Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Anna Kluza promowała film w Izraelu

„Twój Vincent” bez Oscara, ale z pokazami na całym świecie
Anna Kluza promowała film w Izraelu

NOWY BUCZEK/ TEL AVIV   W 10 godzin namalowali wielki obraz z Vincentem! 

 

 

Za nami Oscarowa Gala. Niestety. Nominowany do nagrody film „Loving Vincent” („Twój Vincent”, prod. polsko- brytyjska) Doroty Kobieli i Hugh Welchmana – przy którym pracowali m.in. związani z regionem pilskim artyści – nie dostał statuetki. Natomiast obraz jest cały czas pokazywany na całym świecie. I wszędzie bije rekordy popularności. 

Obraz przegrał z największym konkurentem do nagrody – „Coco” – amerykańskim filmem animowanym wykonanym techniką trójwymiarową, w reżyserii Lee Unkricha (prod. Walt Disney Pictures i Pixar Animation Studios). Ogłoszony najlepszym filmem europejskim i obdarowany Europejską Nagrodą Filmową „Twój Vincent” to pierwszy w historii kina film pełnometrażowy od początku do końca namalowany! (najpierw nakręcono tradycyjne ujęcia z udziałem aktorów, następnie wyświetlano na płótnie pojedyncze kadry, które artyści klatka po klatce odmalowywali, by stworzyć ujęcie. Robiło to 125 malarzy – powstało 65 tysięcy klatek!).

- Nasz film stworzyli utalentowani ludzie, którzy uwierzyli w wyjątkowość tego projektu. Jestem bardzo dumna, że stałam się częścią czegoś, co ma szansę na trwałe zapisać się w historii kina – mówi Anna Kluza, pochodząca z regionu pilskiego (z Nowego Buczka), która pracowała przy filmie. Przygoda Ani z Vincentem zaczęła się na początku 2013 roku. - Zobaczyłam trailer z informacją, że jest pomysł na taki film. Absolutnie się zachwyciłam! Postanowiłam napisać do firmy i się zgłosić. Było to dość odważne z mojej strony, bo wówczas ja już od 6 lat nie zajmowałam się malarstwem. A studiowałam rzeźbę. Ale ten projekt i pomysł mnie tak zafascynowały, że bardzo, ale to bardzo chciałam wziąć w tym udział. Wysłałam portfolio..

I przeszła wzorowo testy. A potem przy produkcji była jednym z sześciu supervisorów – odpowiadała m.in. za testowanie i szkolenie malarzy, za nadzorowanie ich pracy. Jako artystka, sama zrealizowała kilka najbardziej ambitnych klatek filmu. Obraz, który pojawił się w trailerze, na bilbordach i plakatach promujących film, z odwracającym się Vincentem namalowała właśnie ona...

Dosłownie na parę dni przed oscarową galą pojechała wraz z Piotrem Dominiakiem, także pracującym przy produkcji, do Izraela, by tam promować film. W Tel Avivie w 10 godzin – w ramach tejże promocji – namalowali obraz (2x 4 m). Informacje o tym wydarzeniu szybko trafiły na izraelskie portale informacyjne: „W oczekiwaniu na pokaz nagrodzonego nominacją do Oscara filmu o życiu Van Gogha, „Loving Vincent”, składającego się z 62 450 ramek namalowanych przez 100 malarzy, dwoje z nich przyjechało do Izraela i malowało obraz na wielkim płótnie! Zajęło to im 10 godzin.” I „Dwaj malarze, Piotr Dominiak i Anna Kluza przyjechali do Izraela z Polski, a ostatniej nocy, aż do momentu rozpoczęcia premiery filmu, przez 10 godzin malowali obraz przedstawiający Vincenta van Gogha” – pisały media. Na stronach internetowych pojawiło się także video z tej akcji.  

eKi



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Kostucha butybarTreść komentarza: Przeglądając portal natrafiliśmy na zdjęcie grupowe pokazujące dwie damy o dużym współczynniku sztuczności w obliczach tych osób. Zwróciliśmy uwagę, jak to bystrzaki, na tę po prawej. Zdjęcie jest już dość stare, z siedem lat. Stwierdziliśmy brak symetrii twarzy. Polega na dwóch niedomaganiach a mianowicie, domniemany niedowład w ułożeni niesymetrycznym ust oraz różną wielkość oczu, lewe mniejsze prawe większe. To jest niedobre i zwiastuje przewagę czynników letalnych w życiu.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 12:15Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: pół rokuTreść komentarza: Wnuczka nie może się doczekać, żeby legalnie dać się wymłócić i w ramach wdzięczności obciągnąć loda. W gaju tujowym jest dobry punkt na walenie a słuchać będzie aż w Dino. Dziadek już się cieszy.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 12:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: robota na wznakTreść komentarza: Wnusia za około pół roku osiągnie 15 lat. Będzie można legalnie młócić we wszystko. I co wypłynie, do terrarium u dziadka.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 10:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: są doniesieniaTreść komentarza: Podobno utrwaliła się w redakcji tego portalu tradycja wyniesiona przez naczelnego z dzienniknowy.pl, poboru gamet do terrarium albo wiadra po zlewkach z wielkiego chlania siedem dni w tygodniu. Zwłaszcza od zaproszonych gości.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 09:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: SilencjuszTreść komentarza: Koło się zamknęło. Spokój chlania domaga się eliminacji wszystkiego, co choć mgławicowo, ewentualnościowo mogłoby zakłócić procedurę chlania, zagrychy, zapitki, defekacji i rzyganka z nadmiaru. Dlatego redaktor naczelny - wydawca i administrator strony faktypilskie.pl wprowadził "Error 1006". Na luziku, do góry dupą można wtedy nasycać się flaszką, koniakiem, karkówką zamiast kaszanki, kiełbasą ze spadów od swojego guru - koryfeusza. Spokój umarłych cmentarzy.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 09:51Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: sobota na wsiTreść komentarza: Obecnie w tej chwili już ślęczą na nalepie i się tarzają w pijanym widzie po polepie. Słuchają Nalepy o najstarszym zawodzie świata próbując dociągnąć jako ochotnicy - wyrobnicy seksualni i opoje profesjonalni. Towarzyszy im Jarek Poczochraniec zawsze pod górę, czy idzie z flaszką smutku z Podgórnej na 4 Stycznia, czy wraca.Data dodania komentarza: 8.11.2025, 22:49Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.
Reklama
Reklama