Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Piła jeszcze w tym roku będzie miała lotnisko

Trwają formalności, które mają na celu uzyskanie statutu lotniska o ograniczonej certyfikacji – informuje Urząd Miasta Piły. Dla miasta, ale i mieszkańców oznacza to spore zmiany w funkcjonowaniu tego terenu.
Piła jeszcze w tym roku będzie miała lotnisko

Oficjalnie teren w okolicy ulicy Kołobrzeskiej jest aktualnie lądowiskiem, choć oczywiście w języku potocznym pilanie od zawsze nazywają go lotniskiem. Jesienią tego roku ma to być już oficjalna nazwa. Obecnie trwają wszelkie formalności, które mają doprowadzić do uzyskania statusu lotniska o ograniczonej certyfikacji. Piłę dzielą od tego tylko dwa kroki.

- Pierwsze efekty powinniśmy mieć jesienią tego roku, ale cały proces będzie jednak trwał około roku, albo i nieco dłużej – powiedział prezydent Piotr Głowski. – Po drodze mamy dwie certyfikacje. Jedna to jest lotnisko wyłączne, a drugie o ograniczonej certyfikacji. Ale to tylko nazwy, bo tak naprawdę różnice dotyczą tylko spraw technicznych.

By móc ubiegać się o zmianę statusu lądowiska na lotnisko najpierw trzeba spełnić szereg wymogów. Niektóre z nich przyjdą z łatwością, jak wymalowanie pasa startowego czy zadbanie o otoczenie całego lotniska. Te w dużej części niefinansowe działania bierze na siebie Aeroklub Ziemi Pilskiej. Inne, jak zakup sprzętu do obsługi naziemnej czy też wykonanie ogrodzenia terenu sfinansuje z kolei gmina Piła. Zdaniem prezydenta Głowskiego nie będą to wielkie koszty, choć całościowego rachunku jeszcze nie znamy. Wiemy jedynie, że wspomniany sprzęt do obsługi naziemnej może kosztować ok. 600 tysięcy złotych.

Ogrodzenie terenu z kolei ma pomóc podnieść poziom bezpieczeństwa na lotnisku, zarówno dla lądujących, jak i przebywających tam mieszkańców. Wiemy, że obecnie, mimo wykonania częściowego ogrodzenia, pilanie znajdują luki i z łatwością przedostają się na teren lądowiska, często stwarzając zagrożenie. Po uzyskaniu certyfikacji takie sytuacje nie będą mogły mieć miejsca, choć wjazd na ten teren nadal ma być możliwy, ale na określonych warunkach.

- Lotnisko nie będzie wyłączne dla samolotów, tak jak Ławica czy lotnisko Chopina. Będziemy umożliwiali wejście na ten teren, działalność wielu podmiotów i mieszkańców również rekreacyjnie, ale w sposób kontrolowany i taki, który będzie dla nich bezpieczny. To znaczy, że gdy będą ludzie na płycie lotniska, to ci, którzy są w powietrzu nie będą mieli zgody na lądowanie, a ci, którzy są na ziemi na start.

Docelowo z lotniska mieliby korzystać głównie przedsiębiorcy, którzy w Pile prowadzą działalność gospodarczą. Zdaniem prezydenta Głowskiego, to spora grupa, która od dawna dopytuje o możliwość korzystania z lotniska. Co więcej, w przyszłości na części tego terenu planuje się utworzenie strefy przemysłowej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: archiwum Gr-rTreść komentarza: Jak Kamil Ceranowski tyra na żonę w ciąży i toyotę w lizingu w roku 2012. 21.01.2012 Witam serdecznie! Dziękuję za przekazane mi informację i rewanżuję się dokładnie treścią pisma, jakie otrzymałem z Sądu / tylko proszę go nie powielać (bynajmniej nie w oryginale), bo od razu wyjdzie na to, że kontaktujemy się za sobą/ Ja myślę, że z tego pisma wynika, że Sąd w Poznaniu zamierza ukarać TN. Co do spotkania to proponuję poniedziałek u mnie w redakcji na ul. Dąbrowskiego 8 Budynek Berpilu ( VIII piętro windą) Proszę zaproponować godzinę. Od południa nie ma nikogo w studio więc będzie okazja porozmawiać w spokoju. Wspomniała Pani kiedyś, że ma Pani materiały dotyczące HS. Czy byłaby możliwość bym sobie np. zerknął na nie w poniedziałek. Szczególnie te o których wspomniała Pani, że nie były nigdzie publikowane i są Pani autorstwa. Ustalilibyśmy jakiś kierunek działań. Być może udałoby nam się jeszcze przed Pani wyjazdem na leczenie spotkać z tymi pokrzywdzonymi lub jednym z nich w Tucznie. Ja czekam na rozprawę 01 lutego w Chodzieży, będę na niej na pewno – może w koncu coś się zacznie dziać bo na razie to mi ręce opadają, nie mogę nic konkretnego nagrać dotyczącego oskarżonego. Pozdrawiam K. Ceranowski Witam dziękuję za dotychczasowe informacje. Ma Pani dobrą dokumentację na nie jeden reportaż. I znowu nie udało się „uchwycić” Stokłosy. Ciekawe jak długo będzie się bawił w Ciuciubabkę z Sądem. Zauważyłem, że teraz sędzia jakiś taki pobłażliwy dla oskarżonego. Może wystraszył się artykułu w TN? Ja właśnie składam materiał. Myślę, że uda mi się go zamieścić niebawem na portalu. Gdy już „chwycimy” Stokłosę na rozprawie – to dotychczasowy materiał wykorzystam łącznie z nowym i wyemituję w programie lokalnym telewizji. Orientuje się Pani jacy świadkowie będą przesłuchiwani 1 lutego? I ilu? I czy też wymagane jest aby byli przesłuchiwanie w obecności oskarżonego? Ta sprawa, o której Pani wspominała ( 27 letniego chłopaka) nie ma nic wspólnego ze Stokłosą? (mogłaby mi Pani w kilku zdaniach streścić temat? Np. kiedy to miało miejsce, gdzie itp.) Chętnie poznam wszelkie informacje, które mógłbym wykorzystać do zrobienia reportażu o Stokłosie. Nawet gdyby miały być one bardzo krótkie. Być może udałoby nam się podjechać do Tuczna i zrobić jakiś wywiad z tymi poszkodowanymi? Skoro jeden z nich ma wyjechać za granicę. Ja na to też patrzę oprócz elementu sprawiedliwości również pod kątem dziennikarskim – i mówiąc wprost liczę na to, że tematyka zainteresuje widzów. Jeśli chodzi o dokumentację do reportażu to nie posługujemy się materiałami obcymi: artykuły prasowe, zdjęcia, materiały telewizyjne. Wykonujemy nowe zdjęcia i każdy uczestnik reportażu może się powołać lub przeczytać artykuły lub inne formy wskazać(np. Pokazać zdjęcia do kamery). Wstawianie zdjęć bezpośrednio lub artykułów powoduje komplikacje prawne, autorskie… dokumentacja pochłania czas i powoduje ryzyko roszczeń co utrudnia swobodną publikację w przyszłości. Pozdrawiam i życzę powodzenia Do zobaczenia i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam K.Ceranowski Plan działania Kamila Ceranowskieho „POZNAŃSKI SĄD” 1. Cel zachęcenie informatora do zintensyfikowania współpracy. Działania piątek – sobota 25-26.05.2012 - zamieszczenia na stronie www.expresstv.pl tekstu zaproszenia w formie felietonu