Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Na takie turnieje warto przyjeżdżać!

Frekwencja oszałamiająca, a wśród startujących można było dostrzec 3 arcymistrzów oraz 20 mistrzów międzynarodowych, w tym zawodników mających w swym dorobku występy na szczeblu ekstraklasy oraz I ligi…
Na takie turnieje warto przyjeżdżać!

 

Miejskie Centrum Kultury w Czarnkowie było areną IX Mistrzostwa Powiatu Czarnkowsko-Trzcianeckiego w brydżu sportowym. Patronat nad imprezą, która pod wieloma względami miała wyjątkowy charakter, przejął Starosta Powiatu.

- Dzięki usilnym staraniom Rafała Junika – prezesa Stowarzyszenia Miłośników Brydża „Dama Pik”, które było organizatorem imprezy, turniej uzyskał rangę Ogólnopolskiego Turnieju Par (OTP) – podkreśla Andrzej Małdziński,

Warto podkreślić, iż wydarzenie miało tak i mocna obsadę, iż poprzednie edycje Mistrzostw Powiatu spotkały się z bardzo wysoką oceną zarówno ze strony ich uczestników jak i władz Wielkopolskiego Związku Brydża Sportowego. Tak! to ze względu na ich perfekcyjną, profesjonalną organizację!

Takie wydarzenia, o takim standardzie, przyciągają zawodników reprezentujących wyższy poziom umiejętności brydżowych. Ponadto taki turniej musi być rozgrywany na dystansie co najmniej 40 rozdań.

- Nic więc dziwnego, że na starcie stanęło aż 37 par                          z województwa Wielkopolskiego, Zachodniopomorskiego, Lubuskiego i Kujawsko-Pomorskiego reprezentujących 24 ośrodki brydżowe, m.in. Poznań, Zielona Góra, Gorzów Wlkp., Szczecinek, Leszno, Międzyrzecz, Piła , Gniezno, Złotów, Oborniki, Grodzisk Wlkp – wylicza Małdziński.

 Wśród startujących było 3 arcymistrzów oraz 20 mistrzów międzynarodowych, w tym zawodnicy mający w swej karierze występy na szczeblu ekstraklasy oraz I Ligi. Warto tez zauważyć, że był to turniej z największą frekwencją w północnej Wielkopolsce  od czasów, gdy kilkanaście lat temu Nadnotecki Związek Brydża Sportowego w Pile był organizatorem turniejów z cyklu Grand Prix Polski Par. Tegoroczne mistrzostwa rozgrywane były w czterech sesjach po 10 rozdań każda. Zwycięzcami okazali się Cezary Kmiecik (Trzcianka) i Piotr Solecki (Piła) z wynikiem 62,62%  występujący w ubiegłym sezonie w II Lidze. Prowadzili oni niemal od samego początku turnieju.

Kolejne miejsca na podium przypadło parom mikstowym. Drugie miejsce zajęli pierwszoligowcy Zofia Miechowicz i Tomasz Bartnicki z Piły, a trzecie pierwszoligowcy Anna Maduzia i Marcin Dobrowolski ze Szczecinka. Dalsze miejsca w czołowej szóstce zajęli w kolejności: Andrzej Czepnik i Janusz Wygowski (obaj Piła), Jan Borychowski (Leszno) i Janusz Przybysz (Piła) oraz Wiesław Hilbrecht (Piła) i Andrzej Małdziński (Trzcianka) zdobywając jednocześnie puchary dla najlepszej pary Stowarzyszenia „Dama Pik”.

 Nie trzeba przypominać, iż Ci ostatni, reprezentanci trzcianceckiej ekipy Dama PIK,  są najlepszym przykładem na to, że należy walczyć do końca.                    

Po pierwszej sesji zajmowali oni przedostatnie (36. miejsce), ale nie załamując się, skutecznie finiszowali plasując się ostatecznie w czołówce turnieju.

Co więcej, puchary dla najlepszej pary powiatu Czarnkowsko-Trzcianeckiego wywalczyli Jerzy Gurzęda i Jarosław Hilbrecht. Z kolei okazałe trofea dla pary ze współczynnikiem klasyfikacyjnym WK < 3 wywalczyli Tomasz Pawłowski (Piła)                i Mirosław Grobelkiewicz (Jastrowie).

Małdziński nie byłby sobą, gdyby nie wspomniał o tym, że  względu na to, że impreza trwała prawie 7 godzin organizatorzy zapewnili uczestnikom catering w połowie turnieju.

- Ponadto uczestnicy mogli się raczyć bezpłatną kawą i herbatą. Słowa uznania należą się sędziemu klasy państwowej Marcinowi Woźniakowi z Poznania, który bardzo sprawnie poprowadził zawody. Wyrazy podziękowania należy również skierować pod adresem Czarnkowsko-Trzcianeckiego Starostwa Powiatowego, które dofinansowało turniej – dodaje Pan Andrzej!

fot:

Od lewej - Waldemar Pawłowski - radny Rady Powiatu Czarnkowsko-Trzcianeckiego, Rafał Junik - organizator turnieju, Wiesław Hilbrecht i Andrzej Małdziński - najlepsza para Stowarzyszenia "Dama Pik".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Znawca babTreść komentarza: Pilanka, jeśli przyjąć zachowaną cnotliwość z urody, to może być Kaja.Data dodania komentarza: 22.12.2025, 12:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: 3 laskiTreść komentarza: W tym donosie jest ziarno prawdy. Leman jest stary. Reszta, to brednie przechodzonej bladzi.Data dodania komentarza: 21.12.2025, 10:27Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: fiu - fiu!Treść komentarza: Podobno mariusz ponownie robi w Tygodniku Nowym, tym razem jak sztyft redakcyjny. Bo kiedyś był naczelnym.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:30Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: stare dziejeTreść komentarza: Mariusz w tej robocie jest jak pijane dziecko we mgle i pokrzywach. On nie wie, co zrobił, że złamał wszystko, co było do złamania w dziennikarstwie. A wzięło mu się to stąd, że ma tak zwaną kriszę, czyli daszek ochronny od wielkiego smrodatora powiatu pilskiego.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:28Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: ParkinsonTreść komentarza: To jednak w tym czasie komuna, esbecja wpływały na możliwość przeżycia ludzi Solidarności, którzy roboli coś, żeby komuna i esbecja upadła. Rok 1987 był schyłkiem, ale nie końcem tego badziewiastego stylu kierowania państwem. Dzisiaj hydra się odradza pełna żurku i czarzastości tuskoidalnej. Jak coś może pójść źle, to pójdzie.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: trzy seksowne laskiTreść komentarza: Nasza grupa fanek wyczaiła, że Lemanowicz ustalił nazwę hejtera Szalbierza w tradycji łacińskiej. Otóż on odkrył, że po łacinie nienawiść pisze się odium. A zatem nienawistnik, hejter, to odiumer. Fajne!Data dodania komentarza: 19.12.2025, 16:11Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8
Reklama
Reklama