Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

MIESZCZUCH W LESIE odc. 1. Poleca JAN BALCERZAK

Dla kogoś, kto całe życie spędził w mieście i w lesie bywa tylko od czasu do czasu, każda wyprawa „w knieje” jest przyczynkiem do zauważenia czegoś nowego, nieznanego. Mam niebywałe szczęście, że wśród leśników mam kilku przyjaciół (nie waham się ich tak nazwać...), którzy w razie pytań mieszczucha spieszą z wyjaśnieniami.
MIESZCZUCH W LESIE odc. 1. Poleca JAN BALCERZAK

Brzydka pandemia, która nas spotkała i przemodelowała nasze życie, przemodelowała również mój sposób kontaktów z lasem; do tej pory raczej przejeżdżałem rowerem przez leśne dukty zatrzymując się sporadycznie i nie zawsze w pełni zauważając ciekawostki. Od wiosny 2020 roku najczęściej wędruję po lasach na piechotę, bowiem grupa przyjaciół, z którymi chadzam, jest jednak wyznawcami pieszego pokonywania ostępów.

I oto pewnego jesiennego dnia mijamy przy drodze mrowisko, rzecz naturalna w każdym lesie, ale to mrowisko świeci ogromną, głęboką dziurą zrobioną jakby „od cyrkla”, równą, o gładkich ścianach. Nie wyglądało to na działalność jakiegoś ludzkiego szkodnika (pamiętajmy, że niszczenie mrowisk jest w Polsce zakazane i może grozić karą), pomyślałem nawet, że może jakiś lis czy inny borsuk albo dzik narozrabiał, tylko czy dałby radę zrobić tak foremny otwór – w to raczej wątpiłem...

Ponieważ jak na wstępie zaznaczyłem nie jestem fachowcem, w te pędy wykonałem maila do zaprzyjaźnionej „leśniczanki Gosi”, której odpowiedź mnie zadziwiła – „Dzięcioły lubią mrówki. Kopce rozkopują też lisy i borsuki, no i dziki też. Stawiam na dzięcioła zielonego”.

Dzięcioł? Na ziemi? Wierzyć mi się nie chciało... Ale, że w mailu był również odnośnik do strony www.ptaki.info skorzystałem z propozycji i okazuje się, że rzeczywiście dzięcioł zielony „...Jest najbardziej naziemnym spośród naszych dzięciołów i chętnie odwiedza mrowiska, gdyż mrówki stanowią ważny składnik jego pokarmu. Jada głównie mrówki i ich larwy, rzadziej inne bezkręgowce i owoce”.

Zagadka z mrowiskiem wyjaśniona. Życzę Państwu równie ciekawych odkryć podczas leśnych spacerów.

Jan Balcerzak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: collapsusTreść komentarza: Wszelkie blubry, głupoty może swobodnie publikować na swoim portalu ten stary klekot, bo pan Le Man nie ma dostępu do forum wskutek wprowadzenia przez administratora portalu ostatniej transzei strachu w postaci "Error 1006". Tak umierają nieśmiertelni.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 14:00Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: cogito ergo sumTreść komentarza: Mariusz Szalbierz, wybitny specjalista klasyfikacji zwierzęcych tyłków, nie wykluczając troski o kaczy kuper, tym razem w finale swojego obciachowego artykułu typu wypocina – wypierdzina na portalu autorskim faktypilskie.pl zajął się rozumem:„Przydacz...też już powinien wiedzieć, że jak się wybiera na konferencję prasową, to warto zabrać ze sobą rozum. Nawet jeśli w jego przypadku waży niewiele”. Rozum jako funkcja aktywności mózgu nie cieszy się właściwością posiadania masy a więc wagi, jeśli założyć, że wszystko dzieje się na Ziemi, gdzie oddziałuje grawitacja. Ale możemy założyć, że autor jest na odlocie w stanie nieważkości. Co powoduje taki stan, czy odmóżdżenie z dietą w fazie ciekłej z procentami, czy zaawansowana starość wspomagana zapomnieniem podstaw fizyki wyniesionych z technikum górnictwa naftowego? Noska odkrył*, że gdyby milion małp pisało na maszynach, jedna na pewno napisałaby Pana Tadeusza. Inna z pewnością artykuł Szalbierza znamiennego niewiedzą i zapomnieniem, w dodatku do góry dupą. (* Odkrycie Noski jest nietrafne. Co to jest milion małp? Faktyczna pewność skuteczności małp co do twórczości literackiej zachodzi w przypadku ”… gdyby nieskończona ilość małp pisała na maszynie…”. Pojęcie nieskończoności jest niedostępne dla umysłów prymitywnych, właściwych dla osób o małpiej inteligencji.)Data dodania komentarza: 23.11.2025, 12:31Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: matka PolkaTreść komentarza: Ja nie rozumie po angielsku. Tak mnie zdaje się, że po angielsku, ale żem nie jest pewną. Czy któś mnie oświeci?Data dodania komentarza: 23.11.2025, 11:13Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: les félicitéTreść komentarza: Dla komfortu chlania został wprowadzony tryb " Error 1006 Ray ID: 9a2fda01ddd934e8 • 2025-11-23 10:06:02 UTC Access denied What happened? The owner of this website (faktypilskie.pl) has banned your IP address (77.45.26.44). Please see https://developers.cloudflare.com/support/troubleshooting/http-status-codes/cloudflare-1xxx-errors/error-1006/ for more details. Was this page helpful? Cloudflare Ray ID: 9a2fda01ddd934e8 • Your IP: • Performance & security by Cloudflare". Pij bracie pij, umocz w wódeczce ryj!Data dodania komentarza: 23.11.2025, 11:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: planowanie strategiczneTreść komentarza: Pijacy ochlapusowicze nigdy nie potrafią myśleć na dystans, z przewidywaniem pojawienia się kaca. To dlatego, że zakładają tornado etanolowe w nieskończoność. A tu wielka flacha wytrąbiona z kumplem w pół drogi okazała się za mała, żeby dać odlot w nieskończoność. I trzeba gonić w cierpieniu po piwo na kaca. Czy można było nabyć wcześniej ofoliowany dwunastak piwa Żubr? Nie można, bo się żyje i myśli na głębokość musztardówki wódki.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 11:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: CharciceTreść komentarza: Na początku programu ten francik elegancik zasłania się kapeluszem żeby odgonić wapory i fetory migrujące od tego w żydowskiej mycce. Nie wiadomo, czy to z jakichś stanów chorobowych, zwłaszcza że alkoholowy wydech nie jest chorobą.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 10:54Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.
Reklama
Reklama