przedstawiającego pokrótce zdobyte informacje np. w formie nawet „z przymrużeniem oka” wykorzystującego zdobyte informacje. W tekście natomiast nie odnosimy się wprost do sprawy H.S aby nie zbudzić zainteresowania grupy Stokłosy. W tekście na końcu zaproszenia dla informatora w stylu: „dziękujemy za to co mamy czekamy na więcej” Publikacja: wydawca, : KC współredagowanie tekstu odpowiedzialny K.L, J.L., K.C. Spodziewany rezultat: otrzymanie kolejnej porcji informacji celem jej wykorzystania. Z tego co z analizowałem wnioskuje, że informator zajmuje się naszą sprawą zazwyczaj w weekendy, gdyż otrzymujemy przesyłki datowane z weekendu. 2. W przypadku otrzymania dodatkowych informacji od informatora skierowanie pisma do właściwych organów w formie np. zapytań w myśl prawa prasowego- treść zapytań ze względu na poprawność prawną w ścisłej współpracy z prokuratorem Kiełkiem. Planowany termin wysłania zapytań kolejny tydzień tj 28.05.2012 , 01.06.2012. 3. Weekend i np. poniedziałek konsolidacja i archiwizacja posiadanych materiałów (głównie nagrań z procesu) przynajmniej na 2 komputerach służbowych (dywersyfikacja zabezpieczenia materiałów, ochrona z związku z tajemnicą dziennikarską) celem ich zabezpieczenia. 4. Ogólna uwaga: zaczynamy temat MY po jego pierwszym solidniejszym „zagnieżdżeniu” myślę, że po około 2-3 tygodniach możemy włączyć w to jeszcze kogoś z mediów. Tak jak mówiłem, dzięki tej sprawie możemy wypromować ( poniekąd już nas wielu widzi i czyta) jeszcze bardziej portal, więc niejako autorstwo tej afery musi być kojarzone nami .Data dodania komentarza: 5.12.2025, 22:15Źródło komentarza: Pilskie Przymierze Samorządowe: od lewa do prawaAutor komentarza: Rzecznik FarmutiluTreść komentarza: Kto nas lubi temu nie śmierdzi a kto nas nie lubi temu śmierdzi. Takie eventy roztacza Marek Barabasz.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 15:35Źródło komentarza: Pilskie Przymierze Samorządowe: od lewa do prawaAutor komentarza: paf, paf i jużTreść komentarza: Faktypilskie.pl 03.12.2025 Mariusz Szalbierz „Śmierć w bikini”. Cudownie ocalony Mariusz może się cieszyć, że jego zdezelowane istnienie jeszcze trwa, nie wiadomo, po co. Na pewno jest grupa jego entuzjastycznych akolitów, ale też są zniesmaczeni i zawiedzeni, że myśliwy zauważył wielki łeb w kapuzie pochodzenia od zwierzyny płowej a szczególnie Alces. Czy ktoś mu przyprawił rogi? Na przykład znany nam Lemanowicz nie cieszy się. Bo pamięta on, że Mariusz Szalbierz dopuścił się wobec niego zbrodni rabunku wolności przez urządzenie hecy „Kameleon2005” dla znieważenia, poniżenia, sponiewierania w opinii publicznej gminnej i powiatowej tego uczestnika ruchu przeciw smrodom z Farmutilu.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 15:15Źródło komentarza: Pilskie Przymierze Samorządowe: od lewa do prawaAutor komentarza: chłechłeTreść komentarza: Kogo to obchodzi , wszystko to kacyki i karierowicze, którzy w biznesie nie mieliby żadnych szansData dodania komentarza: 5.12.2025, 13:43Źródło komentarza: Nieobecność w roli głównej …Autor komentarza: chłechłeTreść komentarza: Ale się uśmiałem - same przegrywy i politrukiData dodania komentarza: 5.12.2025, 13:40Źródło komentarza: Pilskie Przymierze Samorządowe: od lewa do prawaAutor komentarza: ciekawostkaTreść komentarza: To on wbrew swoim donosom na siebie, dalej pracuje w Tygodniku Nowym, tymczasem jako sztyft redakcyjny? Ciekawe, czy nosi ze sobą - jak niegdyś - terrarium na gamety, czy też strzepuje do kibla z powodu degeneracji pochodzącej z wieku i diety, szczególnie płynnej?Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:49Źródło komentarza: Pilskie Przymierze Samorządowe: od lewa do prawa
Reklama
Reklama