Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Najlepsi kryminalni rywalizowali w Pile

Policjanci z całego kraju zjechali do Piły, by przez trzy dni rywalizować w dorocznych zmaganiach o miano „Policjanta służby kryminalnej roku 2018”. Zmagania odbywały się w pięciu kategoriach, ale najbardziej prestiżowa była klasyfikacja drużynowa, którą wygrali przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Policji z Krakowa.
Najlepsi kryminalni rywalizowali w Pile

Autor: Szkoła Policji

Zawody najlepszych policjantów w kraju odbywają się co roku w miastach, w których zlokalizowane są Szkoły Policji. Jako, że ta pilska słynie ze szkolenia funkcjonariuszy służby kryminalnej, toteż do naszego miasta przyjechali właśnie najlepsi w kraju kryminalni.

 

- Łącznie jest siedemnaście zespołów z całego kraju. Mamy tu reprezentacje wszystkich województw oraz Komendy Stołecznej Policji. Nasze województwo reprezentuje Komenda Wojewódzka w Poznaniu. Można powiedzieć, że są to najlepsi policjanci, którzy najpierw wykazali się na szczeblu miejskim czy powiatowym, a później wojewódzkim – mówił nadkom. Michał Zielonka z pilskiej Szkoły Policji.

 

Na uczestników czekało pięć konkurencji, w tym udzielanie pierwszej pomocy, sprawdzian umiejętności na miejscu zdarzenia czy test wiedzy, jednak największe emocje towarzyszyły rywalizacji na strzelnicy. Tam przygotowano tor przeszkód, po pokonaniu którego następowało strzelanie do tarczy. A o celność po takim wysiłku fizycznym wcale nie jest łatwo. Niemniej policjanci muszą sobie na co dzień radzić z podobnymi warunkami, więc i tu taryfy ulgowej nie było.

 

- Ma to na celu sprawdzenie sprawności fizycznej policjantów, ale też ich celność. Najpierw policjanci w parach pokonują tor przeszkód z 140-centymetrowym płotem, równoważnią, rowem z wodą, a na końcu strzelnica. Tam oddają strzały z 20 metrów – opisywał nadkom. Michał Zielonka.

 

Nagrodą główną w zawodach, którą ostatecznie zgarnęli przedstawiciele KWP w Krakowie był radiowóz, a więc jak łatwo się domyślić – walka była niezwykle zacięta i każdy zespół chciał wrócić do swojej komendy z tak okazałą nagrodą. Nie to jednak było w całej rywalizacji najważniejsze.

 

- Chodzi nie tylko o to, by policjanci mogli zdobyć cenne nagrody, które z roku na rok są coraz atrakcyjniejsze, ale także by wyłonić tych najlepszych z najlepszych, którzy wcześniej pokonali wszystkie szczeble eliminacji, by się tu dostać. Już sam udział jest dla nich sporym wyróżnieniem – deklarował nadkom. Zielonka.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: cztelnikTreść komentarza: Szalbierz nadal ma wielką dupę a zgania na lemana.Data dodania komentarza: 6.07.2025, 14:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu Rybacy łowią siecią przeważnie z kutra albo łodzi. Wędką łowią wędkarze, a więc to były wędkarskie emocje. PozdrawiamData dodania komentarza: 5.07.2025, 12:26Źródło komentarza: Wędka, uśmiech i serceAutor komentarza: Mydełko FaTreść komentarza: Noooo! Portki ma brudne galancie. Mógłby startować w mistrzostwach gminnych w segmencie: brudactwo ponadstandardowe.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 19:17Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu w sprawozdaniu sportowym należy podać wyniki jakie osiągnęli zawodnicy, a szczególnie P Burmistrz, jeżeli też uczestniczył w zawodach.Data dodania komentarza: 30.06.2025, 18:02Źródło komentarza: Z wędką po przygodęAutor komentarza: jaTreść komentarza: Zbychu odszedł był w podskokach, bo nikt już nie chciał czytać jego orwellowskiej dłubaniny w rzeczywistości. Zdanie o przeroście etycznej wrażliwości jest bez sensu. Można je zapisać w annałach dziennikarstwa jako przykład głupoty patologicznej, nienaprawialnej. Prześcignął Krzysztofa Figla w jego wydumce o melodii i stałej zwrotce.Data dodania komentarza: 29.06.2025, 20:35Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: PP 27208Treść komentarza: Podobno jednym ze źródeł traumy, która doprowadziła do przedwczesnej śmierci była nieudana próba zamontowania w aucie Lemanowiczów podsłuchu, kiedy Ceranowski już się wyniósł ze swoim zestawem aparatury podsłuchowej. Frustracji i fiksacji dał wyraz w skardze żurnalisty na swoją klęskę montera gminnego Pegasusa: "Nie mamy nagrań z rozmowy Lemanowiczów w samochodzie w drodze powrotnej z Tuczna. Możemy się jedynie domyślać, że wracali zadowoleni. Przekonani, że uratowali sytuację. Spełnili polecenie prokuratora Kiełka. Proces będzie się mógł toczyć. A jeśli - jak zapowiada Kiełek - Stokłosa przegra i znajdzie się za kratkami - to wypełni się marzenie ich życia. Ciesząc się nie dostrzegli, bo przerasta to ich etyczną wrażliwość, jak obrzydliwe było i jest ich postępowanie, jak bardzo ulegli obsesyjnej nienawiści do człowieka, który nigdy w życiu nie zrobił im nic złego". Wielki Smrodator nie musiał robić nic złego. Wystarczyło wietrzyć instalacje śmiłowskiej smrodosytni.Data dodania komentarza: 28.06.2025, 23:05Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama