Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Basket śmiga jak zaczarowany

To było dziewiąte z rzędu zwycięstwo koszykarzy - seniorów pilskiego Basketu. Niebawem zanotowaliśmy pierwszą wygraną kadetek Enea Basket Piła! Tym razem o sile rażenia przekonała się – i to na swoim parkiecie - Kasprowiczanka Ostrów Wielkopolski.
Basket śmiga jak zaczarowany

Tymczasowy kapitan basketu – Kamil Michalski (pod nieobecność Bartłomieja Lipińskiego), poprowadził Basket,  w jednym z lepszych spotkań tegorocznego sezonu, do wysokiej wygranej 100:60.
Nie tylko Kamil (zdobywca 21 punktów) był wyróżniająca się postacią w pilskim zespole. Świetne zawody rozegrał też środkowy basketu Bartek Rajewicz.
UKS Kaspro Ostrów Wlkp. - KS Basket Piła 60-100 (16-29,17-19,12-24,15-28)
Punkty dla Basketu zdobywali:
Kamil Michalski 21 (3x3pkt), Tomasz Pochylski 19 (3x3pkt), Bartek Rajewicz16, Łukasz Mostek 14, Jakub Rutkowski 9 (1x3pkt), Rafał Pażądka-Lipiński 8, Jakub Kurkiewicz 6 (1x3pkt), Przemysław Pochylski 4, Dominik Czajkowski 3 (1x3pkt)
Najbliższy mecz Basketu na własnym parkiecie w niedzielę 17.02. Początek godz. 18.30 z  RKKS Rawia Rawicz.
Ostrów okazał się szczęśliwy nie tylko dla seniorów.
Dzień później kadetki Enea Basket Piła pokonały w Ostrowie UKS Basket Ostrów 76-60!
I to było pierwsze zwycięstwo w tym sezonie!
- Po serii 6 przegranych, wreszcie dzień chwały uzdolnionych koszykarek z Piły, które rywalizują w lidze z zawodniczkami starszymi o rok – podkreśla Tomasz Pochylski.
Agresywna obrona 1 na 1 na cały boisku oraz zdecydowana i odważna gra w ataku, była kluczem do pierwszej wygranej w tym sezonie.
Podobnie jak seniorzy, cały zespół dziewcząt punktował!
- Nasze dziewczęta zagrały bardzo dobrą pierwszą połowę (24-48). Rzuciły rekordową ilość trójek (7x3pkt), za co otrzymały olbrzymie brawa od nas trenerów i licznie przybyłych na mecz do Ostrowa rodziców dziewcząt – mówił nam po meczu Kamil Michalski.
UKS Basket Ostrów Wlkp. - Enea Basket Piła 60-76 (9-17,15-31,17-16,19-12)
Punkty dla Enei zdobywały:
Natalia Piątek 16 (1x3pkt), Zuzanka Gniot 14, Weronika Nadskakuła 11 (1x3pkt), Klaudia Kobiałko 9 (1x3pkt), Wiktoria Zbonik 8 (2x3pkt), Klaudia Nielipowicz 6 (2x3pkt), Michelle Chura Quispe 6, Alicja Bąbińska 4, Julka Kowalska 2
Następny mecz dziewczyn w niedzielę 17.02.2019 o godzinie 16.00 przeciwnika UKS Basket Ostrów Wlkp.
Tuż po tym meczu na parkiet wyjdą seniorzy. O 18.30 zagrają z  RKKS Rawia Rawicz.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: dolce vitaTreść komentarza: Dlatego nadal posługuje się terrorystyczną formułą "Error 1006". To jest wygodne, nie wymaga myślenia, tylko wystarczy leżeć do góry dupą.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 15:29Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: DNATreść komentarza: Niekoniecznie to jego robota.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 15:25Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: taka prawdaTreść komentarza: ale jest zdolny do mania córki Mileny i synusia Maćka. Znaczy, bzykać dawał radę. I taka jest prawda.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 15:23Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: IBESTERAP maślanTreść komentarza: Było tak, że 17 listopada na sali gimnastycznej szkoły nr 4 (Grabowa) grał w koszykówkę z grupą innych pracowników Polamu. Firma wynajmowała salę szkoły dla swoich pracowników. Nie wszyscy umieli się zachować na boisku koszykówki. Niejaki Lisaj Jan napadł w stylu bodiczka hokejowego i spowodował upadek, co skutkowało zwichnięciem stawu skokowego Lemana. Od 18 listopada 1981 miał gips i siedział w domu. 18 grudnia przyszedł kumpel z pracy Krzysztof Wasilczyk z przesłaniem od kierownictwa COBR, żeby pojawił się w firmie dla ustalenia zadań pracowni nowych technik wytwarzania dowodzonej przez mgr inż. Aleksandra Abucewicza, na przyszły rok. Była to zmyłka, bo chodziło o ściągnięcie Lemana na konwejer partyjny, żeby go zmusić do podpisania tak zwanej odezwy do załogi. Cała ta akcja była niezgodna z zasadami, bo pracownik na L- 4 nie mógł być obecny w zakładzie. Leman niczego nie podpisał. Po odmowie podpisania głosowano wykluczenie z partii ale był remis. Wtedy Granops się zaofiarował, że sprawę wykluczenia podniesie na Sekretariacie KM PZPR 21 grudnia 1981. I tam już poszło jak po maśle.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 13:30Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: ciekawska podfruwajkaTreść komentarza: Czemu wezwany z domu?Data dodania komentarza: 17.12.2025, 12:19Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: spis ksywTreść komentarza: Tak.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 12:15Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.
Reklama
Reklama