Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Każda fala bardzo jednoczyła ludzi

MIKI RUN - gratulacje dla organizatorów, wielkie brawa dla uczestników. To było coś, czego w Pile, w takich rozmiarach jeszcze nie było!
 Każda fala bardzo jednoczyła ludzi

Marcin Olszewski, ojciec przedsięwzięcia, tata małego Mikołaja, w jednym z postów na FB nie ukrywał wzruszenia. - Dopiero teraz jak przeglądam wszystkie zdjęcia jakie można znaleźć w sieci oraz filmy i wideorelacje znajomych widzę, jaką walką musieli wykazać się zawodnicy biorący udział we wczorajszym biegu.

Takie wydarzenia, tak udane. dają kopa do dalszych działań. I pewnie organizatorzy maja już w głowach nowe plany. Będziemy im kibicować.

Jeśli chodzi i imprezy biegowe to tylko wrześniowy Półmaraton Philipsa mógłby z nim konkurować MIKI Run to jednak cos bardziej specyficznego niż samo bieganie.

A jak wiemy bieganie w ostatnich latach jest bardzo trendy. Jeszcze bardziej popularne stały się biegi ekstremalne. A gdy już ma to związek z aspektem charytatywnym, to już w ogóle!

Teraz chodziło o zdrowie Mikołaja Olszewskiego.

Mikołaj urodził się z poważną wadą ręki, brakiem przedramienia i nadgarstka. Jest po wielu konsultacjach. Polscy lekarze nie dawali jednak wielkich nadziei. Marcin i Joanna, rodzice nie dawali za wygraną, dla dziecka zrobią wszystko.

Wpadli na trop specjalisty światowej klasy. Dzięki środkom finansowym z biegu, który nieco anonimowo odbył się w zeszłym roku, a przede wszystkim tegorocznej imprezie, jest szansa, że zebrane fundusze wystarczą na skomplikowana operacje Mikołaja.

Teraz mając ubiegłoroczne doświadczenia, impreza dla Mikołaja przybrała nie tylko olbrzymie rozmiary, ale skonstruowana była ze smakiem i wielkim rozmachem.

Przygotowano trasę na medal. Wszystko na pilskim poligonie. Lepszego miejsceatrudno w Pile szukać.

Aż trudno uwierzyć, że przy tworzeniu trasy, utrudnień itd., pracowały 4 osoby!

Twierdzo, że jest to bieg dla wszystkich. To prawda, tyle, że zamiast planowanej 7 kilometrowej trasy, długość specjalnego odcinka wynosiła 10 km.

Dzieci miały zdecydowanie krócej. Startowano falowo. Każda fala jednoczyła ludzi.

Rozmieszczenie przeszkód naturalnych i stworzonych przez organizatorów nie brakowało. Emocji także. W sumie naliczyliśmy 28 przeszkód.

- Dla mnie długie najgorsze był odcinki biegowe

Ale ja na co dzień nie biegam. Dzisiaj odważyłam się i pierwszy raz brałam udział w takim biegu z przeszkodami – mówiła nam Kamila Hinz, organizatorka biegu.

Na scenie z mikrofonem szalała Justyna Jasoń - Pawłowska

- To pierwsza taka impreza w Pile, zrobiona z potrzeby serca i pomagania. Dla Mikołaja pobiegło blisko 700 osób, zmagając się z biegiem przeszkodami terenowymi, których Piła jeszcze nie widziała. Wszystkim serdecznie gratuluję i zazdroszczę pokonania własnych słabości w tak wymagających zawodach - mówiła na YASTI, specjalistka od triathlonu, na scenie z kolei mogłaby konkurować z samym Krzysztofem Ibiszem.

Super impreza. Serca rosły.

W sztafecie biznesowej popisali się pilscy strażacy. Strażaka Sama, niestety, widać nie było.

Mikołaj śmiał się bezustannie. Jakby wiedział, że to on jest zwycięzcą.

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Masters i JihnsonTreść komentarza: w 43:00 minucie Szalbierz patrzy na Barabasza, jak by chciał zakisić w nim ogóra dla tej okazji w funkcji tłoka czekoladowego.Data dodania komentarza: 8.07.2025, 11:06Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: kwakwakwaTreść komentarza: W Kaczorach też bywa, że śmierdzi Śmiłowem. Ale siedzą cicho że strachu kiedy Gadzina znowu coś napisze o smrodach, odorach, fetorach, puszczą jakąś taśmę z nagraniem.Data dodania komentarza: 8.07.2025, 10:43Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: rabinTreść komentarza: Portal jest organem zastępczym do pierdolenia ludziom w głowach. Dopóki żyje właściciel, kolebie się ze swoim smrodem po świecie, ten organ zastępczy będzie trwał.Data dodania komentarza: 8.07.2025, 10:39Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: resetTreść komentarza: Z obowiązku podaje się zakończenie wywiadu Natalie Yellowstone, które wypadło z powodów nieznanych Trofea są preparowane, wiszą na ścianach, szable, nie szable, piękne poroża, mordy i ryje. Piękny mamy dom. Niektórzy mówią, że eklektyczna brzydota. Za sto lat będzie cud architektury. Pałac Kultury też już inaczej spogląda na te zasrane wieżowce ze szkła i żelastwa w centrum stolicy. Zobaczymy. NY: Czyli jest to przemyślane? ŁB: Wszystko jest przemyślane i goście, i polowania, zaprasza się ważnych ludzi żeby strzelili sobie dobrego dzika, jakiegoś muflona, daniela.. Tu nie ma przypadkowej osoby. NY: Ojciec sam to wszystko wymyśla, czy ma doradców? ŁB: On sam. On wie o ludziach wiele, ma swoich donosicieli i talent. Umie się poruszać w bajorku przywar i słabości ludzkich. Mówił mi ciągle, powtarzał: zawsze jeździłem do bonzów z walizką żarcia i wódki, to się nigdy nie zmieni, jest bezbłędne. Mówił: pamiętaj synu, pół litra było kiedyś najlepszą walutą, dziś to samo, nic się nie zmienia. Stary jest jak krupier, który z góry wie, gdzie wpadnie kulka. Może dać ci wygrać, ale ogólnie wszyscy są przegrani. Bo to nie dusza nawiedzona przez demony, tylko głodne ciało wykoleja człowieka. NY: Ta bardzo odważna, głęboka myśl niech będzie pointą naszego spotkania. Dziękuję za rozmowę. ŁB: To cytat, wielka literatura. Ja się zgadzam z przesłaniem zawartym w tej wypowiedzi. Good luck! Słuchała: Natalie Yellowstone; grudzień 2005.Data dodania komentarza: 8.07.2025, 10:29Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: spółkowanieTreść komentarza: Już Mleczko dawał przekaz obrazkowy, żeby nie pieprzyć bez sensu jak nosorożec żyrafę.Data dodania komentarza: 8.07.2025, 10:18Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: towarzysz FlaszkaTreść komentarza: Kto ma wielką dupę, ten ma mały mózg. Coś za coś.Data dodania komentarza: 8.07.2025, 10:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.
Reklama
Reklama