Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Jestem ze Złotowa

W złotowskim muzeum trwała wystawa prac malarskich nietuzinkowego artysty – jej oceny dokonała pani Ewa Sobczyk.
Jestem ze Złotowa

Wystawa prac w Muzeum Ziemi Złotowskiej pt. „Jestem ze Złotowa i dobrze mi z tym” Aleksandra Shaula Rozenfelda, który do tej pory dał się poznać jako poeta, stanowi świadomą wędrówkę twórcy do przeżyć związanych z tożsamością, przynależnością, być może jej brakiem, byciem gdzieś pomiędzy, w której pozwala nam uczestniczyć i przez którą nas przeprowadza.

Naiwny charakter prezentowanych obrazów artysty-samouka buduje szczerość przekazu wśród prostych postaci i obiektów, wyróżniających się jednak zdecydowaną kreską, konturem, który nadaje kompozycjom ekspresji, widocznej również w zastosowanej palecie intensywnych barw, często ze sobą kontrastujących. Znaczenia obrazów dopełniają, umieszczone pomiędzy nimi na wielkoformatowych białych płaszczyznach, wiersze twórcy z tomu Przebudzenie (w tytule tym można upatrywać kolejnego sensu powstałych prac), przez to nie mamy wątpliwości skąd pochodzą niektóre z rozżarzonych krajobrazów i w jakie rejony świata zostajemy przenoszeni. Widzimy obrazy wypełnione izraelskim słońcem, pustyniami Synaju oraz rozciągającym się nad nimi błękitem nieba, który odnajdujemy zarówno w hipnotyzującym spojrzeniu rabina oraz oczach kobiety pochylającej się nad postacią królika. W tradycji wielu kultur symboliczny wymiar króliczej figury jest niejednoznaczny i ambiwalentny. Z jednej strony nosi ona w sobie niepewność, delikatność i wrażliwość, zwiastuje odrodzenie, z drugiej zaś jest nieprzewidywalna, przebiegła i podstępna.

I tak też wśród ciepłych, piaszczystych scenerii prac, artysta rozmieścił ciężką artylerię, gdzie rozgrywa się dramat wojny, w której wraz z ludzkim cierpieniem i śmiercią obserwujemy rodzące się zwątpienie, rozczarowanie, ale i godzenie się z losem, przybierającym także formę znaku pisanego – w jednym z wierszy Aleksandra Shaula Rozenfelda czytamy:

Nikt mi nie obiecywał, że będzie tutaj łatwiej…

Właściwie to jest identycznie –

to samo słońce,

ten sam zapach kwiatów i potu po pracy

Nikt mi nie obiecywał,

otwartych ramion

czekających na mnie pięknych kobiet –

są zajęte prowadzeniem wojny

Nikt mi nie obiecywał

tej Ziemi Obiecanej –

każdego dnia muszę na nią

zasługiwać…

 

CAŁY ARTYKUŁ W NAJNOWSZYM NUMERZE TYGODNIKA NOWEGO

W KIOSKACH OD WTORKU 30 MARCA


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Oszczędności forever 01.04.2021 18:08
A jak tam w pewnej redakcji przed świętami? Obniżono pensje, bo redaktor naczelny chciał wziąć w lizing furę, aby nie odstawać od reszty znanych sobie menadżerów? Czy może wypowiedzenia poszły?

. nad z 31.03.2021 16:08
Fajny jest gościu, ten Rozenfeld, jak ogródek pełen róż. I tylko bebzon ma jak nie przymierzając stary oblech leman.

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ostre pierdnięcieTreść komentarza: Znajomi dziś dali mi znać, że "20112025; Kaczy kuper - Mariusz Szalbierz". Ten wciąż, jak nie dupą do góry, o onanistach klawiaturowych, cyckach w kaplicy, ogórach pod sutanną, kloace z owłosionej dupy wykonanej przez tatusia, to chociaż kaczy kuper. Taka dupowata aktywność impotenta intelektualnego.Data dodania komentarza: 22.11.2025, 20:21Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: człowiek z wódkiTreść komentarza: Kiedyś było zdarzenie, co relacjonował uczestnik, że w połowie drogi między Toruniem a Iławą zachlali z kumplem. Było jakieś święto, chyba Wielkanoc. I on gnany męką kaca drałował po piwo pięć kilometrów do sklepiku wiejskiego a tu niespodzianka, wszystko wytrąbili miejscowi opoje. To było gorsze, niż stłuczka flaszątka co wypadła na bruk ulicy i klops. Nie miał, niestety, ręcznika jak redaktor Winkel w filmie "Człowiek z żelaza".Data dodania komentarza: 22.11.2025, 18:19Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: być, pićTreść komentarza: Nikt nie powiedział, że jemu się ciągle nie chce? Bycie bez flaszki, to jest męka Tantala.Data dodania komentarza: 22.11.2025, 18:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: kobita dobitaTreść komentarza: On dochodzi, jak mój stary w łóżku. On ciągle chce.Data dodania komentarza: 22.11.2025, 17:46Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: C₂H₅OHTreść komentarza: Stolik - alkoholik jest umajony miniaturkami wieży Eiffla i pomnikiem naszego wieszcza muzyki Fryderyka Chopina. W tle termos o rozmiarach zaganiacza Ciechanowskiego z zawartością. Nie wiemy, czy jest tam schłodzona wódeczka, czy gorąca kawusia, której nie lubi ten w czarnej mycce, woląc dwa piwa. Stąd domniemanie, że dochodzi do stanu czystości, wolności od C₂H₅OH.Data dodania komentarza: 22.11.2025, 16:26Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: MnemozynaTreść komentarza: Trzynasty odcinek programu publicystyczno - satyrycznego "Szydercy" został wyemitowany przez Marek Barabasz 08.03.2018 00:18, w towarzystwie Szalbierza. Ten zaś relacjonował wydarzenia sprzed dokładnie dwunastu lat z pracy Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego, kiedy to musiał dla dobrego samopoczucia wychlać półtora flaszki do utraty łączności ze światem. W chwili emisji 13 odcinka "Szyderców" też wygląda na konsumenta jakichś flaszek. Przydałby się kontenerek soku grapefruitowego na powrotną drogę do jasności umysłu.Data dodania komentarza: 22.11.2025, 16:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.
Reklama
Reklama