Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

"Byłaś dla nas kapitanem statku..." - piszą nauczyciele i pracownicy SP2 o zmarłej dyrektor Dorocie Frydrych

- Z ogromnym bólem przyjęliśmy wiadomość o nagłej śmierci w dniu 1 stycznia 2019 roku mgr Doroty Frydrych, Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 im. Olimpijczyków Polskich w Pile – piszą nauczyciele oraz pracownicy Administracji  i Obsługi SP2. Msza święta odbędzie się w sobotę 5 stycznia o godz. 12.00 w Kościele pw. św. Antoniego w Pile, a uroczystości pogrzebowe o godz. 13.00 na Cmentarzu Miejskim w Pile.
"Byłaś dla nas kapitanem statku..." - piszą nauczyciele i pracownicy SP2 o zmarłej dyrektor Dorocie Frydrych

- Z ogromnym bólem przyjęliśmy wiadomość o nagłej śmierci w dniu 1 stycznia 2019 roku mgr Doroty Frydrych, Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 2 im. Olimpijczyków Polskich w Pile – piszą nauczyciele oraz pracownicy Administracji  i Obsługi SP2.

„Z wielkim żalem wszyscy pochylamy się w tych dniach nad wspomnieniami o Pani Dyrektor. Odeszła od nas nagle, zostawiając nas ze świątecznymi życzeniami i noworocznymi marzeniami o nowym, jeszcze lepszym roku, który miał nadejść, a wiemy już dziś, że taki nie będzie...

Była człowiekiem z pasją, konsekwentnie realizującym swoje marzenia.

Przyglądając się pracy mamy, nauczycielki fizyki i chemii, sama zapragnęła uczyć. Otrzymując tytuł magistra bibliotekoznawstwa i informacji naukowej, a następnie ukończywszy studia podyplomowe z filologii polskiej, na stałe związała się z naszą szkołą. Od  1988 roku pracowała jako nauczyciel języka polskiego. Nieustannie podnosiła swoje kompetencje i kwalifikacje zawodowe.

W 2000 roku została wicedyrektorem naszej szkoły, a w 2009 roku jej dyrektorem.

Pomimo stale zwiększających się obowiązków związanych z prowadzeniem szkoły oraz poszerzaniem wiedzy z zakresu finansów, dydaktyki, bezpieczeństwa czy wychowania, zawsze najbliższe jej sercu były działania związane z nauczaniem. Nieustannie poszukiwała nowych pomysłów na podniesienie jakości pracy szkoły. Dbała o poziom kształcenia i wychowania uczniów oraz doskonalenie zawodowe nauczycieli.

Wielokrotnie doceniana przez najbliższe otoczenie, otrzymywała również odznaczenia państwowe i resortowe oraz nagrody za wybitne osiągnięcia w pracy:

2002 r. – Srebrny Krzyż Zasługi,

2008 r. – Medal Komisji Edukacji Narodowej,

2009 r. – Nagroda Kuratora Oświaty,

2015 r. – Medal Srebrny Za Długoletnią Służbę,

2015 r. – Nagroda Ministra Edukacji Narodowej,

a także liczne nagrody Prezydenta Miasta (w 2001, 2004, 2010, 2011, 2012, 2014, 2017).

Pani Dyrektor,

Byłaś dla nas kapitanem statku, który odważnie wprowadzałaś na wzburzone morze,  wyznaczałaś azymut i czujnym okiem nadzorowałaś wszystkie nasze działania i przyjęte cele. Wydawało się, że nie było takich pytań, na które nie znałabyś odpowiedzi. Pomagałaś chwytać nam wiatr w żagle i bezpiecznie cumować w porcie.

Jak powiedział ksiądz Jan Twardowski: „Można odejść na zawsze, by stale być blisko”. Tak będzie i teraz, bo nasza szkoła, to Ty...

Zaszczytem była dla nas możliwość realizacji wspólnych przedsięwzięć.

Z Jej imponujących dokonań czerpać będą kolejne pokolenia uczniów i nauczycieli.

Rodzinie oraz Najbliższym pragniemy przekazać głębokie wyrazy współczucia.”

Grono Pedagogiczne i Pracownicy Administracji  i Obsługi

 

Informujemy, że Msza święta odbędzie się w sobotę 5 stycznia o godz. 12.00 w Kościele pw. św. Antoniego w Pile, a uroczystości pogrzebowe o godz. 13.00 na Cmentarzu Miejskim w Pile.

Księga kondolencyjna wyłożona zostanie  od 4 stycznia 2019 r. (piątek) do 7 stycznia 2019 r. (poniedziałek) w holu głównym Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Roosevelta 12.      W kolejnych dniach, księga znajdować się będzie w sekretariacie szkoły.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

pracownik 08.01.2019 19:47
Piszą nauczyciele i pracownicy...........? Totalne bzdury!!!!

jam jest ona 06.01.2019 21:17
Towarzystwo wzajemnej nauczycielskiej adoracji!

L.K. 05.01.2019 11:08
Nie ma słów by opisać żal i współczucie, jakie w tej chwili czujemy. Wiadomość o śmierci Twojej Żony wstrząsnęła mną dogłębnie, trudno pogodzić się z tak wielką stratą. Proszę przyjmij ode mnie wyrazy najszczerszego współczucia i żalu. Jak trudno żegnać na zawsze kogoś, kto jeszcze mógł być z nami

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: i co? i nic!Treść komentarza: Znana jest niejaka Milena, co to podała nazwisko inne niż rodowe w miejscu druku, które wymagał nazwiska rodowego. Musiało na niej wisieć w krajowym rejestrze karnym coś podłego łamane przez plugawe.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 16:56Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: Lenin wiecznie żywyTreść komentarza: Dowiedzieliśmy się, że można porozumieć się ze zmarłymi tego roku dziennikarzami Tygodnika Nowego: Zbigniew Noska tel. 667 984 865, [email protected] Paweł Kujawa tel. 667 984 852, [email protected]. Te rewelacje są zawarte w folderze redakcyjnym "o nas".Data dodania komentarza: 24.11.2025, 14:18Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: kiełbasa ze spadówTreść komentarza: Ciechanowski był już w tym czasie totumfackim - furfante Stokłosy gotowym do popierania wszelkich zberezeństw wyłaniających się z kominów i dołów grzebalnych firmy przerobu padliny i resztek poubojowych w obrębie gminy.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 13:42Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 5Autor komentarza: CyngielTreść komentarza: Podobno Leman na wszelki wypadek ma giwerę, pistolet Beretta 92 FS, co go sprezentował kumpel Franco P. z Rzymu.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 13:29Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 4Autor komentarza: kolej rzeczyTreść komentarza: Wprawdzie propozycje zabicia, sygnowane na plakacie oferującym robotę morderców wizerunkiem Stokłosy, napadają bezpośrednio na Krystynę, żonę Lemanowicza, ale żeby ją trącić, najpierw trzeba by zabić Janusza, jej męża.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 13:24Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 4Autor komentarza: liczmanTreść komentarza: Mija 8 lat a ten jest w jednym kawałku. Nikt go jeszcze nie ukłuł nożem w plecy, nikt go nie pobił śmiertelnie, nikt go nie przejechał padlinowozem na drodze, nie doznał grzania w porzuconym płonącym domu. Za to kapuś Stokłosy, Jacek Ciechanowski z wielkim kutasem, bryknął w zaświaty 6 listopada 2020.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 11:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 4
Reklama
Reklama