Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Kto mieszka za meblami? Ryszard Ćwirlej w projekcie Poli

PIŁA  8-letnia Pola napisała książkę, która ma pomóc innym dzieciom walczyć ze strachem
Kto mieszka za meblami? Ryszard Ćwirlej w projekcie Poli

Pola wciąż zagląda pod łóżko, ale już się nie boi. Kiedyś myślała, że za meblami, drzwiami czy w szafach żyją potwory. Napisała książkę, która ma za zadanie pomóc innym dzieciom oswoić się z wytworami własnej wyobraźni. Książka opowiada historię Jasia, który przeżywa to, co kiedyś przeżywała Pola. Ale, by Pola mogła wydać swoją książkę, potrzebne są fundusze. Projekt ciekawy i zacny, toteż w jego promocję włączył się pochodzący z Piły autor kryminałów, Ryszard Ćwirlej.

Pisarz nagrał film promocyjny, który zatytułował „Potworny film z Ryszardem Ćwirlejem”.  W jego wstępie widzimy przerażonego autora kryminałów walczącego z dziwnymi stworami – po chwili okazuje się, że owe stwory to maskotki uszyte według rysunków Poli, autorki książki „Kto mieszka za meblami”. – Potwory nie są straszne… Potwory są zabawne! – stwierdza w końcówce filmu Ryszard Ćwirlej, zachęcając do włączenia się w realizację projektu 8-letniej dziewczynki.

- Napisałam tę książkę, ponieważ kiedyś bałam się potworów, a teraz już wiem, jak sobie z nimi poradzić. Książka opowiada o chłopcu, który boi się potworów mieszkających w jego domu, w szafie, pod łóżkiem, za drzwiami, za zasłonami.. i tak dalej – wyjaśnia Pola.  Razem z mamą wymyśliły sposoby na ich oswojenie. Według zamysłu twórców, książka pt. \"Kto mieszka za meblami\" ma pomóc innym dzieciom radzić sobie z ich lękami i obawami.

- Pola opisuje w książce, co robić, aby oswoić swoje lęki. Co więcej na podstawie jej rysunków opracowano do tego dzieła ilustracje. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że gdy Pola zrobiła to wszystko miała 6 lat... Jako pisarz nie mogę pozostać obojętnym na przejaw takiego talentu – mówi R. Ćwirlej - Nie czekajcie, pomóżcie tej małej wydać książkę.

Pisarz, który miał okazję dotknąć potworów stworzonych na potrzeby książki, już to wie… - Tak naprawdę nie ma się czego bać. To nie są jakieś straszliwe potwory, to są normalne strachy, które wychodzą zza każdego łóżka naszych dzieci. Nasze dzieci wyobrażają sobie rożne straszne rzeczy, ale nie wiedzą, że tak naprawdę pod tym łóżkiem nic złego się nie dzieje. Jeżeli mielibyście ochotę oswoić ten dziecięcy strach, jeżeli mielibyście ochotę zrobić wszystko, żeby dzieci nie bały się czegoś co może wyskoczyć zza firany czy za obrazu, pomóżcie w wydaniu tej książki – zachęca.

„Wszystkie dzieci wiedzą, że za meblami mieszkają różne stwory”. Tak zaczyna się ta książka.

- Na obecnym etapie książka jest już prawie w całości zaprojektowana, środki, które zbieramy zostaną przeznaczone na jej druk, produkcję nagród dla uczestników akcji na Polak Potrafi oraz koszty wysyłki.

- Jestem Pola i mam 8 lat. Strasznie bałam się potworów. Wychodziły zza szafy, fotela, spod stołu i krzeseł. Nie dawały mi spokoju. Próbowałam różnych sposobów, aby się ich pozbyć. W końcu z pomocą mojej Mamy Ewy udało mi się je pokonać. Teraz chcę pomóc innym dzieciom, żeby przestały się bać. To bardzo proste!

Napisałam o tym książeczkę. Poza tym wszystkie te potwory sama narysowałam. Teraz chciałabym tę książeczkę wydać. Pomożecie? – pyta Pola, a jej mama dodaje:

- Strach przed potworami jest irracjonalny, ale realny. Nawet dorośli miewają lęki przed czymś, czego do końca nie rozumieją. Co dopiero dzieci. Rodzice stają na rzęsach, żeby spróbować wytłumaczyć dzieciom, że gdy gaśnie światło nie uruchamiają się automatycznie dziwne stwory czyhające na nie pod lub za meblami. Czasami brakuje już pomysłów. Okazuje się jednak, że takie potwory najlepiej ujarzmić odrobiną kreatywności i poczucia humoru.

- Na co dzień pracuję jako psycholog szkolny w gimnazjum i liceum z oddziałami integracyjnymi a także prowadzę wykłady dla studentów z zakresu psychologii rozwojowej na uczelniach wyższych. Mama Poli poprosiła mnie o konsultację psychologiczną tekstu książki, tak żeby jej treści były uniwersalne dla problemów dzieci, które poznałam podczas swojej praktyki zawodowej. Wszystkim osobom pomagającym w wydaniu książeczki „Kto mieszka za meblami” zależy, aby dzieci dowiedziały się, że ich lęki i strachy wcale nie są „głupie i niemądre” i że nie są w tym wszystkim same, że problemy są od tego, by je rozwiązywać i często okazuje się, że przy bliższym poznaniu nie są takie straszne, bo jak wszyscy wiemy: strach ma wielkie oczy i że dzieci mogą liczyć na pomoc dorosłych, a lektura tej książeczki może być początkiem rozmowy o tym, czego dziecko się obawia – mówi pani Ania.

W projekcie biorą jeszcze udział: Karolina, która na podstawie rysunków i charakteru pisma Poli stworzyła serię grafik do książki i Iwona Guzowska, sportsmenka: - Doskonale wiem co oznacza walka ze strachami i przeciwnościami losu, które stają nam na drodze. Jak wiele jest rzeczy, których nie zrobiliście, bo się czegoś baliście? No właśnie, założę się, że niemało… Dlatego właśnie zdecydowałam się wesprzeć ten projekt - mówi.

Książka nie ujrzy jednak światła dziennego, bez wsparcia finansowego. Projekt można wesprzeć na stronie https://polakpotrafi.pl/projekt/kto-mieszka-za-meblami. Dotąd inicjatywę wsparło 40 osób. Wpłacono niewiele ponad 3 tys. zł. Potrzeba 9,5 tys. zł. Do zakończenia akcji zostało 18 dni. Każdy kto wesprze projekt kwotą min. 50 zł, otrzyma książkę Poli i inne gadżety np. zmywalny tatuaż z potworami, listowne podziękowania za wsparcie projektu, kolorowanki z potworami do wydrukowania czy tapetę na pulpit komputera. Szczegóły na polakpotrafi.

bek

 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama