Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Salon Pilski otwarty!

To już 48. Przegląd Twórczości Artystów Środowiska Pilskiego. Wystawa czynna do 31 stycznia
Salon Pilski otwarty!

Autor: eKi

Wernisaż z udziałem artystów, Gościa Specjalnego – którym w tym roku był artysta malarz, alpinista i himalaista Ryszard Kowalewski – oraz publiczności miał miejsce w piątek, 3 stycznia. Swoje prace powstałe w minionym roku prezentuje na tegorocznym Salonie 46 artystów środowiska pilskiego. Jest to frekwencyjny rekord, a możliwy m.in. dzięki uczestnictwu w 48. Przeglądzie Twórczości Artystów Środowiska Pilskiego dużej grupy młodych twórców, w tym czwórki debiutantów po raz pierwszy wystawiających swoje prace na tej imprezie.

W Galerii można zobaczyć blisko 100 realizacji – malarstwo, fotografię, grafikę, grafikę cyfrową, rysunek.

Na czele zawisł także obraz Ryszarda Kowalewskiego, Gościa Specjalnego tegorocznego Salonu.

Uroczyste spotkanie poprowadził Edmund Wolski, dyrektor BWA PP. Mówił tak:

- Otwieramy dziś 48. Salon Pilski. 48 takich wydarzeń już się odbyło - jakaż to piękna tradycja, ileż to lat, ile wzruszeń i wspomnień. 48 lat... Są na tej sali dwaj artyści - Alfred Aszkiełowicz i Stanisław Pręgowski - którzy uczestniczyli w pierwszej edycji Salonu! I jest grupa młodych, nacierających artystów. Ta sztafeta pokoleń - jak w życiu - ma ogromne znaczenie. Dla artystów młodych Salon Pilski to podsumowanie całego roku, porównanie się do mistrzów, o których się słyszało, czytało i nawet wówczas się nie marzyło, że kiedyś się na takim Salonie obok nich wystąpi. A jednak to się dzieje! I to się sprawdza. Życie pokazuje, że warto się starać, warto mieć ambicje, warto rozwijać swoje pasje i umiejętności.

E. Wolski podsumował także miniony rok artystyczny, przypomniał najchętniej odwiedzane wystawy, artystów, którzy u nas gościli.

Warto zaznaczyć w tym miejscu, że najpopularniejszą wystawą minionego roku była otwarta 18 października wystawa fotograficzna „Dekada mroku i nadziei. Piła i Północna Wielkopolska w okresie przełomu 1980-1989”, którą odwiedziło ponad 50 wycieczek i blisko 4 tys. oglądających. W sieci (FB i www) informacje jej dotyczące śledziło blisko 35 tys. osób. Jeśli chodzi o indywidualne wystawy malarstwa w dużej Galerii, najbardziej popularną była „Pochwała różnorodności” Adama Marczukiewicza, a także tegorocznego Gościa Specjalnego Ryszarda Kowalewskiego - „Moje góry”. Wysoko w statystykach uplasowali się także Rafał Lisiak i Andrzej Borowski oraz malarstwo Bogdana i Natalii Wegner oraz Krzysztofa Ryfy.

Najpopularniejszą wystawą zbiorową ubiegłego roku był Salon Pilski ART. 2023. W małej Galerii „królował” natomiast niepodzielnie Alfred Aszkiełowicz i jego „150 kruków” (ponad 15 tys. odbiorców w Internecie i setki odwiedzających wystawę).

Dyrektor zdradził także nieco planów Galerii na rok 2025 - już niebawem odbędzie się IV Ogólnopolski Przegląd Sztuki o Motywach Sakralnych - kuratorem tej wystawy będzie Ryszard Kowalewski. Natomiast jesienią swoje prace prezentować będą Pilanie: Lucyna Pach oraz Rafał Łuszczewski.

Głos zabrał także Rafał Zdzierela, pilski starosta, który pogratulował artystom osiągnięć i życzył twórczej weny w nowym roku. Mówił o tym, jak sztuka jest potrzebna innym – czego udowadniać nie było trzeba – galeria pękała tego wieczoru w szwach!

Bo Salon Pilski i otwierający go wernisaż to wydarzenia, które co roku przyciągają nie tylko twórców, ale i rzesze odbiorców sztuki. W jednym miejscu, o jednym czasie, mogą oni zapoznać się i z artystami regionu – spotkać się z nimi, porozmawiać – jak i z ich twórczością. Bardzo serdecznie o tym przedsięwzięciu pilskiego Biura Wystaw Artystycznych wypowiedział się Gość Specjalny Przeglądu - Ryszard Kowalewski. Zwrócił uwagę na zbliżający się okrągły jubileusz Salonu – za dwa lata pilskie BWA będzie otwierało 50. Salon Pilski. To niewątpliwie ewenement w skali kraju, by cykliczna wystawa dobiła połowy wieku. I ciepło wypowiedział się o działalności pilskiej Galerii BWA, jej pracownikach i o artystach regionu:

- Za każdym razem, gdy przyjeżdżam do Piły, jestem zachwycony tym, co oglądam. Artyści z najwyższej półki, wielka różnorodność, każdy tu znajdzie coś dla siebie; nie szuka się sensacji tylko jest prawdziwa sztuka. Gratuluję panu dyrektorowi, gratuluję współpracownikom. Czuję się tu jak w domu, choć mieszkam daleko, w Gdańsku, ale wasza galeria promieniuje na kraj. Ja kilkanaście lat poświęciłem Związkowi Polskich Artystów Plastyków i muszę powiedzieć, że galerie związkowe to jest „mały pikuś” w porównaniu z tym, co prezentuje Piła i pilskie BWA.

Ryszard Kowalewski gratulował także Elżbiecie Kędziorze, kuratorce wystawy i autorce aranżacji. 

Co do samego Ryszarda Kowalewskiego – i jemu wypada poświęcić kilka zdań. Wystawę indywidualną jego twórczości oglądaliśmy w Pile w maju ub. roku. Spotkała się ona z entuzjastycznym przyjęciem przez Pilan i gości z okolicznych powiatów. Kowalewski, który „raz był najlepszym himalaistą wśród malarzy, innym razem – najlepszym malarzem wśród himalaistów” – jak o nim napisano - w Pile i prezentował swoje obrazy, i opowiadał o swoich osiągnięciach w górach wysokich, i spotykał się z pilską młodzieżą w ramach cyklu „O sztuce w BWA”. Zarówno malarstwo, jak i himalaizm wyniosły go na najwyższy poziom zawodowstwa. 

Ale bohaterami Salonów Pilskich są artyści z Piły i z regionu pilskiego, którzy pokazują swoje najnowsze prace, te powstałe w minionym roku. Co zobaczyliśmy tym razem? Trudno opowiedzieć o każdym z artystów w jednym tekście, ale tym, co nasuwa się absolutnie od razu, jest zmiana jaka dokonała się w ostatnich dwóch (?), może trzech latach, jeśli chodzi o prezentowaną twórczość. Kilku charyzmatycznych pilskich artystów odeszło – nie mamy już na Salonie przepięknych rysunków piórkiem Edwarda Krefta, nie mamy energetyzujących abstrakcji Andrzeja Podolaka, ani niesamowitych „innych światów” Andrzeja Tomaszewskiego. Nie ma Danusi Pisarek i jej grafik oraz przecudnych akwarel. Nie ma Tadeusza Wyrwa Krzyżańskiego. I można by tak wymieniać długo tych, których na Salonie Pilskim niewyobrażalnie brakuje… Ich miejsce zajęli twórcy młodzi. Co istotne – bardzo zdolni. Oglądając tegoroczny Salon widać doskonale, że udźwignęli ciążącą na nich odpowiedzialność i presję. Spełnili oczekiwania. Czy na dłużej godnie zastąpią tych, którzy odeszli? – przekonamy się za kilka lat. Dzisiaj intrygują świeżością, nowym spojrzeniem na otaczający świat, interesującym przekazem. Techniką. Zachwycają m.in. grafiki – linoryty Natalii Wysockiej, która po skończeniu studiów na ASP w Gdańsku wyjechała do Sztokholmu i tam realizuje się artystycznie. Silnie oddziałuje na odbiorcę malarstwo Karoliny Smorawskiej: czerwień w jej pracach jest niepokojem, alarmem. Tematyka intryguje i każe zastanowić się nad relacjami w najbliższym otoczeniu i nad sobą, nad tym, co nam uwiera i co nas niesie. Ciągle mocne i niepokojące jest malarstwo Agaty Żychlińskiej, która rok temu odbierała Grand Prix Salonu. Te twórczynie – a także Michalina Urbańska, Olimpia Kogut, Marta Zatylny, Ori Gawrońska – to grupa młodych artystek, które przygodę ze sztuką rozpoczynały pod okiem Lucyny Pach w MDK „Iskra” w Pile, które teraz wracają na .. Salony! – dosłownie i w przenośni.       

Publiczność zwróciła uwagę na portrety mistrzów malarstwa autorstwa Filipa Kowalskiego – van Gogha, Matisse’a. Kolejny raz bardzo podobały się obrazy Marty Tomaszewskiej – Bartnickiej – tym razem zdobiące ścianę główną. Uwagę przykuły monochromatyczne fotografie Krzysztofa Madery – mylące fakturami. Fotografią miejskich przestrzeni – lekko abstrakcyjnych - intryguje Marta Zatylny. Malarsko sfotografowała „najpiękniejszą kawiarnię świata” Michalina Urbańska. Interesująco pokazują się tegoroczni debiutanci na Salonie – Olga Hausmann, Maciej Małecki, Małgorzata Borsukiewicz, którzy mieli w minionym roku indywidualne wystawy w Galerii Debiutów oraz Paulina Rymarkiewicz, która na swoją wystawę indywidualną zaprasza do BWA PP już na piątek, 10 stycznia (godz. 19.00). Warto przyjść. To barwne, komiksowe malarstwo, z wieloma szczegółami umieszczonymi w prezentowanych wnętrzach – to one opowiadają  o bohaterach. 

W tym wszystkim nieustająco dzielą się swoją twórczością z odbiorcami uznani fotograficy jak Stanisław Pręgowski, Wojciech Beszterda, Piotr Spek, a także artyści malarze biorący udział w Salonach Pilskich od lat: Barbara Pierzgalska – Grams, Elżbieta Wasyłyk, Alfred Aszkiełowicz, Tadeusz Ogrodnik, Janusz Argasiński, Renata Wojnarowicz, Anna Lejba, Rafał Łuszczewski, Tomasz Perlicjan, Lucyna Pach, Marta Mrówka. Jest oczywiście i Katarzyna Olter – tym razem z subtelnymi fotominiaturami - i Małgorzata Biała z grafiką cyfrową. Jest Anna kluza, dla której ten Salon jest wyjątkowy – podczas wernisażu artystka odebrała nagrodę za zdobycie Grand Prix Publiczności 47. Przeglądu Twórczości Artystów Środowiska Pilskiego SALON PILSKI ART. 2023 – za obraz „Wilki nieopodal Lipiec” – ta inspiracja kadrem z filmu „Chłopi” odbiorcom spodobała się najbardziej.

- Sympatie odbiorców skierowane zostały w stronę bardzo różnych autorów. Wysoko w głosowaniu znalazły się m.in. prace Marty Tomaszewskiej – Bartnickiej i Renaty Wojnarowicz, ale to na obraz Anny Kluzy zagłosowało blisko 40 procent głosujących – podsumował dyrektor Wolski.

W tym roku oczywiście goście wernisażu także mieli możliwość wyboru dzieła roku – kupony będą dostępne dla odwiedzających wystawę do 31 stycznia. Kto tym razem podbije swoim dziełem serca publiczności? – przekonamy się niebawem. 

Nie sposób opisać wszystkie prace prezentowane na tegorocznym Salonie. Trzeba po prostu przyjść do pilskiej Galerii i zachwycić się – każdy z pewnością znajdzie tu coś dla siebie. Prace prezentują: Janusz Argasiński, Alfred Aszkiełowicz, Wojciech Beszterda, Małgorzata Biała, Małgorzata Borsukiewicz, Małgorzata Czyż, Ori Gawrońska, Danuta Grabowska, Olga Hausmann, Robert Judycki, Alina Kaja, Anna Kluza, Olimpia Kogut, Agnieszka Kołcon, Zbigniew Kosicki, Filip Kowalski, Anna Lejba, Rafał Łuszczewski, Krzysztof Madera, Maciej Małecki, Paula Marinelli, Andrzej Masianis, Marta Mrówka, Tadeusz Ogrodnik, Katarzyna Olter, Lucyna Pach, Tomasz Perlicjan, Barbara Pierzgalska-Grams, Stanisław Pręgowski, Paulina Rymarkiewicz, Bogusława Różańska, Karolina Smorawska, Paweł Sobecki, Kacper Spek, Piotr Spek, Bernadeta Sudnikowicz, Agnieszka Szymańska, Marta Tomaszewska-Bartnicka, Agnieszka Ulanowska, Michalina Urbańska, Elżbieta Wasyłyk, Renata Wojnarowicz, Natalia Wysocka, Dariusz Zatoka, Marta Zatylny, Agata Żychlińska.

Wernisaż koncertem uświetnili Angelina Litwinienko (wiolonczela) i Filip Maciborski (fortepian). Wystawa będzie czynna do 31 stycznia. 

 

Galeria zdjęć dostępna jest na www.galeriabwa.pila.pl oraz na dzienniknowy.pl

 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Klaps 22.01.2025 11:22
Teraz otwarcie można zaproponować, żeby grali w salonowca, zwanego popularnie dupnikiem.

łopata grabarza 23.01.2025 13:29
Portal dzienniknowy.pl w segmencie wymiany poglądów, polemik, dyskusji jest jak umarły cmentarz. To dzieło między innymi Mariusza Szalbierza wieśniaka z Białośliwia.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Mydełko FaTreść komentarza: Noooo! Portki ma brudne galancie. Mógłby startować w mistrzostwach gminnych w segmencie: brudactwo ponadstandardowe.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 19:17Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu w sprawozdaniu sportowym należy podać wyniki jakie osiągnęli zawodnicy, a szczególnie P Burmistrz, jeżeli też uczestniczył w zawodach.Data dodania komentarza: 30.06.2025, 18:02Źródło komentarza: Z wędką po przygodęAutor komentarza: jaTreść komentarza: Zbychu odszedł był w podskokach, bo nikt już nie chciał czytać jego orwellowskiej dłubaniny w rzeczywistości. Zdanie o przeroście etycznej wrażliwości jest bez sensu. Można je zapisać w annałach dziennikarstwa jako przykład głupoty patologicznej, nienaprawialnej. Prześcignął Krzysztofa Figla w jego wydumce o melodii i stałej zwrotce.Data dodania komentarza: 29.06.2025, 20:35Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: PP 27208Treść komentarza: Podobno jednym ze źródeł traumy, która doprowadziła do przedwczesnej śmierci była nieudana próba zamontowania w aucie Lemanowiczów podsłuchu, kiedy Ceranowski już się wyniósł ze swoim zestawem aparatury podsłuchowej. Frustracji i fiksacji dał wyraz w skardze żurnalisty na swoją klęskę montera gminnego Pegasusa: "Nie mamy nagrań z rozmowy Lemanowiczów w samochodzie w drodze powrotnej z Tuczna. Możemy się jedynie domyślać, że wracali zadowoleni. Przekonani, że uratowali sytuację. Spełnili polecenie prokuratora Kiełka. Proces będzie się mógł toczyć. A jeśli - jak zapowiada Kiełek - Stokłosa przegra i znajdzie się za kratkami - to wypełni się marzenie ich życia. Ciesząc się nie dostrzegli, bo przerasta to ich etyczną wrażliwość, jak obrzydliwe było i jest ich postępowanie, jak bardzo ulegli obsesyjnej nienawiści do człowieka, który nigdy w życiu nie zrobił im nic złego". Wielki Smrodator nie musiał robić nic złego. Wystarczyło wietrzyć instalacje śmiłowskiej smrodosytni.Data dodania komentarza: 28.06.2025, 23:05Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekwaska podfruwajkaTreść komentarza: Jednocześnie trzeba przypomnieć, kto to jest ten słynny Bakutilek? Bo nie wiemData dodania komentarza: 28.06.2025, 14:49Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: o antymicieTreść komentarza: Przypomnijmy dzieło Antymita (Ciechanowski, Ożarowski, Szalbierz). Antymit Wysłany: Czw Gru 21, 2006 0:27 Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 30 Dopisałem aneks do wiersza "Ogr i ogrzyca" pt. "Szczylek Bakutilek" Jest tu w Pile taki szczylek Co ma ksywę Bakutilek Ni to pisarz ni poeta Taki fiksat wierszokleta Pisze wierszem pisze prozą Z szamba weną z szamba zgrozą Tak mu się ostatnio stało Że mu szambo się wylało Taki z niego wielki Rambo Co mu nawet własne szambo Pękło nagle na połowę I wylało się na głowę A miał przecież szambo owe Wylać wrogom swym na głowę Teraz biada nad swym losem Ze srebrników pełnym trzosem Jak wypełnić szambo nowe Wylać wrogom go na głowę By się znowu podobało Swym niejawnym pryncypałom Teraz śmierdzi tęgo szczylek Fekaliami i szczochami Taki szczylek Bakutilek Umoczony ubekami _________________ A ludek się śmieje Jest to wielkie dzieło, wiekopomne zwłaszcza po walnięciu w kalendarz Ciechanowskiego. Już nie ma zatem pełnego Antymita. Jeszcze zostałi dwaj inni, chlejący uciekinierzy z Piły.Data dodania komentarza: 25.06.2025, 11:04Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.
Reklama
Reklama