Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

To już 10 lat „Astra Luny” w Złotowie

Taniec jest jak napad na bank – liczy się każda sekunda … W miniony piątek na scenie Złotowskiego Domu Kultury tancerki i tancerze Szkoły Tańca „Astra Luna Złotów” wraz z licznie zgromadzoną publicznością świętowali jubileusz 10-lecia. Emocji było prawdopodobnie więcej niż podczas napadu na bank ...
To już 10 lat „Astra Luny” w Złotowie

Uroczystość poprowadziły dwie tancerki od lat związane z „Astra Luną” – instruktorka tańca Joanna Warszylewicz oraz współinicjatorka utworzenia złotowskiego oddziału „Astra Luny” Joanna Nowecka. Zanim przywitały gości grupa par tanecznych wystąpiła w eleganckim i pełnym gracji walcu angielskim.

Gdy tancerze nagrodzeni gromkimi brawami opuścili scenę, nadszedł czas na prezentację ich dokonań. A jest ich niemało. Zaledwie trzy lata od rozpoczęcia przygody z tańcem, w kwietniu 2017 r. grupa zajęła piąte miejsce w Mistrzostwach Polski Federacji WADF w Pruszkowie. Krótko potem wywalczyła pierwsze zwycięstwo I. miejsce w Mistrzostwach Okręgu w Stargardzie Szczecińskim. Niespełna rok później złotowscy tancerze zajęli IV. miejsce na Mistrzostwach Polski - Białe Błota ‘2018. 

Lista kolejnych sukcesów jest imponująca: 

- Mistrzostwa Europy Federacji WADF w Szczecinie, czerwiec 2018 r. – I. miejsce 

- Mistrzostwa Świata Federacji WADF w Liberecu, 2016 r. – Wicemistrzostwo 

- Mistrzostwa Europy Federacji WADF w Płocku, czerwiec 2018 r. – II. miejsce

- Mistrzostwa Świata Federacji WADF w Liberecu, 2018 r. – Wicemistrzostwo 

- Mistrzostwa Polski Federacji WADF w Bydgoszczy, czerwiec 2019 r. – II. miejsce

Mówi się, że sukces osiągnięty wspólnym wysiłkiem smakuje lepiej. Tak jest na pewno w przypadku złotowskich tancerzy. Każdy kolejny wyjazd i udział w zawodach coraz bardziej ich scalał. Dziś tworzą grupę przyjaciół, którzy poszliby za sobą w ogień. Wspierają się również poza sceną i salą treningową. 

A jak rozpoczęła się ta 10-letnia przygoda? - Połączyła nas pasja do tańca. Pewnego dnia moja przyjaciółka Kamila Nowak spytała mnie, czy nie chciałabym z nią jeździć dwa razy w tygodniu do Szkoły Tańca w Wałczu – wspomina Joanna Nowecka. - Widziałam jak ona bardzo pragnie tańczyć. Zgodziłam się. Dwie osoby to już zespół. Dołączyła do nas Sylwia Orłowska, więc można było zacząć już mówić o grupie. Nasz apetyt rósł w miarę jedzenia i zapragnęłyśmy, aby szkoła przyszła do nas. Po naszych prośbach Danuta Antosz rozpoczęła pierwszy sezon lekcji tańca, najpierw w Tarnówce, potem w Złotowie. 

Założycielką złotowskiej szkoły jest Danuta Antosz, która kilkanaście lat temu postanowiła poprowadzić szkołę tańca w Wałczu. - To kobieta pełna pasji, energii i życzliwości. Zaraziła swoją pasją wielu ludzi. Wie, dlaczego pojawiła się na świecie i zna swoją misję. Jest stworzona do zadań specjalnych - mówi o niej Joanna Warszylewicz - najpierw podopieczna jako tancerka, a obecnie współpracownik w roli instruktorki. To właśnie pani Joanna przygotowywała tancerzy ze Złotowa do rocznicowego pokazu. 

Prezentacje z kolejnych zawodów wyświetlane na rzutniku przeplatały się z pokazami tanecznymi na scenie ZDK. Był walc wiedeński, czyli najstarszy standardowy taniec turniejowy, w przepięknym wykonaniu Kamili Nowak i Mieczysława Kalla. Ta para zdobyła już własną renomę w środowisku tancerzy. Były też wielkie przeboje: „Makarena” w stylu salsy, „Moulin Rouge” – bachata, cha-cha w parach, kolejne prezentacje salsy w parach i solo, kizomba oraz zmysłowa rumba w interpretacji Kamili Nowak i Mieczysława Kalla. Finałowa salsa zatańczona do przeboju „Helele” w formacji, w dynamicznej choreografii Danuty Antosz, poderwała widownię z miejsc, a na scenę posypały się kwiaty. Życzenia kolejnych lat przepełnionych sukcesami złożył zastępca burmistrza Złotowa, Tomasz Stoltmann.   

W pokazie tanecznym wystąpili: Agnieszka Jęsiek-Barabasz, Agnieszka Pająk, Ilona Jędrzejczyk, Mirela Pianka, Agnieszka Reszko-Kowalska, Arkadiusz Kowalski, Wioletta Młocek, Bernadeta Michalska-Arter, Lucyna Trojanowska, Kamila Nowak, Mieczysław Kalla, Dagmara Tessmer, Justyna Rohs, Katarzyna Fąs, Anna Tomaszewska, Joanna Brożek, Ryszard Banach, Beata Pająk, Tomasz Pająk, Mariusz Lipiński, Malwina Klapa-Tymińska, Radosław Klapa-Tymiński, Joanna Nowecka. Instruktorzy: Danuta Antosz, Joanna Warszylewicz, Grzegorz Antosz. 

Marek Barabasz

(również uczeń „Astra Luny”)

 

Galeria zdjęć 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama