Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Happy World Karate Day !

To było 25 października. Nieprzypadkowo, bowiem tego dnia obchodzi się „Światowy Dzień Karate” To święto ustanowione na pamiątkę spotkania wielkich mistrzów karate na Okinawie, którzy zbierając się w 1936 roku wyznaczyli przyszłość tej sztuki walki, w miejscu gdzie nadal bije serce karate – przypominał na zakończenie tego niezwykle udanego Zbigniew Ruta.
Happy World Karate Day !

 

Organizatorzy jednoznacznie stwierdzili, że w Trzciance odbyło się jedno z najlepszych szkoleń, pod względem prezentowanego przez uczestników poziomu technicznego i zrozumienia samego karate, od początku funkcjonowania związku sportowego W.S.I.Poland, a więc od 17 lat… 

 

Dlaczego Trzciance? Doskonałe warunki, przychylność miejscowych władz oraz, co najważniejsze, rosnące umiejętności reprezentantów miejscowego klubu karate. Atmosfera wokół takich klubów ja w Trzciance czy Czarnkowie, notuje systematyczny progres.

Tak więc hala sportowo-widowiskowej w Trzciance, stała się areną  finałowej rywalizacji XXVI Pucharu Karate W.S.I.Poland. Projekt Trzcianeckiego Klubu Karate, finansowo wspieranego przez Urząd Gminy Trzcianka oraz Starostwo Powiatu Czarnkowsko-Trzcianeckiego, w pełni zdał egzamin.

W dwudniowej imprezie wzięło udział blisko 120 zawodniczek i zawodników z Debrzna, Szwecji, Człopy, Wielenia, Wałcza (miasto), Wałcza (gmina), Czarnkowa i Trzcianki.

Mimo, iż finały XXVI Pucharu Karate W.S.I.Poland - z oczywistych względów - rozgrywane były bez publiczności,  to ceremonia otwarcia turnieju odbyła się zgodnie z ustalonym porządkiem i protokołem.

W sumie, na dwóch planszach, rozegrano wszystkie z zaplanowanych 40 konkurencji we wszystkich kategoriach wiekowych i stopniach zaawansowania.

Poziom w miarę upływu czasu był coraz wyższy. Ba, w grupie brązowych pasów można było obejrzeć współzawodnictwo na naprawdę wysokim poziomie.

- Wszyscy uczestnicy finałów starali się zademonstrować jak najlepiej, ale w niektórych konkurencjach poziom współzawodnictwa pozostawiał lekki niedosyt – bez kokieterii uważa Sensei Karolina Pytel Ruta (5 Dan), przewodnicząca Komisji Sędziowskiej

Nie tylko jej zdaniem na wyróżnienie podczas turnieju zasługują zdobywcy dwóch miejsc pierwszych w kata i w kumite. Sztuka ta wśród białych pasów udała się Kaji Krzemieniec (Debrzno), Borysowi Cofał (Wałcz), Adamowi Komorowskiemu (Wieleń) i Honoracie Kociubie (Człopa).

Z kolei w grupie żółtych i pomarańczowych pasów wyróżniali się: Zofia Michalska (Czarnków), Agnieszka Krzemieniec (Debrzno), zaś w grupie brązowych pasów: Julia Świstun (Wałcz).

Nie ulega wątpliwości, iż czarne pasy pierwsze miejsce w formach (kata) oraz pierwsze miejsce w kumite (walki) bezapelacyjnie czołowe miejsca zdobyli: Weronika Gwizdała i Krzysztof Gwizdała – oboje KKT Wałcz.

Zawodom towarzyszyło tradycyjne Szkolenie Krajowe Karate W.S.I.  Związek Sportowy World Shotokan Institute – Poland, a dokładnie jego przedstawiciele: Sensei Zbigniew Ruta /6 Dan/, Sensei Karolina Pytel /5 Dan/ oraz Sensei Krzysztof Gwizdała /4 Dan/, zadbali o wszystko, by szkolenie, składające się z dwóch dwugodzinnych sesji treningowych, przebiegało bez zakłóceń.

