Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Sucho w lasach i na polach. Strażacy apelują o ostrożność, rolnicy boją się strat w uprawach

Wielotygodniowe upały i brak deszczu doprowadziły do dużego zagrożenia pożarowego w lasach, z kolei rolnicy z powodu suszy martwią się o straty w uprawach. A nadchodzi znowu upalny weekend…
Sucho w lasach i na polach. Strażacy apelują o ostrożność, rolnicy boją się strat w uprawach

Podczas minionego weekendu płonął las niedaleko ośrodka wypoczynkowego Płotki. Na szczęście sprawna akcja strażaków i duże siły, które zostały tam skierowane oraz pomoc leśników, zapobiegły rozprzestrzenieniu się ognia. Spaleniu uległo jedynie pół hektara lasu, choć sytuacja była bardzo niebezpieczna. Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną, czy podpalenie, czy przypadkowe zaprószenie ognia, bada to pilska policja.

- Miałem okazję uczestniczyć w tym zdarzeniu. Wyglądało ono groźnie, zaangażowane zostały duże środki, samoloty gaśnicze, a współpraca z leśnikami była naprawdę wzorcowa – mówi bryg. Rafał Mrowiński, komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile. – Ta jednak sytuacja pokazała, jak długo utrzymujące się upały stały się niebezpieczne. Wilgotność ściółki w miniony czwartek spadła do 4 procent, a tylko przypomnę, że kartka papieru ma 7,5 procent. W niedzielę wilgotność wyniosła około 6 procent i nawet przelotne deszcze nie zmniejszyły zagrożenia pożarowego w lasach – dodaje komendant.

Dlatego brygadier Rafał Mrowiński zaapelował do mieszkańców powiatu pilskiego jak i turystów, którzy odwiedzają nasz region, o szczególną ostrożność.

- Pogoda na razie ulżyła, ale z zapowiedzi meteorologicznych wynika, że na krótka metę. Wilgotność ściółki na poziomie 4-5 procent oznacza, że niedopałek papierosa może spowodować wielkie zagrożenie pożarowe – tłumaczy.

Komendant zachęca mieszkańców do zainstalowania na telefonach komórkowych aplikacji regionalnego systemu ostrzegania.

- Sam z niej korzystam i jestem bardzo zadowolony. Informuje ona nas o zagrożeniu upałem, nawałnicami i burzami – wyjaśnia.

Bryg. Rafał Mrowiński apeluje też o ostrożność nad wodą:- Niebawem zaczynają się wakacje. Tu również apel do dorosłych i młodzieży o szczególną ostrożność nad wodą. Niestety, co roku pilska grupa wodno–nurkowa wyjeżdża do zdarzeń związanych z kąpielą w niestrzeżonych miejscach. Apeluję o korzystanie z kąpielisk, w których są ratownicy, a takich w powiecie pilskim nie brakuje.

Starosta pilski Eligiusz Komarowski podziękował strażakom za sprawną akcje gaśniczą w okolicach Płotek.

- Gdyby nie wasza sprawna akcja i profesjonalizm mogło spłonąć nie pól hektara lasu, ale kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt. Powiem tak, każde środki finansowe włożone w straż pożarną zwracają się wielokrotnie. Jako Powiat Pilski wsparliśmy naszą straż pożarną, chciałbym też przy tej okazji podziękować burmistrzom i wójtom, że wspierają także ochotniczą straż pożarną na swoim terenie. Gdyby nie straż pożarna nasze poczucie bezpieczeństwa spadłoby do poziomu na pewno nas niezadawalającego – powiedział starosta.

Susza daje się we znaki również rolnikom. Wicestarosta pilski Stefan Piechocki przyznaje, że z tego powodu zapowiadają się ogromne straty.

- Jeszcze dwa miesiące temu mieliśmy podtopienia łąk rozlewiska Noteci, a dzisiaj mówimy o suszy szczególnie w Północnej Wielkopolsce. Będą z tego powodu ogromne straty w plonach. Żniwa będą przyspieszone o około 15 dni. Zboża są nierozwinięte, niedorośnięte. To objaw wysokich temperatur utrzymujących się przez dłuższy czas. Masa zielona usycha na pniu. Wojewoda już przekazał samorządom sygnały, by zgłaszały straty w produkcji rolnej.

Susza to także straty w produkcji zwierzęcej, bo wysokie temperatury powodują straty w przyrostach. Trudno jest też utrzymać mikroklimat w w obiektach produkcyjnych.

- To wszystko będzie wpływać na mniejszą dochodowość i możliwości rozwoju gospodarstw na terenie powiatu pilskiego – wyjaśnia wicestarosta Stefan Piechocki.

Przed suszą udało się uchronić pilskim sadownikom, którzy mają zainstalowany system nawadniania.

- Większość sadów przemysłowych na naszym terenie jest już przygotowanych na takie sytuacje. Kto dzisiaj nie ma systemu nawadniania, jego owoce uschną. Ale zapobiegliwość i wiedza naszych sadowników spowodowały, że w dużej mierze się przed tym obronili – dodaje wicestarosta.

(pp)

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama