Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Człowiek, który zakochał się w swojej Ojczyźnie

Jeszcze nie tak dawno obchodziliśmy hucznie rocznicę 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości i nadal żyjemy tym klimatem. Tymczasem w auli internatu Szkół im. I. J. Paderewskiego prowadzonych przez Edukację Lubasz miało miejsce kolejne ważne wydarzenie wpisujące się w cykl spotkań poświęconych jubileuszowi. Młodzież i zgromadzeni goście mieli okazję zapoznać się z wyjątkową wystawą „Paderewski w Służbie Niepodległej”.
Człowiek, który zakochał się w swojej Ojczyźnie

Wystawa dotarła do lubaskiej szkoły z Warszawy z Fundacji Służba Niepodległej i poświęcona jest postaci wirtuoza, premiera i polityka w jednej osobie, który bezpośrednio przyczynił się do powrotu Polski na mapę świata.

Wernisaż wystawy uświetniła swoją obecnością postać nietuzinkowa – rektor Akademii Muzycznej w Poznaniu – prof. dr hab. Halina Lorkowska, autorka wielu publikacji na temat Ignacego Jana Paderewskiego oraz muzyki i sztuki chóralnego śpiewu, artykułów wydawanych w monografiach zbiorowych, wykładowca występujący w ramach konferencji, sesji i sympozjów naukowych, autorka wykładów inauguracyjnych i popularno-naukowych, posiadaczka wielu odznaczeń, nagród i wyróżnień.

Pani profesor w swoim wykładzie zatytułowanym: „O człowieku, który zakochał się w swojej Ojczyźnie” przedstawiła w sposób bardzo żywiołowy i niezmiernie interesujący historię, ciekawostki, anegdoty z życia I. J. Paderewskiego – patrona Szkół prowadzonych przez Edukację Lubasz.

W tym miejscu warto wspomnieć, że lubaskie spotkanie z I. J. Paderewskim poprzedziło równie ważne wydarzenie, jakim było podpisanie umowy o współpracy z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Wałczu. Umowę podpisała z ramienia szkoły dyrektor, Renata Małecka oraz główny udziałowiec, Agnieszka Kosicka, natomiast z ramienia PWSZ dr Dariusz Skalski – rektor uczelni. Umowa partnerska zagwarantuje młodzieży i pracownikom szkoły dostęp do przedsięwzięć organizowanych przez uczelnię, spotkań z przedstawicielami kadry akademickiej oraz konferencji dla nauczycieli.

Całą uroczystość uświetniły występy młodzieży z Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego w Lubaszu, która wykonała okolicznościowo dwa utwory: „Miejcie nadzieję” oraz „Wolność kocham i rozumiem”, natomiast opiekun koła muzycznego – Anna Grenadier zaśpiewała piosenkę „Taki kraj”. Z kolei kadet Mikołaj Nalewalski odczytał tekst Jerzego Jurkiewicza „Stańcie do apelu. Chwała bohaterom”, który mówił o trudach odzyskania przez Polskę Niepodległości, a tym samym przez Polaków – Wolności.

ż dodać na koniec? Ten rok był wyjątkowy, obfitował w wiele wydarzeń i inicjatyw o charakterze patriotycznym. Polacy wspaniale uczcili setną rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości. Edukacja Lubasz przez cały ten okres organizowała liczne przedsięwzięcia oraz czynnie uczestniczyła w różnych imprezach proobywatelskich i patriotycznych. Wspomniane wydarzenie zamyka to wspaniałe „edukacyjne” świętowanie.

A już niedługo grudzień, kolejne rocznice i świąteczny klimat…. A w Edukacji Lubasz – Koncert Bożonarodzeniowy.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: tempus fugitTreść komentarza: Minut 13:10 Szalbierz ma oblicze do fioletu i te starcze zmiany na szyi. A to rok 2017, osiem lat minęło. Jak się posunął stan zwisu fałdów szyjnych, nie wiemy. On jest towarzyszem fałdów w proliferacji na organie kopulacyjnym. Tam w gaciach jest jak ruskie oficerki z czasów drugiej wojny, harmonijka.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 16:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: o pijakuTreść komentarza: Cały Mariusz "Półtora Flaszka".Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: zwierzęcość chuciTreść komentarza: Cytat z efektów obrad Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego z 8 marca 2006. "Okazało się, że specyficzna aromatyczna goryczka zadziała odświeżająco także na nasze umysły, albowiem teraz już bardzo szybko - i to zdecydowaną większością głosów - postanowiliśmy o przekształceniu ,,Kameleona’’ w nagrodę przechodnią. Stara to prawda, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jakby nie było, zaoszczędziliśmy na Lemanowiczu stówę z hakiem. Nie licząc kawy, ciastek, lampki koniaku i symbolicznego terrarium na ewentualną przyszłą gametę naszego laureata". Nażreć się ciastek, wychlać koniak, wydoić kawę, wszystko redakcyjne na koszt Stokłosy. Osobnym eventem jest idea pobrania gamety od Lemanowicza do zakupionego terrarium. To wszystko jest poziom wegetacji w trybie zwierzęcym.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: nieznanyTreść komentarza: Dobre....Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: o sitwie śmiłowskiejTreść komentarza: Mister. Wysłany: Wto Mar 20, 2007 0:24. "Spokojnie, ja jestem na fali wznoszącej, a ty na dnie bak utilku. Założenia: 1. Mister = Jacek Ciechanowski; 2. bal utilku = Janusz Lemanowicz. Otóż Mister ledwo wydobył się z kryminalnej roboty wyłudzenia kredytów z banków, będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy wspiął się na falę wznoszącą, żeby uszczęśliwiać swoją robotą lud pracujący miast i wsi oraz inteligencję pracującą w radzie powiatu pilskiego. Jak to w grupie wielkich, pomógł mu Wielki Smrodator ze Śmiłowa za odwzajemnioną miłość w postaci donosów na ludzi, których nie lubią obaj. Będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy Jacek Ciechanowski sformułował tezę, że „bak utilek”, czyli Janusz Lemanowicz jest obiektem szorującym zadem o dno. Jako osoba posiadająca od 60 lat specjalną kartę pływacką i od 65 lat książeczkę żeglarską z patentem sternika jachtowego, Lemanowicz nie obawia się kontaktów z akwenami śródlądowymi i morskimi. Za to Ciechanowski jest ślizgaczem – pływakiem wznoszącym się na fali ścieków w szambie. Jego robotę w radzie powiatu internauta ocenił jako nieporadność intelektualną wynikającą z głupoty, niedokształcenia ale też terrorystycznych zapędów w strukturach PiS, skąd w końcu został wykopsany za destrukcyjną działalność w partii. I on płynie teraz jak kawał gówna po awarii u Trzaskowskiego. Chciałoby się w 5 rocznicę powiedzieć: Jacku, non omnis moriar. Ale tego nie powiemy, bo o zmarłym tylko dobrze. A więc: dobrze, że umarł.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: FizykTreść komentarza: Nie istnieje "pozytywn energia". Chodzi o emocje.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 08:54Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama