Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Randori w Kraju Kwitnącej Wiśni

Józef Jopek roztacza nad czołowym pilskim zawodnikiem szerokie horyzonty. – Przed Adamem jest duża szansa. Jeśli zdobędzie medal ma MŚ Juniorów w Maroko, a jego konto punktowe w rankingu dalej się będzie powiększać, to masz szanse wyjechać na Igrzyska Olimpijskie. Sam zainteresowany tonuje wypowiedź pilskiego trenera judo. – Przede mną połowa kwalifikacji na MŚ Juniorów. Potem trzeba dobrze wypaść, najlepiej medal i zdobywać punkty w Grand Slamach i Grand Prix? Igrzyska? Daleka droga, raczej nierealna … Póki co Adam zdobywał kolejne doświadczenia w Japonii!
Randori w Kraju Kwitnącej Wiśni

Adama Stodolskiego nie trzeba już zbytnio rekomendować. To uznana marka nie tylko na krajowej arenie judo. Piąty zawodnik Mistrzostw Świata Kadetów z Chile czy siódmy zawodnik Mistrzostw Europy Juniorów Młodszych oraz złoty medalista Pucharu Europy – to tylko niektóre z osiągnięć tego utalentowanego judoki.
PWSZ w Pile. Tam zamierza się uczyć Adam po zdanej maturze. Z pilską uczelnią wiążą nadzieje także szkoleniowcy pilskiego judo. Team Józefa i Tomasza Jopków dołożył także wszelkich starań i ostatnie  Akademickie Mistrzostwa Polski w  Pile, wypadły okazale.
Teraz kolej na majowy Puchar Polski w hali pilskiej PWSZ. Oby impreza podobnie była udana.
W imprezie tej są małe szanse by wreszcie mogła zaprezentować się Paula Kułaga, która nadal odczuwa skutki kontuzji.
Trenerzy uwagę jednakowoż skupiają na podnoszeniu umiejętności Adama Stodolskiego.
Ów ostatnie tygodnie miał niezwykle urozmaicone.
Najpierw bardzo pożyteczny wyjazd do Kraju Kwitnącej Wiśni, aktualnie zgrupowanie kadry w Zakopanem.
*    
Pierwsze dni spędziliśmy w Takasaki, gdzie mieliśmy możliwość aklimatyzacji – mówi nam Adam.
Takaski to japońskie miasto położone w środkowej części wyspy Honsiu. Polskim kibicom najbardziej chyba znane chyba w kontekście siatkówki. Tam bowiem polska reprezentacja trenowała w 2016 roku przed turniejem kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.
- Odbyliśmy tam wraz z kadrowiczami wiele treningów. Była technika, siła i randori. Potem już było Tokio i najmocniejszy uniwersytet w Japonii – Tokai. Uniwersytet jest świetnie usytuowany i wyposażony. Codziennie była siłownie, potem randori. Stoczyłem bodajże 15 walk. To z pewnością zaowocuje – opowiada nam Stodolski.
W stolicy Japonii był także czas na zwiedzanie.
- Tokio to skarbiec kultowych miejsc poznanie ich kultury oraz dobrego jedzenia. królowało sushi małe zakupy i na święta do domu – uśmiecha się Adam.
- Uważam że ten wyjazd był jednym z najcenniejszych i bardzo trudnych zarazem obozów na jakich byłem. Do Tokai zjechała się kadra Japonii więc miałem zaszczyt trenować z mistrzami świata i olimpijskimi – podkreśla.
Aktualnie pilski judoka, mieszkaniec Kaczor,
Przebywa na zgrupowaniu w Zakopanym. Przed nim matura i najbliższy start - 25 maja Puchar Polski seniorów w Pile.
O Mistrzostwach Świata Juniorów w Maroko jeszcze nie myśli.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: demografia klinicznaTreść komentarza: Heniek zutylizował garść swoich żyjątek w życzliwe krocze jakiejś dupencji. A ona to przekształciła w pomiot i teraz babie bobo się drze!Data dodania komentarza: 20.11.2025, 14:02Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: luzbluzTreść komentarza: Ten z wiochy ma credo: blues to korzenie a reszta muzyki to owoce. Nic głupszego nie można. Ale co się dziwić facetowi, co nie wie i nie pamięta?Data dodania komentarza: 20.11.2025, 13:39Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: prezes PTiJTreść komentarza: Nasz monitoring barowy daje nam wiedzę, że Utkin otrzymał dwa paragony z małe piwa z sokiem w barze kąpieliska Plaża Ty i Ja w Tucznie 18 sierpnia 2013. Utkin, który zamówił i zapłacił za piwa otrzymał dwa paragony, jeden dla siebie drugi dla kapusia wielkiego redaktora małej ulotki wiejskiej o miecie Pile. Ponadto Figiel wygrzebał z śmietniczki garść starych paragonów i kilka dał kapusiowi do rozliczenia z szefem jaczejki starych trepów.Data dodania komentarza: 20.11.2025, 13:08Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: czy ten kapuś wiejski musiał w cierpieniu zrezygnować z posiadania paragonu za piwo z sokiem wskutek kombinacji staruszki w barze plaży Ty i Ja? Czy udało mu się przeżyć traumę bezparagonową?Data dodania komentarza: 20.11.2025, 13:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: czyTreść komentarza: Czy redaktor i wydawca ulotki wiejskiej o mieście Pile, w sierpniu 2013 szwendał się przez wiele dni w rejonie kąpieliska Plaża Ty i Ja w Tucznie, żeby zdybać staruszkę na kombinacjach z paragonami w handlu lodami i frytkami? Czy w zmęczeniu poszedł do baru, usiadł pod parasolami i wychlał piwo, co mu zafundował Utkin? Czy obserwował wydawanie paragonów i czy dostał za swoje piwo z sokiem? Czy śmierdział przepoconymi ciuchami i postalkoholowym wydechem?Data dodania komentarza: 19.11.2025, 23:02Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: słowo na środęTreść komentarza: Ten tak zwany konkurs miał na celu obrzydzenie ludzi mających krytyczny pogląd na działalność Farmutilu jako zasmradzacza habitatu wielu tysięcy mieszkańców powiatu pilskiego a wcześniej województwa pilskiego. Rzeczywiście wzięto na rozwałkę moralną osoby, które miały choćby cień sprzeciwu wobec wieloletniego niszczenia środowiska, głównie uciążliwych odorów, fetorów a także łamania zasad postępowania z padliną i resztkami poubojowymi. Według treści publikacji - rozliczenia tej hecy zawartej w Tygodniku Nowym „Konkurs „Kameleon 2005” rozstrzygnięty! Różnobarwny Lemanowicz” mamy: Dzisiaj pora na ogłoszenie wyników 4-tygodniowego głosowania. Informujemy zatem, iż tytuł „Kameleona 2005” przypadł Januszowi Lemanowiczowi, który przewodził w konkursie od samego początku i już prowadzenia nie oddał. Na – jak sam kiedyś siebie określił nasz laureat - „męża swojej żony” oddało głosy 204 czytelników. Drugie miejsce, ze 177 głosami, zajęła Irena Sienkiewicz, przewodnicząca Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Na podium trafił też Artur Łazowy (Stowarzyszenie EFFATA), którego poparły 83 osoby. Powyżej pięciu głosów uzyskali jeszcze: Władysław Krawiec (starosta chodzieski) – 27, Lech Cabański (radny Rady Miasta Piły) 31, Marek Kąckowski (wykładowca Szkoły Policji w Pile) – 30, Rafał Zdzierela (wiceprzewodniczący Rady Miasta Piły) – 29, Bolesław Chwarścianek (Wójt gminy Czarnków) – 27, Mścisław Brodala (b. oficer MO) 25, Franciszek Nowicki (radny MiG Łobżenica) – 17, Mirosława Rutkowska – Krupka (wiceprzewodnicząca Rady Miasta Piły) – 16, Zyta Gilowska – 15, Mariusz Prasek (radny powiatu pilskiego) -11, Marian Martenka (radny powiatu pilskiego) – 8, Tomasz Baran (członek zarządu powiatu pilskiego) – 7, Włodzimierz Bystrzycki (radny Rady Miasta Piły) – 5. ***** Janusz Lemanowicz nie wie, czy te osoby zgłosiły się do udziału w konkursie „Kameleon 2005”, czy zostały uczestnikami w trybie woluntarystycznej kooptacji przez Mariusza Józefa Szalbierza, bez swojej wiedzy. Nic go to nie obchodzi. Natomiast jest podstawowe pytanie o kondycję mentalną, stosunek do własnego ja, do wolności i suwerenności osoby, poczucie integralności własnego istnienia w świecie. Mariusz Józef Szalbierz inicjując to przedsięwzięcie medialne dopuścił się zdaniem Janusza Lemanowicza zbrodni bezprawnego zaboru wolności obywatela i ukradł mu jego tożsamość. Jest zatem zbrodniarzem i złodziejem, który do dzisiaj nie rozliczył się z Januszem Lemanowiczem ze swoich przestępczych uczynków jako redaktor naczelny Tygodnika Nowego – tuby propagandowej Stokłosy.Data dodania komentarza: 19.11.2025, 18:46Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.
Reklama
Reklama