Z uwagą przyglądano się na umiejętnościom reprezentantów Trzcianeckiego Klubu Karate. Tutaj mieliśmy liczną grupę ponad 30 zawodniczek i zawodników.

Na gospodarzach zawsze spoczywa wielka odpowiedzialność dobrego zaprezentowania się podczas turnieju. Reprezentacja T.K.K. wywiązała się z tego zadania znakomicie zdobywając ogółem 42 medali w tym 6 złotych, 17 srebrnych i 19 brązowych.

Pierwsze miejsca w swoich konkurencjach zdobyli: Stanisław Andrzejewski, Amelia Krupska, Gabriel Krupski, Patrycja Drzewiecka, Jakub Kłos oraz Wojciech Policha.

W nieoficjalnej klasyfikacji turnieju zwyciężyła reprezentacja Klubu Karate Tradycyjnego z Wałcza (73 pkt.), przed Klubem Karate Shotokan z Czarnkowa (72 pkt.) oraz Trzcianeckim Klubem Karate (71 pkt.). Jak bardzo wyrównana była to rywalizacja pokazują różnice zaledwie 1 punktu pomiędzy poszczególnymi klubami. Tak wyrównanego pojedynku w klasyfikacji drużynowej nie było od początku funkcjonowania związku sportowego W.S.I.Poland, a więc od 17 lat…

Na zakończenie szkolenia Sensei Zbigniew Ruta wyrażał swoje zadowolenie nie tylko za determinację oraz zaangażowanie wielu uczestników, ale podkreślił też, iż było to jedno z najlepszych szkoleń pod względem prezentowanego przez uczestników poziomu technicznego i zrozumienia samego karate.

Dziękując wszystkim Sensei z Wałcza, dodawał, że to wspaniały prezent bowiem w tym dniu przypadał „Światowy Dzień Karate”, ustanowiony na pamiątkę spotkania wielkich mistrzów karate na Okinawie, którzy zbierając się 25 października 1936 roku wyznaczyli przyszłość tej sztuki walki w miejscu gdzie bije serce karate…

Mariusz Markowski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: czyTreść komentarza: Czy redaktor i wydawca ulotki wiejskiej o mieście Pile, w sierpniu 2013 szwendał się przez wiele dni w rejonie kąpieliska Plaża Ty i Ja w Tucznie, żeby zdybać staruszkę na kombinacjach z paragonami w handlu lodami i frytkami? Czy w zmęczeniu poszedł do baru, usiadł pod parasolami i wychlał piwo, co mu zafundował Utkin? Czy obserwował wydawanie paragonów i czy dostał za swoje piwo z sokiem? Czy śmierdział przepoconymi ciuchami i postalkoholowym wydechem?Data dodania komentarza: 19.11.2025, 23:02Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 13.Autor komentarza: słowo na środęTreść komentarza: Ten tak zwany konkurs miał na celu obrzydzenie ludzi mających krytyczny pogląd na działalność Farmutilu jako zasmradzacza habitatu wielu tysięcy mieszkańców powiatu pilskiego a wcześniej województwa pilskiego. Rzeczywiście wzięto na rozwałkę moralną osoby, które miały choćby cień sprzeciwu wobec wieloletniego niszczenia środowiska, głównie uciążliwych odorów, fetorów a także łamania zasad postępowania z padliną i resztkami poubojowymi. Według treści publikacji - rozliczenia tej hecy zawartej w Tygodniku Nowym „Konkurs „Kameleon 2005” rozstrzygnięty! Różnobarwny Lemanowicz” mamy: Dzisiaj pora na ogłoszenie wyników 4-tygodniowego głosowania. Informujemy zatem, iż tytuł „Kameleona 2005” przypadł Januszowi Lemanowiczowi, który przewodził w konkursie od samego początku i już prowadzenia nie oddał. Na – jak sam kiedyś siebie określił nasz laureat - „męża swojej żony” oddało głosy 204 czytelników. Drugie miejsce, ze 177 głosami, zajęła Irena Sienkiewicz, przewodnicząca Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Na podium trafił też Artur Łazowy (Stowarzyszenie EFFATA), którego poparły 83 osoby. Powyżej pięciu głosów uzyskali jeszcze: Władysław Krawiec (starosta chodzieski) – 27, Lech Cabański (radny Rady Miasta Piły) 31, Marek Kąckowski (wykładowca Szkoły Policji w Pile) – 30, Rafał Zdzierela (wiceprzewodniczący Rady Miasta Piły) – 29, Bolesław Chwarścianek (Wójt gminy Czarnków) – 27, Mścisław Brodala (b. oficer MO) 25, Franciszek Nowicki (radny MiG Łobżenica) – 17, Mirosława Rutkowska – Krupka (wiceprzewodnicząca Rady Miasta Piły) – 16, Zyta Gilowska – 15, Mariusz Prasek (radny powiatu pilskiego) -11, Marian Martenka (radny powiatu pilskiego) – 8, Tomasz Baran (członek zarządu powiatu pilskiego) – 7, Włodzimierz Bystrzycki (radny Rady Miasta Piły) – 5. ***** Janusz Lemanowicz nie wie, czy te osoby zgłosiły się do udziału w konkursie „Kameleon 2005”, czy zostały uczestnikami w trybie woluntarystycznej kooptacji przez Mariusza Józefa Szalbierza, bez swojej wiedzy. Nic go to nie obchodzi. Natomiast jest podstawowe pytanie o kondycję mentalną, stosunek do własnego ja, do wolności i suwerenności osoby, poczucie integralności własnego istnienia w świecie. Mariusz Józef Szalbierz inicjując to przedsięwzięcie medialne dopuścił się zdaniem Janusza Lemanowicza zbrodni bezprawnego zaboru wolności obywatela i ukradł mu jego tożsamość. Jest zatem zbrodniarzem i złodziejem, który do dzisiaj nie rozliczył się z Januszem Lemanowiczem ze swoich przestępczych uczynków jako redaktor naczelny Tygodnika Nowego – tuby propagandowej Stokłosy.Data dodania komentarza: 19.11.2025, 18:46Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: niedoinformowanyTreść komentarza: Ja mam pytanie do Bakutilka (Janusz Lemanowicz). Dlaczego tak się pultasz o ten konkurs "Kameleon2005" czy "Kameleon roku"? Przecież tam była nagrodzona, wymieniona publicznie chmara ludzi i oni się nie burzyli w roku 2006 na ten konkurs?Data dodania komentarza: 19.11.2025, 18:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: pytanie - odpowiedźTreść komentarza: Jest. Na końcu książki jako ilustracja tajnej roboty ludzi przemocy Stokłosy.Data dodania komentarza: 19.11.2025, 17:55Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: do ciołków internetowych z BiałośliwiaTreść komentarza: Ksywa internetowa w pozdrowieniu Szalbierza: Pozdrawiam internautę o wielce obiecującym nicku „Wielka Faja Dzwoniące Naczynia” nie jest wbrew marzeniu Szalbierza organem obiecującym wielkie atrakcje w sektorach sztuki kochania a luźnym, prześmiewczym tłumaczeniem angielskiej nazwy obiektu sportowego "Big Pipe Calgary Canada".Data dodania komentarza: 19.11.2025, 13:23Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: wódko, pozwól żyćTreść komentarza: Czarzasty zakazał handlu alkoholem w Sejmie. Każdy poseł może w teczce przytargać do Sejmu kontenerek wódki w małpkach.Data dodania komentarza: 19.11.2025, 12:26Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.
Reklama
Reklama