Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Jest złoto - byłam głodna startów!

mówi Kasia Wiszniewska, na najwyższym stopniu podium AMP!
Jest złoto - byłam głodna startów!

Przed dwoma laty kontuzja pozbawiła ją możliwości startu w Akademickich Mistrzostwach Polski. Przed rokiem kolejna tragedia - przymusowa kwarantanna stanęła Kasi na drodze do upragnionego medalu. Jak to się zwykło mówić, do trzech razy sztuka. Dziś do Kasi Wiszniewskiej możemy mówić Mistrzyni!

Najlepsza akademicka kadra judoków z ponad 40. uczelni, ponad 300 zawodników, trzeci już raz spotkało się na matach hali sportowej Uczelnianego Centrum Sportu i Rekreacji Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile. Walka o medale podczas Akademickich Mistrzostw Polski w Judo okazała się zacięta i przyniosła kilka niespodzianek. Tradycyjnie studenci PUSS w Pile również stanęli na podium.

Pilską Uczelnię reprezentowała bardzo silna ekipa, w skład której weszli: Tomasz Drzewiecki (ubiegłoroczny złoty medalista), Paula Kułaga (ubiegłoroczna złota medalistka), Adam Stodolski (ubiegłoroczny wicemistrz), Kasia Wiszniewska (trzykrotna medalistka mistrzostw Polski seniorek), Jakub Serwatka, Oliwia Cebieniak oraz pierwszy raz student programu Erasmus – Maharram Shakaraliyev.

Liczyliśmy w końcu na pozbawienie się wielkiego pecha Kasi Wiszniewskiej. I nie zawiedliśmy się.

- Byłam głodna startów. Ostatni okres był dla mnie dość ciężki. W październiku byłam uziemiona na kwarantannie, następnie w listopadzie zachorowałam na koronawirusa, a w grudniu doznałam kontuzji. Cieszę się, że wróciłam już do normalności i w końcu mogłam wystartować! Dobrze jest rozpocząć powrót od zwycięstwa - cieszyła się jak dziecko Kasia.

Wychowanka trenerów Józefa i Tomasza Jopków bardzo dobrze prezentowała sie w stoczonych walkach. Czuła się pewnie i wszystkie zwyciężyła przez ippon. - Jeżeli chodzi o finał, to faktycznie zakończyłam go na swoją korzyść w krótkim czasie. Wykorzystałam nieuważność przeciwniczki i po jej nieudanym ataku zastosowałam duszenie. - wyznaje studentka PUSS.

- Jestem bardzo zadowolona z moich dzisiejszych walk. Uważam, że swoją postawą pokazałam, że idę w dobrym kierunku swojej kariery. Dzisiejsze złoto jest dla mnie dodatkową motywacją do dalszej pracy i walki o jeszcze ambitniejsze cele. Jest to nagroda nie tylko dla mnie, ale także mojego całego klubu UKS 6 Piła, Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile oraz Firmy Grapil, która od lat jest moim sponsorem. Dzięki mecenatowi Pani Grażynie Sobieraj mogę ze spokojem zajmować się trenowaniem oraz nauką. Nie zapominam o moich trenerach, rodzinnym duecie Jopków. Oni też maja duża cegiełkę w moim i wspólnym naszym sukcesie - podkreślała aktualna już mistrzyni Polski.

W walce finałowej -73 kg spotkali się: doświadczony Mateusz Garbacz (WSG Bydgoszcz) z ubiegłorocznym brązowym medalistą, reprezentantem gospodarzy Adamem Stodolskim (PUSS w Pile), który przygotowuje się do Mistrzostw Świata w Budapeszcie. Złoto trafiło do zawodnika z Bydgoszczy.

Ubiegłoroczny mistrz tej kategorii 90 kg - Tomasz Drzewiecki (PUSS w Pile) zdobył brąz. – Tegoroczne rozgrywki były bardzo ciężkie. W mojej kategorii wagowej startowało wielu mocnych zawodników z kadry narodowej seniorów. Chciałem powalczyć kolejny raz o złoto, dlatego czuję pewien niedosyt. Jest to jednak piąty już medal dla mojej Uczelni – PUSS w Pile, co mnie cieszy, tym bardziej po półrocznej przerwie w startach, spowodowanej pandemią – podkreślił Drzewiecki.

- 1 złoto 1 srebro i 2 brązowe medale jednak zabrakło do zdobycia medalu w drużynie. Cieszy przełamanie Kasi na AMP. Po dwóch ostatnich latach gdzie przez kontuzje i kwarantanne nie mogła uczestniczyć w mistrzostwach, udowodniła wielka formę i to, że nie można odpuszczać. Paula i Tomek z kolei kontynuują świetna passę medalową kolejnych mistrzostw z medalem. Szkoda Adama który przez niefortunna kontuzje w półfinale miał utrudnione zadanie w wielkim finale. Bardzo serdecznie dziękuję całemu teamowi również Kubie Serwatce, studentowi Erasmus Maharram Shakaraliyev oraz Oliwi Cebieniak za występ I reprezentowanie uczelni na mistrzostwach - podsumował AMP Paweł Łojewski, prezes KU AZS.

