Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Wielkie granie dla Filipa!

PIŁA  1900 zł za rękawice z podpisem Diablo Włodarczyka… - W hali sportowej przy  ul. Bydgoskiej w Pile Enea Basket Piła zagrała dla chorego na nowotwór mózgu 11–latka. – To kolejna odsłona tej akcji! Uda się nam! Potrzeba 650 tys. złotych, większość tej kwoty już zebrano 
Wielkie granie  dla Filipa!

- Nasz zespół pokonał gości 80:68! A puszki dla Filipa pełne! – mówią organizatorzy niedzielnego Wielkiego Grania dla Filipa. Nikt nie żałował złotówek! Ubieraliśmy kwotę: 6 214,12 zł.

1000 zł (+900!) osiągnęły złote rękawice z podpisami polskich bokserów w tym Krzysztofa Diablo Włodarczyka, które na licytację przeznaczył Eligiusz Komarowski, starosta pilski, przejażdżka lamborghini wzbogaciła konto Filipa o 400 zł, a piłka z podpisem Marcina Gortata o 350 złotych!

Filipa dziś w Pile i w regionie znają już wszyscy. W zbiórkę funduszy na jego leczenie zaangażowało się tyle osób, grup, firm, stowarzyszeń, że nie sposób je wymienić. Niedzielny mecz w hali pomiędzy Enea Basket Piła a Biofarm Poznań, z licznymi atrakcyjnymi licytacjami to kolejna odsłona wspólnych działań, których celem jest uzbieranie 650 tys. złotych potrzebnych na leczenie 11-latka. Mecz wygrany podwójnie, bo pilanie pokonali poznaniaków na parkiecie 80:68 i jednocześnie „Wielkie Granie dla Filipa!” zamieniło się w kolejną konkretną kwotę na jego koncie.

Filip urodził się jako zdrowy chłopiec, aktywnie uprawiał sport. W lipcu 2019 zdiagnozowano u niego nowotwór - czaszkogardlaka. Guz usunięto w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, ale niestety ponownie szybko narasta, dlatego konieczna jest kolejna operacja, a potem naświetlanie. Rodzice Filipa zdecydowali o leczeniu w Niemczech, w klinice w Tubingen, ale przekracza ono możliwości finansowe rodziny. Stąd i Wielkie Granie dla Filipa w hali przy Bydgoskiej i wszystkie akcje, jakie od ponad 20 dni zawładnęły Piłą. Pilanie dosłownie „zwariowali”! Nie tylko wpłacają pieniądze – za wpłaty dla Filipa upieką ciasto, zaśpiewają, oddadzą rodzinną pamiątkę, zorganizują przyjęcie, udziergają ciepłe skarpety, zabiorą na przejażdżkę tirem po mieście, wyślą na wakacje na Sardynię! – nie sposób wymienić wszystkich działań. A kwota rośnie. Filip już wie, że na operację na pewno pojedzie. W tej chwili na jego koncie na pomagam.pl. jest blisko 300 tys. złotych, a kolejne sumy zasiliły jego konto w Fundacji „Kawałek Nieba”. Klinika już wyznaczyła termin operacji – odbędzie się 19 lutego. Potrzeba na nią 300 tys. zł. Terapia protonowa, którą Filip będzie musiał przejść w następnej kolejności, to kolejne 300 tys. zł. 50 tys. złotych pochłoną koszty okołooperacyjne – pobyt w klinice, opieka, leki. Ile zebrano na dzień dzisiejszy – trudno ocenić, bo kwota nieustannie się zmienia. Na pewno we wszystkich akcjach zebrano ponad 400 tys. złotych. A może nawet 500? Licytacje na stronie Razem dla Filipa Kaźmierczaka na FB trwają.

Wróćmy do niedzielnego meczu. Aukcje w hali na Bydgoskiej poprowadził Przemysław Pochylski, członek Zarządu Powiatu Pilskiego, koszykarz i współzałożyciel KS Basket Piła oraz Dominik Strzelec, ulubieniec publiczności, znany z licznych programów telewizyjnych, który „na dzień dobry” wystawił na aukcję swoją książkę „Odlotowy ogród”, z osobistą dedykacją dla zwycięzcy. Były i inne atrakcyjne licytacje i losowanie nagród, m.in. wśród tych, którzy kupili bilet wstępu na mecz – za 2 i 5 zł  (zysk z biletów zasilił oczywiście konto Filipa).

