Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Burza w szklance wody?

Pracuje w jednej ze spółek Holdingu HS, wyjawia, że biega od czterech lat, ale tylko jednorazowo w roku, na pilskim Półmaratonie Philipsa.
Burza w szklance wody?
27 edycja Półmaratonu Philipsa w Pile, to kolejna udana impreza biegowa w grodzie Staszica. Organizatorzy odetchnęli z ulga, uczestnicy zapowiedzieli start za rok.
Jednym z 3600 uczestników był Marcin Piasecki. Wypatrzyliśmy go na trasie. W tym roku to Pana Marcina czwarty półmaraton. Nigdzie indziej nie biega. Nie robi specjalnych przygotowań. – Pracuję i mam ograniczony czas. Bieganie traktuje jak zabawę, żaden wyczyn. Zresztą moje parametry nie dysponują mnie do wyczynu – mówi nam.
Jak poszło, jak się biegło w tym roku? Pytamy kierownika Centrum Obsługi Inwestycjiv
- Bardzo polubiłem atmosferę pilskiego biegu. Pamiętam za pierwszym razem lekko nie było. Doskwierał bardzo mocny upał. Były na szczęście kurtyny wodne, stoiska z napojami. Jakoś wytrzymałem. Teraz pogoda była super. Na trasie nie brakowało niczego. Od 10 kilometra wspierałem się żelkami. Kondycja dopisała. ,Wykręciłem” czas poniżej 2 godzin. Dokładnie 1 h 54:54. Tego po sobie oczekiwałem – wyjawia.
Firma, która odpowiadała za pomiar trasy pomyliła się. Okazało się, że była ona nieco dłuższa, dokładnie przekroczona o 220 metrów. Organizatorzy czuli się bardzo nieswojo.
- Tak! Rozumiem ich. Taki incydent to nowość w mającym wielką renomę biegu. Z drugiej strony dla mnie to taka burza w szklance wody. Owszem dla osób walczących o swoje rekordu miało to znaczenie, ale dla większości to był raczej incydent, który nie powinien mieć miejsca – twierdzi Pan Marcin.
Czyli można powiedzieć do zobaczenia za rok? Dokładnie, to jedyny bieg w którym startuje – śmieje się Pan Marcin.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: życie do góry dupąTreść komentarza: Czy Mariusz Szalbierz ustosunkował się do tych rewelacji Lemanowicza? Bo na portalu faktypilskie jakiś ciul "lex" napisał, że autor tej wyliczanki pójdzie siedzieć. Minęło chyba pięć lat od pierwotnego wpisu i nic. Szalbierz nie jest mentalnie zdolny do życia w prawdzie.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 13:36Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: o palcu GranopsaTreść komentarza: Borzęcki to był beton partyjny. On nie zapomniał tego obciachu i robił w zakładzie krecią robotę, rył pod Lemanem, nawet na komitecie 19 grudnia 1981 roku. Ale Leman mu zapodał, żeby on zamknął zagrodę swoich zębów i siedział cicho, bo nie został wybrany w wyborach. Na to Stefan Granops podał, że Borzęcki został dokooptowany bo jest stan wojenny. Na to Leman zapytał, czy statut można wywiesić w sławojce do podtarcia tyłka? Granops nie wytrzymał i pogroził palcem, co Leman skomentował, żeby palec wsadził żonie.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 13:26Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: upadekTreść komentarza: My, starzy kumple sekretarze POP z Żarówek dziękujemy Lemanowi, że w roku 1979 na zebraniu komitetu zakładowego z udziałem sekretarzy sprzeciwił się koncepcji Borzęckiego, żeby każdy sekretarz obowiązkowo wstąpił do ormo. My, stare repy partyjne nie mieliśmy odwagi sprzeciwu a Leman zapytał: jak może być obowiązkowe, co ma być ochotnicze, dobrowolne? I plan Borzęckiego upadł.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 13:17Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: EmeritusTreść komentarza: Zofia z Piły określająca siebie jako Pilankę jest starą, rozklekotaną bladzią pochodzącą z wiochy. Nie mając nic do zaproponowania oprócz pochwy, skorzystała z tego instrumentu jako źródła utrzymania. Kiedy na Politechnice miałem semestr wykład "Nauka o pracy", ustaliliśmy z wykładowcą po analizie przypadków typu Pilanka, że prostytucja mieści się w definicji pracy. Tylko trzeba było płacić składki ZUS. Teraz stara baba z wyrąbanym przodkiem, a może i tyłkiem, musi pisać bzdury, dla chleba.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 22:31Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: Archiwum Państwowe O/ PiłaTreść komentarza: My, starzy partyjniacy protestujemy przeciwko nazywaniu Lemana komuchem. 21 grudnia 1981 roku na posiedzeniu Sekretariatu Komitetu Miejskiego PZPR podjęliśmy decyzję o wydaleniu z Partii tow.ob. Janusza Lemanowicza dotychczasowego Sekretarza POP COBR „Polam” za niewłaściwą postawę polityczną, brak współpracy z Komitetem Zakładowym i Instancją miejską, za zatrzymywanie informacji z POP do instancji oraz prowadzenie własnej polityki niezgodnej ze Statutwm Partii. – I Sekretarz KM PZPR w Pile Jan Jankowski. W posiedzeniu uczestniczył członek władz wojewódzkich PZPR w Pile – Stefan Granops. Była to kara za tworzenie tak zwanych struktur poziomych, czyli porozumienia organizacji z poszczególnych zakładów pracy, co pozbawiało hierarchię pionową władzy.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 22:22Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: oddział wenerologicznyTreść komentarza: Pozdrawiamy starą kurew zwaną Zofia z Piły. Posiada wielką, wytrzebioną vaginę o pojemności pięciokilowego worka kartofli plus główka kapusty na gołąbki. Nawet słynny ze swojego pytona CiJa nie dał rady i poległ.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 22:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.
Reklama
Reklama