Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Justyna w Kotle Czarownic jak strzała

Przed nia ogromna szansa. Nieoficjalnie wiemy ze ma 99 procent szans na zakwalifikowanie się na MŚ!
Justyna w Kotle Czarownic jak strzała

Kocioł Czarownic” – tak ze względu na gorącą atmosferę nazywano w 1973 roku stadion w Chorzowie. Było miejsce wielu niesamowitych spotkań piłkarskich. Od 2017 roku piękna Arena Chorzów, jest Narodowym Stadionem Lekkoatletyki. 10. memoriał Kamili Skolimowskiej był tego ostatnim dowodem. Zgromadzona na trybunach wielotysięczna rzesza sympatyków królowej sportu, oklaskiwała m.in. 50 medalistów olimpijskich, mistrzostw świata i Europ oraz jedną Pilankę!

 

Lekkoatleci pilskiej Gwardii powoli kończą długi sezon, który jak pamiętamy zaczął się w styczniu  startami w hali.

Obecnie dwie czołowe zawodniczki klubu, Susane Lachele i Klaudia Adamek jak i pozostali reprezentanci są w okresie roztrenowania.

Na tym etapie nie jest jeszcze Justyna Franieczek, której przygodę z życiową pasją zdążyliśmy już poznać na łamach Tygodnika Nowego.

Niezwykle charakterna Justyna, w ostatni weekend, na zaproszenie organizatora wystartowała w 10. Memoriale  Kamili Skolimowskiej w Chorzowie. Podopieczna trenera Romana Marciniaka tym razem wystartowała w paraolimpijskim biegu na  100 m.

Przed rokiem, podczas  Memoriału złotej medalistki IO w rzucie młotem z Sydney 2000 roku, który po raz pierwszy odbył się na Stadionie Śląskim w Chorzowie, blisko 40 tysięczną wówczas widownię, rozgrzały biegi sprinterskie.

Nie inaczej było i tym razem.

Justyna Franieczek w tym jakby nie patzreć, dla niej bardzo prestiżowym biegu na 100 metrów, zajęła wysokie trzecie miejsce!.

Dla niej, do zakończenia tegorocznych zawodów pozostał jej jeszcze udział w  Grand Prix Polski w Sieradzu.

- Po tych zawodach zostanie ustalony skład zawodników na Paralekkoatletyczne Mistrzostwa Świata, które odbędą się 14 do 15. listopada w Dubaju. Nasza zawodniczka ma duże szanse na start w tych zawodach w swojej koronnej konkurencji 400 m gdzie z wynikiem 58.81s plasuje naszą zawodniczkę w czołówce w świecie – uważa Roman Marciniak.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: sierpień 2006Treść komentarza: Wyraźnie schudł. Będąc w Ujściu dostał takiej pyzy, że ledwo mieścił się w kadrze. Pamięć przywodzi nam nocne czuwania dwóch Przemysławów w Poznaniu, kiedy wysłani do śledzenia, czy głodujący w proteście członkowie Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej nie żrą jakiegoś Marsa, Snickersa, zapiekanki czy coś. Zaproszeni przez p. Koper do wejścia na teren protestujących dali na szybciora nóżkę spod urzędu wojewódzkiego na Libelta zostawiając ślad węglowy i miazmaty piwne. Dwa Przemki: Janicki i Zdunek paparazzi Wielkiego Smrodatora.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 16:57Źródło komentarza: Policjant, grabarz, pisarz...Autor komentarza: niewiedza i zapomnienieTreść komentarza: To jest dwanaście deliktów kryminalnych a autor tych plugawych bezeceństw swobodnie leży do góry dupą i nic mu nie ubywa a sensie finansowym. W sensie intelektualnym też mu nie ubywa, bo z pustego nie naleje.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 16:36Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: klaskanie w mrokuTreść komentarza: Ten sam Szalbierz w artykule opublikowanym w Tygodniku Nowym we wrześniu roku 2012 chłoszcze Lemanowiczów szpicrutą moralności a sam jak widać entuzjastycznie podsłuchuje chorym, może niedomytym uchem, co też robią w swoim prywatnym domu dwoje małżonków. I nie chodzi tu o mlaskanie w kroku.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 14:19Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: różne są nagrodyTreść komentarza: Rozmowę z panem Kyrczem przeprowadził - jak widać na zdjęciu - Przemysław Zdunek, o czym zapomniała wspomnieć Anna Czapla-Furtacz, pz. Ten Zdunek jako dziennikarz Tygodnika Nowego, we wrześniu roku 213 otrzymał tytuł "Hieny Dziennikarskiej 2013" za fałszerstwo w relacji ze spotkania antykomuny pod nazwą "Zapomniani Niepokorni".Data dodania komentarza: 26.11.2025, 13:53Źródło komentarza: Policjant, grabarz, pisarz...Autor komentarza: śfjadekTreść komentarza: W wymienionych, wydumanych deliktach Stokłosa gadał na sprawie, jak by miał informacje z almanachu zapomnienia i niewiedzy swojego totumfackiego - furfante ze wsi Białośliwie. To wydane nieproduktywnie kontenery wódki, dwunastopaki piwa, i żarcie ze spadów w postaci zielonej kiełbasy, kaszanki smrodliwej a płynącej od bakterii gnilnych, boczku o zapachu śledzi ze starej, zapomnianej beczki, świński ryj na finał dla zgotowania przez żonę na galart w chwilach wolnych od biegania po wódkę do Żabki. Kiedy w sprawie karnej Stokłosy został sądowi przedstawiony dokument zakupu hotelu Widok na otwartym przetargu, sędzia Dehmel w Chodzieży załopotała rzęsami, jak by miała zemdleć z wrażenia i odrzuciła przyjęcie oświadczenia świadka. No bo jak to tak, żeby było nie po koteryjnemu!Data dodania komentarza: 25.11.2025, 21:56Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 4Autor komentarza: MuniekTreść komentarza: Oświadczenie oskarżonego Henryka Stokłosy na rozprawie w dniu 23 marca 2010 roku: „Świadek zeznaje nieprawdę, ponieważ ma obsesje na punkcie mojej osoby. Tygodnik Nowy, którego jestem udziałowcem opisał rodzinę pani Lemanowicz jak okradli hotel Widok i sklep futrzarski w Wałczu za co pani Lemanowicz przysięgła mi zemstę. Również znane mi są takie fakty jak pani Lemanowicz wspólnie z panią Koper namawiały moich pracowników do składania fałszywych zeznań, na co posiadam stosowne dokumenty. Pani Lemanowicz posiada dwóch synów, którzy byli skazani prawomocnymi wyrokami za handel narkotykami”. Trzeba mieś kuku na Muniu do takich tyrad bez sensu.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 16:20Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 4
Reklama
Reklama