Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

„Tu chodzi o naszą wolność”

W poniedziałek odbyło się spotkanie wiceprzewodniczącego sejmowej komisji śledczej ds. systemu Pagasus, Marcina Bosackiego (KO) z mieszkańcami Złotowa i powiatu. Sala klubu „Ziemowit” wypełniła się po brzegi.
„Tu chodzi o naszą wolność”

Organizatorem spotkania był poseł Henryk Szopiński wraz z lokalnymi działaczami Koalicji Obywatelskiej. Poseł Marcin Bosacki rozpoczął swoje wystąpienie od krótkiego omówienia prac wszystkich sejmowych komisji śledczych. - Najważniejsze, że przywróciliśmy niezależność prokuratury i powoli odbudowujemy zaufanie społeczne do instytucji wymiaru sprawiedliwości. Na razie powołaliśmy trzy komisje śledcze. Dwie powinny zakończyć prace w tym roku – mam na myśli komisję ds. wyborów kopertowych i ds. afery wizowej. Natomiast komisja ds. Pagasusa, w której mam zaszczyt zasiadać, ma pracy na co najmniej rok. Póki co nie powołano komisji śledczej do wyjaśnienia moim zdaniem największej afery ostatnich lat, chodzi o sprzedaż państwowej spółki paliwowej Lotos za bezcen. Jestem przekonany, że taka komisja powstanie. 

 

 

Poseł Bosacki podkreślił, że już pierwsze ustalenia prac dwóch pierwszych komisji są porażające. - Co do wyborów kopertowych, to wszystko odbywało się na telefon. Nie przeprowadzono żadnych analiz, na podstawie których można by podejmować tak ważne decyzje, jak powierzenie organizacji wyborów Poczcie Polskiej. Bardzo pozytywną i jak się okazało kluczową rolę odegrały w tej sytuacji samorządy lokalne, z których część niezwiązana z PiS-em nie udostępniła danych Poczcie Polskiej. Równie istotna była wówczas postawa Senatu. 

Marcin Bosacki przypomniał, że system Pegasus służył poprzedniej władzy do inwigilacji polityków opozycji, np. Romana Giertycha i Krzysztofa Brejzy, prokurator Ewy Wrzosek czy lidera Agrounii, Michała Kołodziejczaka. 

Z sali padło wiele pytań dotyczących prac komisji, np. o to, dlaczego poseł Kaczyński (PiS) zeznając przed komisją nie wypowiedział pełnej treści ślubowania i czy poniesie za to odpowiedzialność karną. W odpowiedzi poseł Bosacki oświadczył, że będzie w tej sprawie złożone odpowiednie zawiadomienie do organów ścigania. 

Obecny na spotkaniu mecenas Stanisław Godlewski, który w trwającej aktualnie kampanii samorządowej aktywnie wspiera komitet Koalicji Obywatelskiej, nakreślił uczestnikom spotkania, jak bardzo niebezpiecznym narzędziem jest system Pegasus. - To jest najważniejsza z pisowskich afer. Jeżeli mówimy o wyborach kopertowych czy sprzedaży Lotosu, to chodzi tu o zmarnowane pieniądze. To są straty materialne - oczywiście ogromne, ale od tego nasz kraj nie upadnie. Natomiast afera Pegasusa dotyczy wolności i praw obywateli, czyli wartości zagwarantowanych Polakom w Konstytucji. Polecam film „Życie na podsłuchu”, który opisuje wstrząsające realia panujące przed laty w NRD. Czy pół wieku później chcemy takich sytuacji w Polsce?

 

 

- W przypadku Pegasusa mamy do czynienia z jednej strony z bardzo zaawansowaną technologią, a z drugiej – ze stylem życia – kontynuował mec. Godlewski. - Smartfon towarzyszy nam niemal przez 24 godziny na dobę, nawet w bardzo osobistych czy intymnych sytuacjach. W czasie spotkań, w sypialni, w pracy, w kościele, a nawet przy spowiedzi. Kto z nas chciałby, aby nasi najbliżsi, przyjaciele, rodzina, dzieci, byli skazywani na rzeczywistość, w której muszą się obawiać, że ktoś inny ma możliwość grzebania w ich prywatnym życiu, a w konsekwencji możliwość np. szantażowania. Dlatego ci, którzy doprowadzili do wykorzystywania tego systemu przeciwko obywatelom, powinni być ukarani bardzo surowo, aby już nigdy żadnej władzy nie przyszło do głowy wykorzystywanie takich narzędzi przeciwko społeczeństwu. 

(mb)

 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: 3 laskiTreść komentarza: W tym donosie jest ziarno prawdy. Leman jest stary. Reszta, to brednie przechodzonej bladzi.Data dodania komentarza: 21.12.2025, 10:27Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: fiu - fiu!Treść komentarza: Podobno mariusz ponownie robi w Tygodniku Nowym, tym razem jak sztyft redakcyjny. Bo kiedyś był naczelnym.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:30Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: stare dziejeTreść komentarza: Mariusz w tej robocie jest jak pijane dziecko we mgle i pokrzywach. On nie wie, co zrobił, że złamał wszystko, co było do złamania w dziennikarstwie. A wzięło mu się to stąd, że ma tak zwaną kriszę, czyli daszek ochronny od wielkiego smrodatora powiatu pilskiego.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:28Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: ParkinsonTreść komentarza: To jednak w tym czasie komuna, esbecja wpływały na możliwość przeżycia ludzi Solidarności, którzy roboli coś, żeby komuna i esbecja upadła. Rok 1987 był schyłkiem, ale nie końcem tego badziewiastego stylu kierowania państwem. Dzisiaj hydra się odradza pełna żurku i czarzastości tuskoidalnej. Jak coś może pójść źle, to pójdzie.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: trzy seksowne laskiTreść komentarza: Nasza grupa fanek wyczaiła, że Lemanowicz ustalił nazwę hejtera Szalbierza w tradycji łacińskiej. Otóż on odkrył, że po łacinie nienawiść pisze się odium. A zatem nienawistnik, hejter, to odiumer. Fajne!Data dodania komentarza: 19.12.2025, 16:11Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: tragikomediaTreść komentarza: Wielkie dupsko, to skutek wielkiego żarcia. O filmie "Wielkie żarcie" (1973) najwięcej może nam powiedzieć Maciej Szalbierz - miłośnik kina.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 14:29Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8
Reklama
Reklama