatywny event, tuż za nimi uplasowali się Biegownia Piła z Agatą Trzaskalską i Piotrem Konek na czele oraz Mario Team. 

Nie, nie, ten trzeci team to nie filantropii niżej podpisanego. My zagraliśmy promując Stowarzyszenie Dajmy Szansę Naszym. Reprezentowały nas asy Igor i Aleks oraz rewelacyjna Zuzia. Cały tercet spod kosza pilskiego Basketu. Niebywałym wyróżnieniem dla nas była gra czterokrotnych mistrzyń Polski w siatkówce: Agnieszki Kosmatki i będącej w roli kierownik zespołu Anny Malujdy. Wysokim uznaniem było goszczenie w naszych szeregach prezesa KU AZS ANS Pawła Łojewskiego, którego sportowy kunszt przypomniał jego najlepsze czasy w pilskim Jokerze. Jako dodatek specjalny zaprezentowali się 9 i 11 letni Filip i Oskar, latorośle Agnieszki i Marcina. Obaj rzucali do kosza niczym Tomek Pochylski, który wymiatał ,,trójki” w jednym z ostatnich spotkań ligowych.

Niestety z różnych przyczyn nie mogli reprezentować nas inni. Mgr Andrzej G, doktor, przedstawiciel nauczycieli akademickich ANS. Jego w tym czasie (nad czym ubolewamy!) zafascynował pojedynek Igi Świątek z Lindą Noskovą w trzeciej rundzie Australian Open. Obowiązki służbowe wyeliminowały Michała L oraz Roberta M. Z kolei Fizjo Number One – Marta M, musiała z kolei (co doskonale rozumiemy) reprezentować barwy pracodawcy, 

Wracając do Filipa i Oskara to świetnie w ich towarzystwie bawili się rywale z KM Import, za co serdecznie dziękujemy.

Organizatorzy za naszym pośrednictwem z kolei dziękują wszystkim, którzy wsparli nasze działania, min. firmie Quad, Thule, Miasto Piła, restauracja Amor, kierunek Fizjoterapia z ANS Piła i innym. Do zobaczenia za rok! 

Turniej, w którym konferansjerką brylował Wojciech Dróżdż, z wielką satysfakcją obserwował

Mariusz Markowski



 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama