Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Podwójnie doceniony

Czarnkowianin Wojciech Zalewski podczas Gali Mistrzów Polskiej Ligi Tenisa dostał podwójnie doceniony przez władze ligi. To wielka satysfakcja dla Anny i Zbigniewa czyli rodziców Wojtka!
Podwójnie doceniony

 

Wojtek Zalewski, wicemistrz Polski w PLT 2 Liga (rozgrywek dla osób, które nie grały wcześniej w turniejach zawodowo) to także Najlepszy Młody Tenisista Polskiej Ligi Tenisa 2021.

Czarnków może być dumny. To wielka satysfakcja nie tylko dla miasta nad Notecią, ale równie ogromna sprawa dla najwierniejszych fanów Wojtka – rodziców mamy Anny i taty Zbigniewa.

Wojciech Zalewski, tenisista został nagrodzony za 12 miesięcy ciężkiej pracy i wyczerpujących turniejów na kortach całej Polski. Podczas uroczystej Gali na zakończenie sezonu - 18 grudnia 2021 w hotelu Park Inn by Radisson w Katowicach/ Gratulujemy.

Przypomnijmy, iż w roku 2021 Wojciech wziął udział w 40 turniejach PLT, doszedł do 29 finałów, w 23 zdobył Tytuł i Puchar miasta będącego gospodarzem.

Czarnkowianin to również tegoroczny parokrotny Mistrz Warszawy, a także Mistrz Sopotu, Gdańska, Stargardu, Kołobrzegu, Koszalina, Łodzi, Radomska, Piły, Bydgoszczy, Gorzowa, Barlinka, Janek, Otwocka i Łomianek oraz Wicemistrz Zielonej Góry, Gdyni, Bydgoszczy, Wrocławia, Warszawy i Otwocka.

- Wygrywanie zawdzięcza bardzo dużej aktywności i odwadze w rywalizacji z tenisistami z całej Polski, dzięki czemu, mimo bardzo młodego wieku stał się tenisistą bardzo „ogranym” i potrafiącym bardzo szybko ocenić nowego przeciwnika, zachowując przy tym wyrachowanie – podkreślają obserwatorzy tego pułapu rozgrywek,

Duża zasługa spełniania marzeń to także nieoceniona pomoc taty Zbigniewa.

Tym z przyglądającym się może nie musi się to wydawać adekwatne, ale wygrywanie 250 pojedynków w lidze (przegrać przy tym zaledwie 38 i to z najlepszymi zawodnikami na końcowych etapach turniejów, można tylko i wyłącznie dzięki bardzo intensywnej pracy i pomocy oraz zaangażowaniu takich ludzi jak rodzice, w tym przypadku Anny i Zbigniewa.

W Czarnkowie cieszą się, że talent mieszkańca ich miasta podbija korty Polski i z dumą mówi w wywiadach o miejscu, z którego pochodzi i gdzie stawiał pierwsze kroki.

Jak mówią taki Czarnkowianin, sportowiec z sukcesami, to najlepsza wizytówka ich miasta i nie zapominajmy firmy Komat również chluba dla firmy Komat, która wspiera tego sportowca.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: 149 wzrostuTreść komentarza: Podobno schudła 0,5 kg ze swoich 85 kg, bo po miesiącu się wykasztaniła, mówiąc słowem ludu, wysrała.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 15:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: collapsusTreść komentarza: Szalbierz, wy czy kręcicie, czy nie kręcicie, to kręcicie. Wasza robota, to ciągły przekręt jak spin elektronu na orbicie stacjonarnej Bohra.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:39Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 20.Autor komentarza: fanklubżurnalistyki mafijnejTreść komentarza: Nie mieliśmy pewności, ale po powiększeniu i stwierdzeniu, że ma tatuaż więzienny, wiemy, że to on.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:32Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 20.Autor komentarza: ByszczakTreść komentarza: Czy ten były naczelny, to na zdjęciu po lewej typ w czarnych okularach a z czerwonym ryłem?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:27Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 20.Autor komentarza: Los człowiekaTreść komentarza: Były naczelny też obecnie, po sezonowaniu się na peryferiach powiatu, wrócił do Tygodnika Nowego jako sztyft redakcyjny. Tylko Noska izded, Ciechanowski izded!Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:25Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 20.Autor komentarza: koło fortunyTreść komentarza: Dzisiaj jest koniec dwudziestu lat, kiedy Kaja Kunicka – Michalak, gruba Berta mediów gminnych, ociekająca komórkami żernymi pełnymi żółciutkiego tłuszczu i goniąca wytrwale za szarymi komórkami, bo słyszała, że podobno coś takiego jest, wypracowała artykuł, który w rankingu plugawej podłości wyprzedził redaktora naczelnego Tygodnika Nowego tamtych czasów. Baby mają tak, że jak przekroczą granicę dobrego smaku, prawdy, mają potrzebę dalszej degrengolady, upadku. Po pierwszym artykule z 13 grudnia 2005 opublikowanym w Tygodniku Nowym musiała pójść dalej, i poszła. 4 stycznia 2006, w tym samym lokalnym piśmie cotygodniowym pod naczelną redakcją Mariusza Szalbierza, powtórzyła sukces. Ale los niełaskawy bywa i gruba Kaja wyleciała na kopach z redakcji jak balon braci Montgolfier, mimo że starała się niestrudzenie dogodzić swoim talentem obciachu wielkiemu panu wszystkiego w Śmiłowie. Spłakana poszła do obsobaczanej damy żeby się pokajać. Została wysłuchana ze zrozumieniem, że jak ma się przybraną córkę i męża uwikłanego w braterstwo z flaszką, trzeba robić co każą. Że się melodia kołem toczy historia na tym się nie kończy i w życiu tak się zdarza że jak refren coś powtarza się. Dziś Kaja Kunicka wróciła, tkwi w stopce redakcyjnej Tygodnika Nowego. Znowu ubogaca świat hasłem: Leman do więzienia. Dla chleba, panie, dla chleba!Data dodania komentarza: 12.12.2025, 17:41Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 20.
Reklama
Reklama