Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Czy warto zainwestować w dmuchaną atrakcję do sali zabaw?

Sale zabaw dla dzieci niezmiennie cieszą się popularnością w większych i mniejszych miejscowościach. Przyciągają małych gości szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy zabawa na dworze nie jest tak atrakcyjna, jak latem. Prowadzisz salę zabaw lub dopiero zastanawiasz się nad otworzeniem takiego biznesu? Sprawdź, czy warto uzupełnić wyposażenie o dmuchaną atrakcję dla dzieci!
  • 07.01.2025 19:01
  • Autor: Grupa tipmedia
Czy warto zainwestować w dmuchaną atrakcję do sali zabaw?

Dmuchaniec w pomieszczeniu – czy to dobry pomysł?

Ogromne zjeżdżalnie, długie tory przeszkód i zamki dmuchane to konstrukcje, które znamy z festynów, pikników rodzinnych, Dni Dziecka i różnych innych imprez plenerowych. Ze względu na duże gabaryty, otwarta przestrzeń jest najlepszym miejscem na ulokowanie takiego urządzenia. Tymczasem popularność dmuchanych atrakcji można wykorzystać i umieścić je także w zamkniętym pomieszczeniu.

Dmuchańce w zamkniętej przestrzeni są bezpieczne i zachowują pełnię swojej funkcjonalności. Dla organizatora zabawy rozwiązanie to jest nawet bardziej praktyczne – chociażby ze względu na łatwiejszy dostęp do prądu, zawsze równe podłoże i pewność, że warunki atmosferyczne i niespodziewana zmiana pogody nie popsują zabawy.

Czy dmuchaniec zmieści się w sali zabaw?

Sale zabaw są bardzo różne. Niektóre zajmują ogromną przestrzeń – w wysokich pomieszczeniach montuje się wielopoziomowe konstrukcje z piłkami, zjeżdżalniami, trampolinami i masą innych atrakcji. Jednak dzieci i ich rodzice chętnie korzystają też z lokalnych, kameralnych sal. W końcu nawet zabawa w niewielkim małpim gaju i spotkanie z nowymi kolegami i koleżankami są lepsze niż siedzenie w domu!

Kolorowe dmuchane place zabaw dla dzieci dostępne są w różnych rozmiarach. Dzięki temu można z powodzeniem dopasować model do warunków, jakie mamy w sali zabaw.

W ofercie polskiego producenta dmuchańców Gangaru znajdziesz szeroki asortyment atrakcji dostosowanych do potrzeb i upodobań najmłodszych klientów. Ciekawą opcją jest tematyczne dopasowanie dmuchańca do motywu przewodniego sali zabaw. Na przykład, jeśli tworzysz miejsce w stylu dżunglowym, wybierz dmuchany plac zabaw w zielonej kolorystyce, ozdobiony dżunglowymi detalami – roślinami, zwierzątkami itp. Taka spójność jest pozytywnie postrzegana i wyzwala całe pola dziecięcej kreatywności.

Czy ta inwestycja się opłaci?

W zależności od wybranego modelu, za dmuchany plac zabaw dla dzieci od producenta zapłacisz od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Wielu właścicieli sal zabaw zwraca uwagę, że jest to mniej, niż np. budowa bezpiecznej konstrukcji małpiego gaju. Warto też podkreślić, że umieszczanie dmuchańców w salach zabaw wciąż nie jest standardem w tej branży. Z pewnością więc taka inwestycja wyróżni Twój obiekt spośród innych działających w okolicy. Dzieci kochają zabawę na dmuchańcach. Możesz więc mieć pewność, że obecność takiej konstrukcji zwiększy popularność Twojego biznesu.

Gdy już zdecydujesz się na zakup dmuchanej atrakcji, postaraj się jak najlepiej ją wypromować! Koniecznie umieść jej zdjęcia na swojej stronie internetowej i w mediach społecznościowych. W ten sposób przyciągniesz do sali zabaw jeszcze więcej małych gości!

Artykuł sponsorowany


Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: odmowaTreść komentarza: A Bakutilek żyje i Mirindę pije. Odmówił pewnemu adwersarzowi "Robaka" ze stanu wojennego, żeby pójść nocną porą na cmentarz i nasrać na grób Ciechanowskiego. Bakutilkowi szkoda kupy na "Karola" ze stanu wojennego.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 13:14Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: śmierć śmieciaTreść komentarza: Mamy tu klepsydrę, symbol upływu czasu, przemijania. Mister Wysłany: Wto Mar 20, 2007 0:24 Dołączył: 04 Wrz 2005 Posty: 244 "Spokojnie, ja jestem na fali wznoszącej, a ty na dnie bak utilku. Napisał ci to nawet Jacek B. (administrator portalu i-pila). Na moje jedno słowo ty piszesz dziesięć, a i tak nikt w twoje brednie nie wierzy. Wynająłeś się za psa to szczekaj... Do emerytury dorabiasz. W srebrnych płacą? Ale uważaj, bo w twojej kondycji ze zgryzoty ciśnienie ci podskoczy i wylewu, albo zawału dostaniesz. Szkoda mi cię." *** Jacek Ciechanowski jako korespondent o nicku Mister zatroszczył się o los Janusza Lemanowicza (w notacji oryginalnej CiJa: bak utilku), którego znielubił w związku ze swoją robotą kapusia – stukacza Stokłosy. Przestrzegał, żeby mu coś nie rąbnęło w środku od zgryzoty. Jacek Ciechanowski nie doczekał, sam 6 listopada 2020 pierdolnął w kalendarz nogami do przodu z wielkim organem dziecioroba. ***Data dodania komentarza: 4.11.2025, 13:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: Mariusz z KrajnyTreść komentarza: Najlepiej mnie smakuje z musztardówki z uszkiem. Po co nalewać i nalewać w kieliszki o małej objętości kiedy chlać się chce na potęgę?Data dodania komentarza: 4.11.2025, 12:19Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 19.Autor komentarza: łapcie z łykaTreść komentarza: Przeleciało siedem lat a mordy od czerwieni do fioletu. To jest życie na gigancie!Data dodania komentarza: 4.11.2025, 12:18Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 19.Autor komentarza: logopedaTreść komentarza: Rzeczywiście, jego krasomówstwo ciamkające można porównać do stylu wypowiedzi Ireneusza Sekuły w Sejmie.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 09:58Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 20.Autor komentarza: ornitolog zwany PtaśkiemTreść komentarza: A Paliwoda przyszedł na posiedzenie sądu bez togi i łańcucha z orłem. Ciamkał i kląskał przy tym jakby był tokującym cietrzewiem.Data dodania komentarza: 3.11.2025, 21:39Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 20.
Reklama
Reklama