Wielkie gratulacje zebrało Uczelniane Centrum Sportu i Rekreacji PUSS w Pile oraz Akademicki Związek Sportowy PUSS w Pile, za doskonałą organizację Mistrzostw – kolejny już raz udowadniając, że pilska Uczelnia prowadzi zawody na najwyższym poziomie!

Mariusz Makowski

Fot. Karol Jaskółka PUSS Piła


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu w sprawozdaniu sportowym należy podać wyniki jakie osiągnęli zawodnicy, a szczególnie P Burmistrz, jeżeli też uczestniczył w zawodach.Data dodania komentarza: 30.06.2025, 18:02Źródło komentarza: Z wędką po przygodęAutor komentarza: jaTreść komentarza: Zbychu odszedł był w podskokach, bo nikt już nie chciał czytać jego orwellowskiej dłubaniny w rzeczywistości. Zdanie o przeroście etycznej wrażliwości jest bez sensu. Można je zapisać w annałach dziennikarstwa jako przykład głupoty patologicznej, nienaprawialnej. Prześcignął Krzysztofa Figla w jego wydumce o melodii i stałej zwrotce.Data dodania komentarza: 29.06.2025, 20:35Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: PP 27208Treść komentarza: Podobno jednym ze źródeł traumy, która doprowadziła do przedwczesnej śmierci była nieudana próba zamontowania w aucie Lemanowiczów podsłuchu, kiedy Ceranowski już się wyniósł ze swoim zestawem aparatury podsłuchowej. Frustracji i fiksacji dał wyraz w skardze żurnalisty na swoją klęskę montera gminnego Pegasusa: "Nie mamy nagrań z rozmowy Lemanowiczów w samochodzie w drodze powrotnej z Tuczna. Możemy się jedynie domyślać, że wracali zadowoleni. Przekonani, że uratowali sytuację. Spełnili polecenie prokuratora Kiełka. Proces będzie się mógł toczyć. A jeśli - jak zapowiada Kiełek - Stokłosa przegra i znajdzie się za kratkami - to wypełni się marzenie ich życia. Ciesząc się nie dostrzegli, bo przerasta to ich etyczną wrażliwość, jak obrzydliwe było i jest ich postępowanie, jak bardzo ulegli obsesyjnej nienawiści do człowieka, który nigdy w życiu nie zrobił im nic złego". Wielki Smrodator nie musiał robić nic złego. Wystarczyło wietrzyć instalacje śmiłowskiej smrodosytni.Data dodania komentarza: 28.06.2025, 23:05Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekwaska podfruwajkaTreść komentarza: Jednocześnie trzeba przypomnieć, kto to jest ten słynny Bakutilek? Bo nie wiemData dodania komentarza: 28.06.2025, 14:49Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: o antymicieTreść komentarza: Przypomnijmy dzieło Antymita (Ciechanowski, Ożarowski, Szalbierz). Antymit Wysłany: Czw Gru 21, 2006 0:27 Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 30 Dopisałem aneks do wiersza "Ogr i ogrzyca" pt. "Szczylek Bakutilek" Jest tu w Pile taki szczylek Co ma ksywę Bakutilek Ni to pisarz ni poeta Taki fiksat wierszokleta Pisze wierszem pisze prozą Z szamba weną z szamba zgrozą Tak mu się ostatnio stało Że mu szambo się wylało Taki z niego wielki Rambo Co mu nawet własne szambo Pękło nagle na połowę I wylało się na głowę A miał przecież szambo owe Wylać wrogom swym na głowę Teraz biada nad swym losem Ze srebrników pełnym trzosem Jak wypełnić szambo nowe Wylać wrogom go na głowę By się znowu podobało Swym niejawnym pryncypałom Teraz śmierdzi tęgo szczylek Fekaliami i szczochami Taki szczylek Bakutilek Umoczony ubekami _________________ A ludek się śmieje Jest to wielkie dzieło, wiekopomne zwłaszcza po walnięciu w kalendarz Ciechanowskiego. Już nie ma zatem pełnego Antymita. Jeszcze zostałi dwaj inni, chlejący uciekinierzy z Piły.Data dodania komentarza: 25.06.2025, 11:04Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ~@`Treść komentarza: Kłamstwo jest ponadczasowe. Noska nie żyje a kult kłamstwa trzyma się zdrowo.Data dodania komentarza: 25.06.2025, 09:41Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama