Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Nie chcę wozić zer!

Wyprzedził swoją decyzją, to co w żużlowej Polonii Piła, wydarzyło się jeszcze w grudniu. Nazywa się Piotr Gryszpiński, dzisiaj zawodnik gdańskiego Wybrzeża. Czy rodowity mieszkaniec Miasteczka Krajeńskiego wybije się ponad przeciętność?
Nie chcę wozić zer!

Nie jest talentem na miarę Jarosława Hampela, ale Pilanie, ci najwierniejsi sympatycy żużla, wierzą, iż wychowanej pilskiej Polonii, nie raz da im powody do dumy.

Piła bez ligi żużlowej! To już fakt! Niedowierzaniom nie było końca. Nawet nowopowstałe stowarzyszenie nie jest w stanie, w najmniejszym nawet stopniu, zrekompensować żalu po pilskiej Polonii. PO tej starej już dziś Polonii.

Starej Polonii już nie ma. Nowa jednak miała jednak dzień, aby opuścić zajmowany dotąd budynek przy Bydgoskiej. O możliwości skorzystania z toru nie ma mowy na dzisiaj.

Takich problemów nie ma już dzisiaj Piotr Gryszpiński. Znacznie wcześniej porozumiał się ze sternikami Wybrzeża Gdańsk. Dzisiaj problem żużla go nie dotyczy, choć życzy Pile jak najlepiej.

Gryszpiński to syn Marcina i Emilii. Rodzice to jego najwięksi kibice. Tata menedżer, od początku wspiera syna nie tylko organizacyjnie, mentalnie, ale i finansowo.

A dla Piotra żużel to pasja. Coś, w  czym się odnajduje, w czym spełnia się. - Urzeka mnie ta adrenalina, prędkość, rywalizacja. Tu jest wszystko co kocham – podkreśla.

Uczeń IV klasy informatyki w pilskim Zespole Szkół przy Ceglanej – wychowawczyni Weronika Kończewska może być dumna – najbliższe dni ferii spędzi w Gdańsku. Tam będzie pracował na siłą ze swoim trenerem personalnym Jarosławem Hulko. W Pile w tym kontekście pomoc otrzymuje od Szymona Bohatkieewicza.

Piotr uśmiecha się: - W zeszłym roku trenowałem, aby nabrać masy mięśniowej. Po prostu brakowało mi siły. Teraz jest lepiej,  mam 166 cm i ważę 60 kg. Obecnie więcej wagi skupiam nad wytrzymałością.

*

Lech Kędziora, ten sam, który z pilskimi działaczami lat 90, wskrzesał pilski żużel, uważa, że na Piotra przyszedł najwyższy czas. Jego decyzję na szybkie opuszczenie klubu z grodu Staszica, uważa za bardzo dobrą.

- Bardzo słuszna decyzja. Przed nim nowe wyzwania, wyższy poziom, dużo lekcji, które jak odrobi, to Piła będzie go jeszcze milej wspominać – mówi nam Lech Kędziora, dzisiaj ponownie trener Orła Łódź.

Piotr bardzo szybko zaaklimatyzował się na Wybrzeżu. W Pile spędzi jednak więcej czasu – na razie na przygotowaniach przed sezonem. Na tor przyjdzie czas.

- W zimowych przygotowaniach poświęcam się w 100% treningom aby cieszyć się z jazdy w sezonie. Myślę że Gdańsk jest dla mnie najlepszym miejscem na rozwój w tym momencie kariery, jazdy będę miał na pewno więcej niż w Pile, chociażby w zawodach młodzieżowych.

Podstawa to sprawny i dopasowany sprzęt. Wierze, że się z tym uda, bo nie chcę wozić zer …

Mariusz Markowski

FOT: Piotrowi bardzo podoba się jazda Emila Sajfutdinowa. To jego idol.

Fot: Jakub Szameto


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ekolog 05.02.2020 08:17
Precz z żużlem

Ruzwelta i Bydgoska 28.01.2020 16:26
Żużel, to przeszłość, hałas, brud i smród.

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: selawiTreść komentarza: Te czynności bezprawne są przykładem szkaradzieństwa mentalnego napędzanego mafijnym układem powiatowym w przekonaniu, że co nam może zrobić jakiś szary żuczek, kiedy my mamy takich gigantów jak Romuald G. oprycznik z grupy obcinaczy palców! Werner skrewił wodza i nie żyje.Data dodania komentarza: 27.11.2025, 17:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 3Autor komentarza: co komu do czemuTreść komentarza: Jeden z tych gigantów przedkłada dwa piwa nad jedną kawę, będąc w domu. To co on w robocie, do czego jest zdolny w konsumpcji, kiedy musi być w robocie całą dobę, bo przecież, jak zapodał wydawca i naczelny Mariusz Szalbierz w wywiadzie dla Natalii Matuszewskiej, dziennikarz zawsze stoi w gotowości, bo może się zdarzyć w każdej chwili event wymagający jego bycia na miejscu zdarzenia.Data dodania komentarza: 27.11.2025, 16:56Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 3Autor komentarza: MnemozynaTreść komentarza: I policyjno-sądowy!Data dodania komentarza: 27.11.2025, 16:49Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 3Autor komentarza: Vit Okor LeoneTreść komentarza: Jeśli ktoś myśli, że członkowie miejscowego układu mafijnego będą składać akty pokuty lub samokrytyki, to znaczy, że on nie wie jak działa mafia, przestępczy układ polityczno-biznesowo-administracyjno-medialny.Data dodania komentarza: 27.11.2025, 16:47Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 3Autor komentarza: sierpień 2006Treść komentarza: Wyraźnie schudł. Będąc w Ujściu dostał takiej pyzy, że ledwo mieścił się w kadrze. Pamięć przywodzi nam nocne czuwania dwóch Przemysławów w Poznaniu, kiedy wysłani do śledzenia, czy głodujący w proteście członkowie Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej nie żrą jakiegoś Marsa, Snickersa, zapiekanki czy coś. Zaproszeni przez p. Koper do wejścia na teren protestujących dali na szybciora nóżkę spod urzędu wojewódzkiego na Libelta zostawiając ślad węglowy i miazmaty piwne. Dwa Przemki: Janicki i Zdunek paparazzi Wielkiego Smrodatora.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 16:57Źródło komentarza: Policjant, grabarz, pisarz...Autor komentarza: niewiedza i zapomnienieTreść komentarza: To jest dwanaście deliktów kryminalnych a autor tych plugawych bezeceństw swobodnie leży do góry dupą i nic mu nie ubywa a sensie finansowym. W sensie intelektualnym też mu nie ubywa, bo z pustego nie naleje.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 16:36Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.
Reklama
Reklama