Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

"Jestem Amelka. Straciłam wzrok. Teraz choroba próbuje zabrać mi słuch"

Amelka Antczak cierpi na ultrarzadką chorobę, objawów ma dziesiątki… Akcję zbiórki funduszy dla dziewczynki przedłużono. Potrzeba 40 tys. złotych. - Cześć. Jestem Amelka Antczak, Mała Mróweczka. Dlaczego Mróweczka? Dlatego, że codziennie toczę bój o własne życie. Ponadto ciekawostka: w moim nazwisku tj. Antczak skrył się wyraz „ANT” czyli po angielsku mrówka. Chcesz poznać mnie bliżej? – pyta dwunastolatka cierpiąca na chorobę Degosa.
"Jestem Amelka. Straciłam wzrok. Teraz choroba próbuje zabrać mi słuch"

Na świecie pojawiłam się 8 sierpnia 2010 roku jako zdrowe, wesołe dziecko. Początek moich problemów to rok 2016, gdy pojawiły się u mnie „niewinne bóle głowy”. Wówczas nikt i nic nie wskazywało na dramat, jaki przyjdzie przechodzić nam całą rodziną a mój przeciwnik będzie tak rzadki i wyjątkowo trudny – opowiada 13-letnia dziś Amelia Antczak, podopieczna złotowskiej Fundacji Złotowianka.

Rok później Amelka trafiła do szpitala klinicznego we Wrocławiu, gdzie zdiagnozowano u niej jaskrę. Przeszła 5 poważnych operacji ratujących wzrok.  Z powodu stale pogarszających się wyników, w kwietniu 2018 r. trafiła do szpitala klinicznego w Poznaniu, gdzie przeszła szereg badań, terapii różnym lekami, w tym terapie eksperymentalne.

- Wszystko bez większego efektu. Choroba zajmowała coraz bardziej moje ciało. Nie potrafiłam stać, siedzieć, pojawił się pęcherz neurogenny, problemy z widzeniem, słuchem, brak czucia w nogach, spadek siły w rękach, drżenia ciała itp. 

Dziewczynce stawiano kolejne diagnozy: autoimmunologiczne zapalenie mózgu, postępująca postać stwardnienia rozsianego aż w końcu tuż przed świętami BN, w grudniu 2018 Amelka i rodzice usłyszeli tę najgorszą: Degosa neurologiczna (Degosa to grudkowatość złośliwa zanikowa; układowa zapalna choroba naczyń o złośliwym przebiegu. Na całym świecie jest opisanych jej 200 przypadków i to głównie wśród osób dorosłych, nie poznano przyczyny tej choroby i żadna forma leczenia nie okazała się skuteczna).

- W Polsce jestem pierwszą zmagającą się z tą straszną chorobą. Mimo, iż tej choroby nie można wyleczyć, w lipcu 2019 roku wyjechałam do Niemiec z nadzieją na zatrzymanie jej rozwoju, ratowania tego co jeszcze nie zostało zabrane, tym bardziej, że w Polsce wyczerpały się możliwości leczenia. Początkowo w Dessau a potem w Berlinie poddano mnie kolejnym badaniom, lecz i one nie wniosły nic nowego a jedynie potwierdziły dotychczasowe ustalenia. Padła kolejna diagnoza: interferonopatia. Przechodzę kolejne terapie nowymi lekami, eksperymentalne, w tym chemią i inhibitorami. Stan się pogarsza, choroba sieje spustoszenie w moim organizmie.

- Straciłam wzrok, JESTEM NIEWIDOMA, choroba próbuje zabrać mi słuch. Stałam się dzieckiem leżącym, całkowicie zależna od osób drugich. Zmagam się ponadto z padaczką strukturalną, obwodową neuropatią demielinizacyjną, pęcherzem neurogennym, spastyką, zaburzeniem centralnej regulacji temperatury, przykurczami w stawach obwodowych.

- Medycyna to jedno, a siła walki o życie to drugie. Każda złotówka umożliwia realizację tego by być jak najsprawniejszą. Jeśli chcesz wpłacić choć drobną kwotę lub udostępnić naszą zbiórkę, zrobisz bardzo wiele. Za to Ci bardzo dziękujemy. Środki zebrane za pośrednictwem zbiórki przeznaczone zostaną na leczenie, rehabilitację oraz zakup niezbędnego sprzętu – apelują rodzice Amelki. 

Zbiórka środków dla 12-latki prowadzona jest poprzez stronę Fundacji Złotowianka Help, tam można dołączyć do pomocy. https://zlotowiankahelp.pl/cel/amelka-antczak/

Amelka zaprasza także do obejrzenia reportażu o niej, walce z tą nieuleczalną, ultrarzadką chorobą jaką jest Degosa, o jej problemach, ale i marzeniach: https://youtu.be/zUX35tkJ2MU

(bek)

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama