Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Polonia chce wrócić na Bydgoską

Jak pamiętamy, pod koniec ubiegłego roku, sternicy żużlowej Polonii w ciągu jednego dnia wyprowadzili się z obiektu sportowego przy ul. Bydgoskiej. Do dziś, mimo założenia nowego stowarzyszenia, nie wrócili.
Polonia chce wrócić na Bydgoską

Autor: wikimapia

.Czy mamy do czynienia ze sprawą mającą duże znaczenie społeczne, czy też to kolejne ,,bicie piany” czy ,,odgrzewanie kotletów”?

Na początku tego roku Zarząd Stowarzyszenia Towarzystwo Żużlowe Polonia Piła zwrócił się do dyrektora MOSiR z oficjalnym wnioskiem o zawarcie umowy na wynajm stadionu przy ul. Bydgoskiej.

Miało to być głównie związane z celami związane z prowadzeniem klubu, w tym przede wszystkim szkoleniem młodzieży.

Zdaniem włodarzy Polonii, mimo upływu ponad trzech miesięcy zarządowi stowarzyszenia nie udzielono w tej sprawie jakiejkolwiek odpowiedzi.

Wobec zaistniałej sytuacji zwrócono się teraz do Prezydenta Piły z prośbą o zobowiązanie Dyrektora MOSiR w Pile, do zajęcia stanowiska w sprawie.

Dyrektor MOSiR Dariusz Kubicki uważa sprawę za niezrozumiałą, bowiem jak mówi, wiele razy zajmował stanowisko w tej sprawie.

Decydenci Polonii wiedzą doskonale w jakim stanie zobowiązań i rozliczeń finansowych rozstaliśmy się.  Traktujmy się wreszcie poważnie i szanujmy ustalenia – przypomina Kubicki.

Polonia z kolei twierdzi, że zarówno w ramach wypowiedzi medialnych, jak i rozmów z członkami stowarzyszenia, dyrektor MOSiR w Pile zapewniał, że oferta udostępnienia stadionu zostanie klubowi przedstawiona.

Teraz oficjalne pismo trafiło na biurko Piotra Głowskiego. Obojętnie jak na to patrzeć piłeczka jest po stronie prezydenta.

Co z tego wyniknie?

Decydenci Polonii podkreślają, że aktualny stan rzeczy  utrudnia również podjęcie przygotowań do reaktywacji ligowego żużla w Pile w sezonie 2021, czego - jak sądzą - życzyłyby sobie tysiące sympatyków tej dyscypliny nie tylko w Pile.

mario

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bydgoska 28.07.2020 10:08
Żużel w centrum miasta, to smród, hałas, wypadki.

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: sierpień 2006Treść komentarza: Wyraźnie schudł. Będąc w Ujściu dostał takiej pyzy, że ledwo mieścił się w kadrze. Pamięć przywodzi nam nocne czuwania dwóch Przemysławów w Poznaniu, kiedy wysłani do śledzenia, czy głodujący w proteście członkowie Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej nie żrą jakiegoś Marsa, Snickersa, zapiekanki czy coś. Zaproszeni przez p. Koper do wejścia na teren protestujących dali na szybciora nóżkę spod urzędu wojewódzkiego na Libelta zostawiając ślad węglowy i miazmaty piwne. Dwa Przemki: Janicki i Zdunek paparazzi Wielkiego Smrodatora.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 16:57Źródło komentarza: Policjant, grabarz, pisarz...Autor komentarza: niewiedza i zapomnienieTreść komentarza: To jest dwanaście deliktów kryminalnych a autor tych plugawych bezeceństw swobodnie leży do góry dupą i nic mu nie ubywa a sensie finansowym. W sensie intelektualnym też mu nie ubywa, bo z pustego nie naleje.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 16:36Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: klaskanie w mrokuTreść komentarza: Ten sam Szalbierz w artykule opublikowanym w Tygodniku Nowym we wrześniu roku 2012 chłoszcze Lemanowiczów szpicrutą moralności a sam jak widać entuzjastycznie podsłuchuje chorym, może niedomytym uchem, co też robią w swoim prywatnym domu dwoje małżonków. I nie chodzi tu o mlaskanie w kroku.Data dodania komentarza: 26.11.2025, 14:19Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: różne są nagrodyTreść komentarza: Rozmowę z panem Kyrczem przeprowadził - jak widać na zdjęciu - Przemysław Zdunek, o czym zapomniała wspomnieć Anna Czapla-Furtacz, pz. Ten Zdunek jako dziennikarz Tygodnika Nowego, we wrześniu roku 213 otrzymał tytuł "Hieny Dziennikarskiej 2013" za fałszerstwo w relacji ze spotkania antykomuny pod nazwą "Zapomniani Niepokorni".Data dodania komentarza: 26.11.2025, 13:53Źródło komentarza: Policjant, grabarz, pisarz...Autor komentarza: śfjadekTreść komentarza: W wymienionych, wydumanych deliktach Stokłosa gadał na sprawie, jak by miał informacje z almanachu zapomnienia i niewiedzy swojego totumfackiego - furfante ze wsi Białośliwie. To wydane nieproduktywnie kontenery wódki, dwunastopaki piwa, i żarcie ze spadów w postaci zielonej kiełbasy, kaszanki smrodliwej a płynącej od bakterii gnilnych, boczku o zapachu śledzi ze starej, zapomnianej beczki, świński ryj na finał dla zgotowania przez żonę na galart w chwilach wolnych od biegania po wódkę do Żabki. Kiedy w sprawie karnej Stokłosy został sądowi przedstawiony dokument zakupu hotelu Widok na otwartym przetargu, sędzia Dehmel w Chodzieży załopotała rzęsami, jak by miała zemdleć z wrażenia i odrzuciła przyjęcie oświadczenia świadka. No bo jak to tak, żeby było nie po koteryjnemu!Data dodania komentarza: 25.11.2025, 21:56Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 4Autor komentarza: MuniekTreść komentarza: Oświadczenie oskarżonego Henryka Stokłosy na rozprawie w dniu 23 marca 2010 roku: „Świadek zeznaje nieprawdę, ponieważ ma obsesje na punkcie mojej osoby. Tygodnik Nowy, którego jestem udziałowcem opisał rodzinę pani Lemanowicz jak okradli hotel Widok i sklep futrzarski w Wałczu za co pani Lemanowicz przysięgła mi zemstę. Również znane mi są takie fakty jak pani Lemanowicz wspólnie z panią Koper namawiały moich pracowników do składania fałszywych zeznań, na co posiadam stosowne dokumenty. Pani Lemanowicz posiada dwóch synów, którzy byli skazani prawomocnymi wyrokami za handel narkotykami”. Trzeba mieś kuku na Muniu do takich tyrad bez sensu.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 16:20Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 4
Reklama
Reklama