Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Wracam do tych lat zawsze z wielkim sentymentem

Miło się wraca do dawnych, świetlanych czasów dla pilskiej siatkówki kobiet! Ona podziela moje zdanie. Ona to ikona żeńskiej siatkówki w Pile. Ona to Agnieszka Kosmatka. Zna ją każdy prawdziwy kibic znad Gwdy.
Wracam do tych lat zawsze z wielkim sentymentem

Dziś Agnieszka pracuje z siatkarską młodzieżą, ceni spokój i wyrozumiałość. Kocha rodzinę i synów: Oskara i Filipa. To jej największe życiowe szczęście!
Pamiętam rok 1997.  PTPS Nafta, w niezwykle ważnym, dla losów awansu do serii A, meczu  rywalizowała z Azotami Chorzów. Na łamach Tygodnika Nowego pojawiła się relacja zatytułowana ,,PTPS kontra Orłowska” I nie było w tej zwiastującej, to wydarzenie, treści krzty przesady.
Wówczas 19 letnia Agnieszka grała jak nut i nie zdawała sobie sprawy, iż niebawem przywdzieje trykot pilskiego klubu ...
*
Do Piły trafiła w 1998 roku. Została w klubie do końca swej czynnej gry w siatkówkę. Z Orłowską, dziś Kosmatką, kojarzy się wiele cudownych chwil pilskiej siatkówki.
Niebawem jubileusz 25 lecia powstania PTPS. Niedawno z kolei minęło 18 lat, kiedy pilski zespół sięgnął po pierwszy medal MP i od razu złoty!
To było coś nieprawdopodobnego. Utkwiły mi bardzo w pamięci słowa Jerzego Matlaka, który przejmując zespół w 1998 roku, na pierwszej przedsezonowej konferencji prasowej, mówił, że ta drużyna ma potencjał, stać ją na medal i wcale nie musi być to medal brązowy.
Potem był finał z wielkim Augusto Kalisz. Zespołem, wdawało się na polskie warunki, kompletnym.
Niedowierzanie było już po pierwszych spotkaniach w Kaliszu. PTPS Jerzego Matlaka remisowało 1:1 z plejadą gwiazd trenera Czesława Tobolskiego. – W drodze powrotnej światełko nam się zapaliło – przyznaje dziś A. Kosmatka.  
Niedowierzanie było i po pierwszym meczu w Pile.
- Same byłyśmy zaskoczone. Chyba nawet bardziej niż zdeprymowane rywalki. Wygrałyśmy 3:1. Szczęście było tak blisko, że aż trudno było pozbierać myśli – wyznaje dziś Agnieszka.
W niedzielnym rewanżu PTPS remisowało 2:2. Ba, w tie-breaku przegrywało już 0:6. Pamiętamy? Popadaliśmy ze skrajności w skrajność. W oczach był już piąty mecz w Kaliszu ...
Wydawało się nie realne odrobienie takiej straty. A jednak sala przy Bydgoskiej wybuchła z radości, wzruszenia. Popłynęły łzy. Takiego wzruszenie nie było w Pile chyba nigdy...
Rozpoczął się marsz PTPS po sukcesy, zespół z Kalisza nie odnalazł się do dziś.
Dziś Agnieszka Kosmatka bardzo chętnie wraca do tamtych wydarzeń Z wielkim sentymentem  wspomina świetlane czasy pilskiej siatkówki.
Pierwszy mecz w europejskich pucharach w holenderskim Oldenzaal, czy Final Four w tureckiej Bursie.
Rok później, po pamiętnym 1999 roku, pilskie zespół ponownie sięgnął po złoto. Tym razem euforii nie było. Starcie z mielecką Stalą było czymś w rodzaju schrupania bułki z masłem.
- Tak, tak – potwierdza Agnieszka. - Dzień wcześniej pofarbowałyśmy sobie włosy na złoty kolor. To w dużym stopniu podkreślało naszą wartość – śmieje się.  
Ale były też momenty, które kończyły się niemiłym zaskoczeniem. Tak jak np. finał i pięciosetowy bój z Muszynianką Muszyna.
Do wszystkich scen Agnieszka ma wielki sentyment.
Jak większość wie to wychowanka Budowlanych Toruń. Trzy lata spędziła w Chorzowie. Tam zdała maturę. Co jest rzadkością,  na stałe potem związała się z Piłą. Reprezentowała barwy PTPS przez blisko 14 lat.
Dziś pracuje z młodymi siatkarkami. Ma pod swoją pieczą młodziczki. Jest zadowolona ze swojej dalszej przygody z siatkówką.
Ceni spokój i wyrozumiałość. Kocha rodzinę i synów: Oskara i Filipa. To jej największe życiowe szczęście!
Właśnie ubrała choinkę. - Wigilia u nas. Pierwsze i drugie święto w Toruniu. Jedni i drudzy dziadkowie chcą mieć trochę radości – oznajmia Agnieszka.
Mariusz
Markowski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Smerf PracuśTreść komentarza: " Error 1006 Ray ID: 97f76d875d6cbf67 • 2025-09-15 10:26:47 UTC Access denied". - faktypilskie.pl Spójrzcie, ten ochlapus pijanica po wolnej sobocie, wolnej niedzieli, dni pełnych wódki Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine 70% 3 litry i kiełbasy biesiadnej za spadów, musiał wstać przed pół do jedenastą, żeby uruchomić dalszą aktywność bana. To straszne! To okrutne, żeby tak wcześnie zrywać skacowanego nieroba do roboty.Data dodania komentarza: 15.09.2025, 12:33Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: entomoloria teoretycznaTreść komentarza: Przeważnie Muchy lubią siadać na gównie.Data dodania komentarza: 14.09.2025, 21:31Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 18.Autor komentarza: wdzięczność wnuczkiTreść komentarza: Zagrycha, to strata czasu i może spowalniać proces wchłaniania alkoholu. Wódka jest sensem życia konsumenta nawykłego do odlotów, bluzgania na małżonkę, ostrzegania córki by ostrożnie podchodziła do seksu ze zwierzętami. Można też ośmielić się do stymulacji wnuczki dla osiągnięcia efektu perlistego śmiechu od którego skrzy się powietrze.Data dodania komentarza: 14.09.2025, 17:37Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: spirytusowniaTreść komentarza: On się wlewa szerokim strumieniem jako zachwalany przez Barabasza odwieczny środek dezynfekcyjny. Jak kto całe życie zawodowe aktywnie babrze się bajorze pełnym fekaliów pijackich (fp), z wdzięcznością przyjmie propozycję o cennych właściwościach alkoholu jako ratunku od zakażeń.Data dodania komentarza: 14.09.2025, 17:27Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: kiperTreść komentarza: Czy w dietetykę klasyczną naszego ulubieńca wchodzi Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka Smooth and Genuine? Czy flaszka 3 litry 70% vol jest odpowiednią dawką dzienną?Data dodania komentarza: 14.09.2025, 14:05Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: MilenaTreść komentarza: Czy wziąwszy pod uwagę miłość Szalbierza do mowy wielkiego poety rosyjskiego, pochodzenia murzyńskiego, Aleksandra Puszkina, doniesienie o oczekiwaniu chamów - ochlapusów, ich zaopatrzenie w puszki (po rosyjsku puszka to armata) daje rękojmię, że leman nie przywali mu znowu swoimi wpisami? Białośliwie jest pełne pustki intelektualnej ale armaty ma, jak ruskie.Data dodania komentarza: 12.09.2025, 11:16Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.
Reklama
Reklama