Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Klasyka polskiego OCR

Nie mogło być inaczej: Brian Johnson i hit Thunderstruck na początek rozgrzał wszystkich… W ostatni weekend , po rocznej przerwie, wybrała się na @runmageddon do Warszawy. To był taki sentymentalny powrót do klasyki polskiego OCR. - Brian Johnson i hit Thunderstruck na początek rozgrzał wszystkich. Poza tym nie muszę podkreślać, iż towarzyszyła nam świetna atmosfera. Już dawno nie widziałam tak wielu znajomych – mówi mi Justyna
Klasyka polskiego OCR

Rok temu pisałem o niej, iż jest to przykładna żona, mama dwóch synów, mająca i dzieląca wraz z nimi masę obowiązków związanych z prowadzeniem domu. I nic w tej kwestii nie uległo zmianie do dzisiaj. Ta mieszkanka spod Złotowa, dokładnie z Zakrzewa nadal pracuje i znajduje jeszcze czas na treningi przed dającymi satysfakcję, chociaż bardzo wyczerpującymi zawodami OCR.

Dla niewtajemniczonych OCR czyli Obstacie Course Racing, to nic innego jak połączenie biegu na długim dystansie z elementami przeszkód, które uczestnicy muszą pokonać w trakcie trasy. Justyna Ławniczak to już utytułowana specjalistka w tej dziedzinie.

Ponad miesiąc temu zachwyciła podczas Mistrzostw Polski OCR 2024, które odbyły się w Wiśle, gdzie gospodarzem imprezy był Barbarian Race.

Tak! Została mistrzynią Polski OCR masters na dystansach OCR400 i Standard. Ale nie tylko wielkie wyczyny widnieją pod jej nazwiskiem.

Ostatnio start OCR w Warszawie dostarczył jej wiele sentymentalnych wspomnień.

- Oczywiście! Po rocznej przerwie, wybrałam się na @runmageddon do Warszawy. To taki powrót sentymentalny do klasyki polskiego OCR – podkreśla.

- W Warszawie było dość chłodno. Przyznam, iż nie uwzględniłam tego ubierając się! Mimo wszystko biegło mi się dobrze aż do Salmona. Tak jak się spodziewałam, do mojej kasztaniarskiej techniki doszedł zajazd obręczy barkowej, jaki zafundowałam sobie dzień wcześniej na treningu ninja na Ospro. Po kilkunastu minutach walki oddalam opaskę , by nie umrzeć z zimna pod tym drążkiem. Kolejne przeszkody weszły, z wyjątkiem tych , które wymagały podciągnięcia- czyli kolkosznikowa i rampy. Trudno! 

Na mecie czekała na mnie mimo wszystko wieczna chwała, pyszna herbatka i wafelki, więc było warto było głownie dlatego, że uświadomiło mi, ile emocji więcej dostarczają mi zawody ninja. I choć oczywiście będę wracać co pewien czas na trasy OCR, kierunek jest jasny – dodaje Pani Ławniczak.

Moje uznanie.

Mariusz Markowski



 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: EmeritusTreść komentarza: Zofia z Piły określająca siebie jako Pilankę jest starą, rozklekotaną bladzią pochodzącą z wiochy. Nie mając nic do zaproponowania oprócz pochwy, skorzystała z tego instrumentu jako źródła utrzymania. Kiedy na Politechnice miałem semestr wykład "Nauka o pracy", ustaliliśmy z wykładowcą po analizie przypadków typu Pilanka, że prostytucja mieści się w definicji pracy. Tylko trzeba było płacić składki ZUS. Teraz stara baba z wyrąbanym przodkiem, a może i tyłkiem, musi pisać bzdury, dla chleba.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 22:31Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: Archiwum Państwowe O/ PiłaTreść komentarza: My, starzy partyjniacy protestujemy przeciwko nazywaniu Lemana komuchem. 21 grudnia 1981 roku na posiedzeniu Sekretariatu Komitetu Miejskiego PZPR podjęliśmy decyzję o wydaleniu z Partii tow.ob. Janusza Lemanowicza dotychczasowego Sekretarza POP COBR „Polam” za niewłaściwą postawę polityczną, brak współpracy z Komitetem Zakładowym i Instancją miejską, za zatrzymywanie informacji z POP do instancji oraz prowadzenie własnej polityki niezgodnej ze Statutwm Partii. – I Sekretarz KM PZPR w Pile Jan Jankowski. W posiedzeniu uczestniczył członek władz wojewódzkich PZPR w Pile – Stefan Granops. Była to kara za tworzenie tak zwanych struktur poziomych, czyli porozumienia organizacji z poszczególnych zakładów pracy, co pozbawiało hierarchię pionową władzy.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 22:22Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: oddział wenerologicznyTreść komentarza: Pozdrawiamy starą kurew zwaną Zofia z Piły. Posiada wielką, wytrzebioną vaginę o pojemności pięciokilowego worka kartofli plus główka kapusty na gołąbki. Nawet słynny ze swojego pytona CiJa nie dał rady i poległ.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 22:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: PilankaTreść komentarza: Leman to stary komuch z WałczaData dodania komentarza: 15.12.2025, 20:53Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: PilankaTreść komentarza: Leman ty stary komuchuData dodania komentarza: 15.12.2025, 20:52Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: stopka redakcyjnaTreść komentarza: Lektura Tygodnika Nowego nie pozostawia wątpliwości, że Mariusz Szalbierz ponownie implantował swoje posłannictwo do góry dupą i znowu robi jako sztyft redakcyjny tego lokalnego wydawnictwa prasowegoData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:27Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 5
Reklama
Reklama