Zgromadzono atrakcyjne fanty na aukcję. Można było wylicytować m.in. piłkę Spalding z podpisem Marcina Gortata – 350 zł, przelot helikopterem – 400 zł, skodę na weekend z pełnym bakiem – 300 zł, pióro starosty Eligiusza Komarowskiego – 350 zł. Grafikę z podpisem Dominika Strzelca, upamiętniającą wydarzenie wylicytował KS Basket Piła za 100 zł. Rewelacyjną cenę 1000 zł osiągnęły złote rękawice z podpisami fantastycznych polskich bokserów w tym Krzysztofa Diablo Włodarczyka, które na licytację przeznaczył Eligiusz Komarowski. Ale rodzinie, która dzielnie licytowała, ale rękawic nie wygrała, a mimo to wpłaciła dla Filipa 900 zł, starosta podarował rękawice Mariusza Wacha! Działo się!

Podczas niedzielnego wydarzenia pyszny poczęstunek dla wszystkich ufundowała Formacja Dźwierszno OMMP. Było wiele atrakcji dla dzieci i dorosłych.

Wydarzenie wsparł Powiat Pilski.

bek

fot. Powiat Pilski

 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: tempus fugitTreść komentarza: Minut 13:10 Szalbierz ma oblicze do fioletu i te starcze zmiany na szyi. A to rok 2017, osiem lat minęło. Jak się posunął stan zwisu fałdów szyjnych, nie wiemy. On jest towarzyszem fałdów w proliferacji na organie kopulacyjnym. Tam w gaciach jest jak ruskie oficerki z czasów drugiej wojny, harmonijka.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 16:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: o pijakuTreść komentarza: Cały Mariusz "Półtora Flaszka".Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: zwierzęcość chuciTreść komentarza: Cytat z efektów obrad Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego z 8 marca 2006. "Okazało się, że specyficzna aromatyczna goryczka zadziała odświeżająco także na nasze umysły, albowiem teraz już bardzo szybko - i to zdecydowaną większością głosów - postanowiliśmy o przekształceniu ,,Kameleona’’ w nagrodę przechodnią. Stara to prawda, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jakby nie było, zaoszczędziliśmy na Lemanowiczu stówę z hakiem. Nie licząc kawy, ciastek, lampki koniaku i symbolicznego terrarium na ewentualną przyszłą gametę naszego laureata". Nażreć się ciastek, wychlać koniak, wydoić kawę, wszystko redakcyjne na koszt Stokłosy. Osobnym eventem jest idea pobrania gamety od Lemanowicza do zakupionego terrarium. To wszystko jest poziom wegetacji w trybie zwierzęcym.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: nieznanyTreść komentarza: Dobre....Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: o sitwie śmiłowskiejTreść komentarza: Mister. Wysłany: Wto Mar 20, 2007 0:24. "Spokojnie, ja jestem na fali wznoszącej, a ty na dnie bak utilku. Założenia: 1. Mister = Jacek Ciechanowski; 2. bal utilku = Janusz Lemanowicz. Otóż Mister ledwo wydobył się z kryminalnej roboty wyłudzenia kredytów z banków, będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy wspiął się na falę wznoszącą, żeby uszczęśliwiać swoją robotą lud pracujący miast i wsi oraz inteligencję pracującą w radzie powiatu pilskiego. Jak to w grupie wielkich, pomógł mu Wielki Smrodator ze Śmiłowa za odwzajemnioną miłość w postaci donosów na ludzi, których nie lubią obaj. Będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy Jacek Ciechanowski sformułował tezę, że „bak utilek”, czyli Janusz Lemanowicz jest obiektem szorującym zadem o dno. Jako osoba posiadająca od 60 lat specjalną kartę pływacką i od 65 lat książeczkę żeglarską z patentem sternika jachtowego, Lemanowicz nie obawia się kontaktów z akwenami śródlądowymi i morskimi. Za to Ciechanowski jest ślizgaczem – pływakiem wznoszącym się na fali ścieków w szambie. Jego robotę w radzie powiatu internauta ocenił jako nieporadność intelektualną wynikającą z głupoty, niedokształcenia ale też terrorystycznych zapędów w strukturach PiS, skąd w końcu został wykopsany za destrukcyjną działalność w partii. I on płynie teraz jak kawał gówna po awarii u Trzaskowskiego. Chciałoby się w 5 rocznicę powiedzieć: Jacku, non omnis moriar. Ale tego nie powiemy, bo o zmarłym tylko dobrze. A więc: dobrze, że umarł.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: FizykTreść komentarza: Nie istnieje "pozytywn energia". Chodzi o emocje.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 08:54Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama