Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Idą święta... idą dziadki

Już tylko do 28 grudnia można zwiedzać wystawę "Idą święta...". Tym razem w Muzeum Ziemi Wałeckiej, w ramach świątecznego cyklu, zaprezentowana została kolekcja dziadków do orzechów, pochodząca ze zbiorów Muzeum Zabawy i Zabawek w Kielcach
Idą święta... idą dziadki

Osiem lat temu muzeum to kupiło 243 dziadki od krakowskiego kolekcjonera Adriana Winnickiego. Pozostałe egzemplarze zostały dokupione rok później od Jacka Koźlika. Pokaźny muzealny zbiór obejmuje dziadki z wielu krajów świata: Ukrainy, Węgier, Anglii, Austrii, Niemiec, Czech, Słowacji, Chorwacji, Rosji, obu Ameryk, Tajwanu i Chin. Są dziadki udarowe, dźwigniowe i śrubowe. Te proste przypominają obcęgi lub kombinerki, te skomplikowane i dekoracyjne - figurki żołnierzy, gwardzistów i królów. Wszystkie zachwycają formą, kształtem i starannością wykonania. 
    Całość kolekcji liczy ponad 300 sztuk - w wałeckim muzeum zaprezentowano połowę. Większość dziadków do orzechów pochodzi z przełomu XIX i XX wieku. Dominują dziadki postaciowe nawiązujące swoim kształtem do bajki "Dziadek do orzechów" E.T.A. Hoffmanna. 
    Wernisaż wystawy uświetnił występ grupy Żuczków z Przedszkola nr  6 "Stokrotka".
*
    Łupanie orzechów znane jest od co najmniej 6 tys. lat przed Chrystusem, a najstarsze zachowane dziadki do orzechów to po prostu kamienie. Rzymianie łupali już orzechy specjalnymi kleszczykami przypominającymi kombinerki. Kiedyś nazywano je orzechołomami, zębami, ciskawkami, stryszkami, tłuczkami czy kleszczykami. Nie wiadomo, kto wymyślił nazwę dziadek do orzechów, wiadomo natomiast, że obowiązuje w Polsce co najmniej od XVIII wieku. 
    W następnym stuleciu na terenie niemieckiego regionu Rudawy pojawiły się dziadki do orzechów w kształcie figurek. Sławę i popularność zawdzięczają literaturze i baletowi, czyli baśni Ernsta Theodora Amadeusa Hoffmana i muzyce Piotra Czajkowskiego.
(zen)



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama