Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Chodzież muzyką stoi

Trwają 54 Międzynarodowe Warsztaty Jazzowe Cho-Jazz 2024.
Chodzież muzyką stoi

Trwają 54 Międzynarodowe Warsztaty Jazzowe Cho-Jazz 2024. Wśród tegorocznych gwiazd, które miały wystąpić z tej okazji zabraknie niestety tej najjaśniejszej - Jana „Ptaszyna” Wróblewskiego, który gra już w największej orkiestrze świata.

Ptaszyn nie zdążył niestety. W latach młodości wielokrotny gość Warsztatów, w tym roku miał je odwiedzić po raz wtóry. Nestor polskiego jazzu, który grał jeszcze z Komedą odszedł niespodziewanie trzy miesiące temu i zamiast koncertu jego kwartetu zaplanowano występ kadry ku jego pamięci. Na rolę i wkład jego twórczości w jazzowe życie kraju zwrócił uwagę podczas koncertu inauguracyjnego dyr. warsztatów Marcin Kita. Chodzieska publiczność pożegnała mistrza burzą oklasków. Jak zapowiedział dyrektor w obecności licznych gości w tym starosty powiatu Adriana Urbańskiego w Chodzieży jazz terminować ma ponad 200 młodych adeptów nie tylko z Polski, (w tym ponad 30 osób liczy reprezentacja powiatu chodzieskiego). Przed niedzielnym koncertem Andrzej Święs Trio Flying Lion głos zabrali także dyrektor artystyczny Janusz Szrom oraz dyr. ds. zespołów Rafał Sarnecki. 

      Z  występujących dotąd artystów wielkie wrażenie wywarł środowy występ pianistki Kasia Pietrzko Trio. Młoda i niezwykle zdolna artystka jest nazywana „Nową nadzieją” pianistyki polskiej. Nominacja do „Fryderyka” już sama w sobie była sukcesem. Grająca w głównym nurcie stara się unikać swingowego szablonu amerykańskich mistrzów fortepianu w rodzaju Monka czy Oscara Petersona, jej gra zasnuta mgłą zadumy czy nostalgii bliższa jest szkole europejskiej choćby  spod znaku ECM, zaś co wrażliwsze ucho wychwyci nawet dalekie echo nokturnów Chopina. Romantyczna tradycja zobowiązuje. Nie na darmo mówi się że polski jazz pianistami stoi i rzadko która nacja może nam w tej dyscyplinie dorównać (vide Możdżer, Dudkiewicz, Kaczmarczyk, Pawlik, Hołownia…) 

      Ciekawą, choć chyba mniej jednorodną propozycją był kolejnego dnia koncert Karoliny Beimcik - poznańskiej wokalistki i skrzypaczki rezydującej w Nowym Jorku. Zresztą różnorodnych propozycji, które wieczorem każdego dnia prezentowane będą na scenie amfiteatru nie zabraknie. Interesująco zwłaszcza zapowiadają się set niedzielny nagrywającego m.in. dla serii Polish Jazz Kuby Więcka & Hoshii i poniedziałkowy, w którym kwintet J.P. Wróblewskiego wspólnie z Henrykiem Miśkiewiczem zagra utwory zmarłego mistrza. Całość jak zwykle zamknie koncert finałowy Warsztatów w wykonaniu Big Bandu, kadry oraz najlepszych uczestników 54 Warsztatów Cho-Jazz.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ?Treść komentarza: Czy w dzisiejszej rzeczywistości genderowej nie powinno się w tytule doniesienia o Janyskiej użyć obywatelyni lub obywatelessa?Data dodania komentarza: 13.06.2025, 12:48Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: bliny i pielmienieTreść komentarza: Dodatkowo Szalbierz i Furtaressa musieli uiścić 400 zł kosztów sądowych. Do dzisiaj nie mogą się pogodzić z tym. Mimo, że Mścisław Brodala - bohater parszywego artykułu prasowego nie żyje od kilku lat, oni wciąż życzą mu w duchu wszystkiego najgorszego. Podobnie jest z Lemanem, którego Szalbierz poniewiera w swoich plugawych wydawnictwach a udaje obrażoną cnotę, kiedy Leman powoła się na artykuł Szalbierza o spożyciu półtora flaszki i uciesze, że się mógł dochlać koniakiem zakupionym w redakcji na fetę wręczenia pokraki - statuetki zwycięzcy konkursu Kameleon2005, do którego triumfator nie przystąpił. Chlewik trolli i gnomów Czarnego Barana Pikadora od kilku lat rozpisuje się o frustracji Lemana z powodu grzywny, haraczu dla Szalbierza i kosztów sądowych w spreparowanej sprawie wyglądającej na zmowę dwóch przedstawicieli tak zwanej nadbudowy społecznej, jeśli użyjemy marksistowskiej nomenklatury. Leman zapłacił i nie chce mu się choćby nasikać na kwity potwierdzające ten fakt.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 15:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: faktypolskieTreść komentarza: Naczelny odpowiada za wybryki swoich kapusi, stukaczy, donosicieli, nawet kiedy tym kapusiem zamanem jest sam Barabasz. Kiedyś Szalbierz dostał fangę 4000 zł grzywny od sądu razem ze swoją redaktoressą Anną Furtającą. Podobno Furtaressa popełniła a Szalbierz puścił do druku.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 17:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: kurestwieTreść komentarza: Podobno Szalbierz po półtorej flaszki musi zaruchać choćby w zad. Lemanowicz przezornie nie pojawił się w tej chawirze o cechach lupanaru. Zresztą o całej imprezie z ewentualnym poborem gamety dowiedział się z enuncjacji medialnej.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 11:39Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: RenataTreść komentarza: W czasie, kiedy Ciechanowski został skaptowany na sztyfta redakcji TN, naczelny ucieszył się, bo miał towarzystwo do chlania w pracy flaszek zaćmiewających. CiJa - Robak kochał się nałoić, nawalić, nachlać, przeważnie na krzywy ryj.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 13:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: cząstki dziwneTreść komentarza: Energia nie jest pozytywna ani negatywna. Używanie określeń o zabarwieniu emocjonalnym do pojęć ścisłych, fizycznych jest nieuzasadnione. Jedynym pojęciem fizycznym o zabarwieniu emocjonalnym jest "dziwność" w mikroświecie cząstek elementarnych.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 11:33Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama