Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Powstaje książka o pilskich artystach! Warto wesprzeć ten projekt

"Biada Artystom, na których nikt nie pluł" - to tytuł przygotowywanego wydawnictwa. Jego bohaterami będą Alfred Aszkiełowicz, Andrzej Podolak, Tadeusz Ogrodnik, Tadeusz Wyrwa – Krzyżański , Andrzej Tomaszewski, Edward Kreft, Renata Wojnarowicz, Stanisław Pręgowski, Edward Ryłko, Ania Kluza, Ania Lejba i… długo by jeszcze wymieniać – aż 26 nietuzinkowych postaci pokazanych w czarno-białej fotografii Katarzyny Olter i z tekstami Edyty Kin.
Powstaje książka o pilskich artystach! Warto wesprzeć ten projekt

-  Artyści otworzyli przede mną drzwi do swoich prywatnych światów, ofiarowując mi zaufanie, które stało się fundamentem tej fotograficznej opowieści – mówi autorka zdjęć.

Teksty, które są uzupełnieniem obrazu, również odbiegają od tego, co dotąd mogliśmy czytać o naszych artystach… 

Kochani! Jednym z moich marzeń jest wydanie książki fotograficznej mojego autorstwa pt. „Biada artystom na których nikt nie pluł” z tekstami fenomenalnej Edyty Kin. Wpierw zbieram na skład książki. Materiał tworzyłam dziewięć lat. To forma, która może mi pomoc spełnić moje marzenie. Z serca dziękuję za każdą wpłatę – apeluje do Pilan i mieszkańców regionu Katarzyna Olter, pilska artystka, fotografka.

- Dziewięć lat temu rozpoczęłam cykl fotograficzny pt. „Biada Artystom, na których nikt nie pluł”. To moje dzieło miłości do ludzi, którzy tworzą własny świat czucia. Opowieść o drodze, którą  podążają artyści – drodze, pełnej zmagań, pasji i poświęceń, ale również intymnych chwil twórczości, które potrafią być pełne niezwykłej energii. Każde spotkanie z twórcą, każda chwila, którą mogłam uchwycić w kadrze, była dla mnie wyjątkowym doświadczeniem. Przez te lata, artyści otworzyli przede mną drzwi do swoich prywatnych światów, ofiarowując mi zaufanie, które stało się fundamentem tej fotograficznej opowieści. Ich przestrzeń twórcza – pracownie malarskie i fotograficzne, zacisze mieszkań, deski teatru, studia nagrań, miejsca, które były dla nich źródłem inspiracji – stały się również moim terytorium. Bliskość tych chwil była niesamowicie namacalna. Każdy portret, każda uchwycona chwila, to nie tylko obraz artysty, ale także fragment mojej własnej historii. To moje radości, uwielbienia, smutki, tęsknoty. To próba zrozumienia ich pasji, ich wewnętrznych zmagań, ale też ich triumfów i radości. W obiektywie zatrzymałam nie tylko twarze, ale też emocje, które stanowią istotę ich dzieł. Moje zdjęcia to osobista relacja – nie tylko odzwierciedlenie artystycznych poszukiwań, ale także moja wewnętrzna podróż, która towarzyszyła mi przez te wszystkie lata. „Biada Artystom, na których nikt nie pluł” to projekt, który łączy moje zainteresowanie człowiekiem i sztuką, z pasją uchwycenia momentów, które są równie ulotne, co cenne. To podróż do miejsc, w których narodziła się sztuka. To również moje świadectwo – jako osoby, która obserwowała, słuchała, a przede wszystkim – dzieliła te chwile z artystami – dodaje K. Olter. 

Obecnie na platformie pomagam.pl prowadzona jest zbiórka na skład publikacji. Później przyjdzie czas na szukanie sponsorów, którzy zechcieliby wesprzeć druk wydawnictwa.

-  Książka zostanie wydana w twardej okładce i będzie zawierała dwadzieścia sześć opowieści fotograficznych o Artystach z Piły i okolic. Będą tam również bardzo osobiste teksty o artystach, ich życiorysy, które spisane zostały przez Edytę Kin. 

W publikacji zobaczymy fotografie i przeczytamy o takich artystach regionu pilskiego jak Alfred Aszkiełowicz, Renata Wojnarowicz, Stanisław Pręgowski, Tadeusz Ogrodnik, Andrzej Czaja, Anna Kluza; Anna Lejba, Anna Słowińska, Tomasz Perlicjan, Danuta DAGRY Grabowska, Dawid Porta, Edward Ryłko, Ewelina Wyrzykowska, Filip Kowalski, Joanna Naranowicz, Jolanta Reszelska, Karolina Furmańczyk, Krystyna Noska, Małgorzata Borsukiewicz, Marcin Żmuda, Miras Turczynowicz i Paula Marinelli. Pojawią się także materiały o nieżyjących już osobowościach pilskiej sztuki: Andrzeju Podolaku, Andrzeju Tomaszewskim, Edwardzie Krefcie, Tadeuszu Wyrwa – Krzyżańskim i Jacku Olterze. 

Wydawnictwo ma się ukazać jesienią 2025 roku. Będzie to książka w twardej oprawie. Format: 210 x 297 mm. 190 stron. Obrazy zostaną wydrukowane w bw na matowym papierze 150g.

Wszystkie zebrane pieniądze przeznaczone zostaną na pokrycie kosztów składu jak i druku książki. 

- Do tej pory wszystkie koszty dodatkowe związane z projektem (np. projekt, marketing, materiały promocyjne itp.) zostały pokryte z moich osobistych środków. Co jeśli ta kampania wygeneruje więcej pieniędzy, niż potrzeba? Cóż, byłoby wspaniale. Jeśli projekt otrzyma więcej funduszy, niż potrzeba na pokrycie kosztów druku, wydrukuję większą liczbę książek – mówi K. Olter. 

- Myślę, że będzie to wydawnictwo absolutnie wyjątkowe. Może nie powinnam tak chwalić, bo trochę sama podziałałam przy tej książce... ale tylko trochę. I nie z tego powodu, będzie to książka szczególna, że przygotowujemy ją ja i Kasia, a ze względu na niespotykane dotąd otwarcie się artystów – na zdjęcia w ich prywatnych przestrzeniach i osobiste wyznania, które znajdą się w tej publikacji – mówi Edyta Kin – Gdy Kasia pokazała mi pierwsze serie zdjęć do książki... przepadłam... I już wiedziałam, że muszę przygotować inne teksty, takie jak te fotografie... prawdziwe, z duszy, z bebechów…  

Jesteście ciekawi? Jeśli jesteście... wesprzyjcie ten projekt... Niestety, książka z różnych względów była odrzucana w kolejnych staraniach o dofinansowanie - głównie formalnych - a powstawała przez ostatnich 9 lat... 

- Nie chcemy już czekać. Dziękujemy gorąco za każdą złotówkę. Mamy nadzieję, zaprosić was wszystkich jesienią na promocję książki, która ma odbyć się w pilskim BWA PP – zapowiadają autorki projektu. 

Wydawnictwo można wesprzeć pod linkiem: https://pomagam.pl/mh4ykh

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ?Treść komentarza: Czy w dzisiejszej rzeczywistości genderowej nie powinno się w tytule doniesienia o Janyskiej użyć obywatelyni lub obywatelessa?Data dodania komentarza: 13.06.2025, 12:48Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: bliny i pielmienieTreść komentarza: Dodatkowo Szalbierz i Furtaressa musieli uiścić 400 zł kosztów sądowych. Do dzisiaj nie mogą się pogodzić z tym. Mimo, że Mścisław Brodala - bohater parszywego artykułu prasowego nie żyje od kilku lat, oni wciąż życzą mu w duchu wszystkiego najgorszego. Podobnie jest z Lemanem, którego Szalbierz poniewiera w swoich plugawych wydawnictwach a udaje obrażoną cnotę, kiedy Leman powoła się na artykuł Szalbierza o spożyciu półtora flaszki i uciesze, że się mógł dochlać koniakiem zakupionym w redakcji na fetę wręczenia pokraki - statuetki zwycięzcy konkursu Kameleon2005, do którego triumfator nie przystąpił. Chlewik trolli i gnomów Czarnego Barana Pikadora od kilku lat rozpisuje się o frustracji Lemana z powodu grzywny, haraczu dla Szalbierza i kosztów sądowych w spreparowanej sprawie wyglądającej na zmowę dwóch przedstawicieli tak zwanej nadbudowy społecznej, jeśli użyjemy marksistowskiej nomenklatury. Leman zapłacił i nie chce mu się choćby nasikać na kwity potwierdzające ten fakt.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 15:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: faktypolskieTreść komentarza: Naczelny odpowiada za wybryki swoich kapusi, stukaczy, donosicieli, nawet kiedy tym kapusiem zamanem jest sam Barabasz. Kiedyś Szalbierz dostał fangę 4000 zł grzywny od sądu razem ze swoją redaktoressą Anną Furtającą. Podobno Furtaressa popełniła a Szalbierz puścił do druku.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 17:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: kurestwieTreść komentarza: Podobno Szalbierz po półtorej flaszki musi zaruchać choćby w zad. Lemanowicz przezornie nie pojawił się w tej chawirze o cechach lupanaru. Zresztą o całej imprezie z ewentualnym poborem gamety dowiedział się z enuncjacji medialnej.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 11:39Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: RenataTreść komentarza: W czasie, kiedy Ciechanowski został skaptowany na sztyfta redakcji TN, naczelny ucieszył się, bo miał towarzystwo do chlania w pracy flaszek zaćmiewających. CiJa - Robak kochał się nałoić, nawalić, nachlać, przeważnie na krzywy ryj.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 13:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: cząstki dziwneTreść komentarza: Energia nie jest pozytywna ani negatywna. Używanie określeń o zabarwieniu emocjonalnym do pojęć ścisłych, fizycznych jest nieuzasadnione. Jedynym pojęciem fizycznym o zabarwieniu emocjonalnym jest "dziwność" w mikroświecie cząstek elementarnych.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 11:33Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama