Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

 Festyn Rodzinny w klimacie dawnych lat...

 Przejażdżki fiatem 126p, gry w klasę, gumę, hula-hop, przeciąganie liny, wspólne tańce, śpiewanie  przebojów z lat 70.80. i 90., a do tego super rodzinna atmosfera - tak wyglądał Festyn Rodzinny, który w minioną sobotę odbył się na stadionie przy Okrzei w Pile. Tym razem Powiat Pilski połączył siły ze Stowarzyszeniem Matki Wariatki i Uniwersytetem Trzeciego Wieku. Impreza wypadła znakomicie.
 Festyn Rodzinny w klimacie dawnych lat...

Hasłem kolejnego już Festynu Rodzinnego na stadionie przy Okrzei był powrót do lat dzieciństwa. Członkinie Stowarzyszenia Matki Wariatki chciały pokazać dzieciom, jak kiedyś bawili się ich rodzice. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Na stadionie zorganizowano strefy gier, w których dzieci grały w klasę, kapsle, skakały na skakance, przez linę. Tu też odbywały się liczne konkursy, w których udział brali także dorośli. Było przeciąganie liny, stawanie na skrzynkach, skoki w workach. Zwycięzcy otrzymywali bony na zakupy. Ale przede wszystkim było dużo śmiechu i dobrej zabawy. Pod wiatą, gdzie rozgościli się słuchacze UTW w Pile, odbywały się wspólne tańce.  

Dla dzieci nie zabrało też takich atrakcji, jak darmowe dmuchane zamki, czy wata cukrowa. Ale hitem okazały się przejażdżki fiatem 126 p z Robertem Judyckim, radnym Porozumienia Samorządowego rady Powiatu w Pile, który wyciągnął z garażu prawdziwe cacko. Auto - rok produkcji 1978, jeszcze wyprodukowane z włoskich części – spisało się znakomicie. Do fiata ustawiały się długie kolejki.

- W ciągu kilu godzin zrobiłem nim w sumie 32 kilometry – powiedział Robert Judycki.

Było również wiele atrakcji dla dorosłych. Festyn prowadził Jan Japas Szumański, przed laty znany działacz pilskiej kultury, prezenter telewizyjny, którego wielu mieszkańców Piły doskonale zna i pamięta. Nie mogło więc zabraknąć wspomnień z czasów PRL. Tu brylowali słuchacze UTW, wspominali kartki na cukier, czekoladę, mięso… wspominali czarno-białą telewizję i Dobranockę, na którą dzieci czekały cały dzień…

- Dzisiaj po raz kolejny łączymy pokolenia. Ale dla nas powrót do lat minionych jest dodatkową atrakcją. Miło jest powspominać lata młodości, przeboje tamtych lat, przy których tańczyliśmy. Dzisiaj bawimy się przy nich równie wspaniale – wyznała Bogumiła Cybulska, prezes UTW w Pile.

Patrycja Kujawa, szefowa Stowarzyszenia Matek Wariatek, prowadząca wszystkie konkursy, również nie kryła zadowolenia.

- Nie spodziewałam się aż tak ogromnego zainteresowania mieszkańców. Zabawa jest fantastyczna, bawią się zarówno dzieci, jak i dorośli. A dokładnie oto nam chodziło, by rodzinne, w doskonałych humorach razem spędzić na stadionie miłe popołudnie.

Podczas pikniku nie zabrakło też wspólnego śpiewania dawnych przebojów, co jeszcze bardziej wszystkich integrowało. Duże zainteresowanie wzbudziła też wystawa zdjęć „policja wczoraj i dziś” i samochodów rodem z PRL.

- Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację tego wydarzenia. Dziękuję mieszkańcom, że tak licznie przybyli. Po raz  kolejny okazało się, że jest ogromne zapotrzebowanie na tego typu inicjatywy, a stadion przy ul. Okrzei nadaje się na nie doskonale. Podejmując decyzję o modernizacji tego miejsca, oto nam właśnie chodziło, by przywrócić na nim życie – podsumował Eligiusz Komarowski, Starosta Pilski.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: 21 lat minęłoTreść komentarza: Bez echa minęła 7 maja 21 rocznica uwięzienia ekipy telewizji publicznej pod dowództwem Sylwii Gadomskiej. To zdarzenie było przyczynkiem do powstania Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Upłynął czas jednego pokolenia. Czy zniknęła zmora ludności: smrody, odory, fetory, miazmaty emitowane przez Farmutil, co prowadziło ludzi do frustracji i szaleństwa wskutek niemożności prawidłowego funkcjonowania w mieście 75-tysięcznym i okolicznych miejscowościach północnej Wielkopolski? Jak dzisiaj mają się mieszkańcy Śmiłowa, Kaczor, Piły, Mościsk, Brodnej, Jeziorek, Zelgniewa, Kostrzynka, Grabówna, Dziembowa, Białośliwia, itd? Czy rewitalizowano jezioro Kopcze zatrute ściekami z zakładów mięsnych zbudowanych kosztem kredytu na oczyszczalnię ścieków? Czy prowadzi się badania wpływu na wody podziemne produktów rozkładu 5643 ton padliny i resztek poubojowych zakopanych na działce 85 w Śmiłowie? Czy przedsiębiorca rozliczył się z budżetem państwa, które płaciło za prawidłową utylizację 400 zł za tonę? Czy trud Stokłosy, który na zebraniu wiejskim zwrócił się do Mścisława Brodali: pańskie gówna, które pan wykichasz ze swojego domu ja biorę na moją oczyszczalnie i muszę je wąchać, dalej umila trud istnienia mieszkańców? Oczyszczalnie jak widać w końcu powstała, ale jezioro Kopcze umarło.Data dodania komentarza: 11.05.2025, 10:32Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: piła tarczowo-łańcuchowaTreść komentarza: Czy uczestnik - animator programu publicystyczno - satyrycznego "Szydercy", a jednocześnie organizator przemarszu trybad i pederastów przez miasto powiatowe przerżnął kogoś, czy jakąś w ramach hasła "Lipcowe rżnięcie w Pile 2018"? Z ogólnej wiedzy o personalnych układach powiatowych wiadomo, że nasz bohater od rżnięcia jest mieszkańcem wsi Białośliwie i tam, przy jego chawirze jest gaj tujowy sprzyjający.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 13:39Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: źródło wiedzyTreść komentarza: Można zapytać Agnieszkę albo jaką zdzirę z sektora pracownic seksualnych.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:03Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: ciekawość, czy Barabasz był obrzezany, jak to jest w obrzędowości żydowskiej ortodoksji.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:01Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: prawda talmudycznaTreść komentarza: Zaman stwierdził, że Le Man jest pochodzenia żydowskiego a jego dziady pochodzili z Ukrainy. Stamtąd przeniknęli do Polski, by w niej rozrabiać po chachłacku. Z drugiej strony jest opublikowany dokument bezpieki prl, pochodzący z Instytutu Pamięci Narodowej, że rodzina Le Mana jest od zawsze ze wsi mazowieckiej, konkretnie z Siemienia powiatu płockiego. Dziadek Le Mana, Paweł Lemanowicz syn Franciszka Lemanowicza zmarł w roku 1937. Nie mógł więc przenikać do Polski po wojnie. Jego chata chłopska zbudowana przez Franciszka około 180 lat temu świadczy, że rodzina była zakotwiczona w tym miejscu od zaborów. Jeśli przyjąć, że zaman to Barabasz, mamy prawo orzec o zaistnieniu głębokiego niedorozwoju intelektualnego tego wyrobnika niepierduśnika z pieniędzmi i osoby o złej woli.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 11:58Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: Co to jest prawda w wersji talmudycznej?Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:41Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama