Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Na ujskim jarmarku

Kolory wiosny, świąteczne rękodzieło artystyczne i smaki z wielkanocnych stołów – to wszystko i wiele innych atrakcji można było znaleźć na tegorocznym jarmarku wielkanocnym w Ujściu. Tym razem na prośbę części gospodyń imprezę zorganizowano nie w UDK, a w ujskiej remizie. Wystawców i odwiedzających nie brakowało.
Na ujskim jarmarku

Główna sala remizy już od wejścia witała gości feerią barw, gamą zapachów specjalnie przygotowanych na jarmark potraw oraz przepięknymi świątecznymi dekoracjami. Swoje stoiska wystawiło pięć kół gospodyń z terenu gminy: Koło Gospodyń w Ujściu, Koło Gospodyń Wiejskich w Byszkach, KGW w Nowej Wsi Ujskiej, KGW w Mirosławiu oraz KGW w Jabłonowie. Panie stanęły na wysokości zadania. Każde stoisko było przepięknie przystrojone i suto zastawione. Na świątecznie nakrytych stołach nie zabrakło ręcznie robionych dekoracji, szydełkowych zajączków i kurczaków, szytych z materiału oraz dekorowanych kolorowym papierem pisanek, oryginalnych palm, koszyczków, baranków, malowanych i włóczkowych zwierzątek itp., itd. Były świeże tulipany, stokrotki, obsypane młodymi listkami gałązki, tradycyjny bukszpan i wiosenne bazie. A wszystko to miało jedynie podkreślić świąteczny charakter wydarzenia i sprawić, by prezentowane na stołach potrawy wyglądały jeszcze smaczniej.

Koła gospodyń zaserwowały prawdziwe wielkanocne wspaniałości. Był oczywiście żur na zakwasie, wszelkiego rodzaju mięsiwa, rolady, drobiowe galarety, biała kiełbasa w różnych odsłonach (w tym podawana z kapustą), jajka od prawdziwych wiejskich kur, domowy chleb no i wszelkiego rodzaju pasztety. A do tego ćwikła, sos żurawinowo-chrzanowy, maślane baranki,

baby, babeczki, mazurki, serniki itp., itd. Nic więc dziwnego, że niektóre osoby odwiedzające jarmark przyszły z własnymi pojemnikami, by móc od razu zakupić wybrane przez siebie specjały.

Ale zanim Koła zaczęły sprzedaż swoich przysmaków, przeprowadzono tradycyjny konkurs na najsmaczniejszą potrawę i najpiękniejsze stoisko. Konkursowe jury w osobach: Cecylia Witczak- przewodnicząca oraz Eugenia Górzna i Marek Frąckowiak dokonało oceny przygotowanych przez gospodynie kulinarnych specjałów.

Koło Gospodyń w Ujściu przyniosło do oceny wielkanocny żurek. Szefowa Koła, Krystyna Schmidt opowiedziała o potrawie, że jest zrobiona na domowym żytnim zakwasie, ugotowana z przyprawami, na białej kiełbasie, podana z jajkami od kur z własnego chowu.

Przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Byszkach, Gabryela Radzicka przedstawiła do konkursowej oceny pasztet. Ale nie taki zwyczajny- podkreśliła- tylko z kilku gatunków mięs: wieprzowej łopatki, wołowiny i drobiu z wątróbką i warzywami. Wszystko przyprawione solą, pieprzem i gałką muszkatołową, dwukrotnie zmielone i zapieczone.

Gospodynie z Nowej Wsi Ujskiej specjalnie na tę okazję przygotowały staropolski schab. Przepis na tę potrawę zaczerpnęły z książki z roku 1956, choć szefowa koła, Alicja Hajt przyznaje, że trochę go udoskonaliły i dodały do niego brzoskwinie oraz żurawinę.

Karkówkę nadziewaną, bogato przyprawioną zaserwowały panie z KGW Mirosław, kierowanego przez Irenę Grams. Z kolei gospodynie z Jabłonowa przedstawiły do oceny pasztet z kaczki z wątróbką podsmażoną na maśle klarowanym z czosnkiem i – jak zdradziła Beata Kłos- garścią świeżego lubczyku.

Wszystkie panie zaprezentowały nie lada kulinarne umiejętności. - Same wymyślamy przepisy albo udoskonalamy stare- opowiadają gospodynie. -Dzięki temu zachowujemy wiejskie tradycje. Nie siedzimy przed telewizorem, tylko tworzymy. Robimy np. coś wcześniej znanego, ale z nowym, tajnym składnikiem. Taki jarmark jak ten dzisiejszy pozwala nam dzielić się swoimi pomysłami z innymi, wyjść do ludzi, pochwalić się tym, co mamy najlepsze i po prostu pobyć wspólnie w świątecznej atmosferze, a przy okazji zarobić trochę dla Koła na sprzedaży produktów ze stoisk.

Jury miało z oceną potraw nie lad problem. Wszystko było wyśmienite- zdradziła przewodnicząca, Cecylia Witczak. Ostatecznie zdecydowano jednak, że 1 miejsce ex aequo zajęły przysmaki przygotowane przez panie z Byszek i z Jabłonowa. Drugie przypadło w udziale gospodyniom z Ujścia, a trzecie – z Mirosławia i Nowej Wsi Ujskiej. W konkursie na najpiękniej przygotowane stoisko wygrał natomiast Mirosław. Drugie miejsce zdobyły dekoracje z Ujścia i Byszek, z kolei trzecim miejscem uhonorowano stoiska Nowej Wsi Ujskiej i Jabłonowa.

Wszystkie uczestniczące w tegorocznym Jarmarku Wielkanocnym Koła Gospodyń otrzymały dyplomy oraz nagrody pieniężne, które wręczyli burmistrz, Roman Wrotecki i Przewodniczącą Rady Miejskiej, Cecylia Witczak.

Burmistrz:- To są bardzo fajne spotkania. Mieszkańcy się ze sobą integrują, wspólnie degustują potrawy. To bardzo dobre podejście, bo najważniejsze, to być ze sobą wśród tych pięknie udekorowanych stołów i apetycznych potraw. Życzę Państwu, żeby na waszych świątecznych stołach też było tak pięknie, żeby zasiedli przy nich wszyscy, których chcielibyście tam widzieć. Żeby było ciepło na zewnątrz i w waszych sercach. Wesołych Świąt!

W trakcie jarmarku wystąpił zespół Kasztelanki, gorąco oklaskiwany przez przybyłych. Rozdano też nagrody laureatom konkursu na najpiękniejszą palmę i pisankę wielkanocną.

tekst:(acz)

foto: (pz)

 

 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

awatar 21.04.2019 14:10
napisane jak na cześć koreańskich notabli, ale macie w tym ujściu wesoło

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: stówa z hakiem i koniakTreść komentarza: Przypadek wydawcy-redaktora naczelnego portaliku i ulotki żyje w rozdwojeniu czy multiplikacji emocjonalnej kiedy raz proponuje w Pile popularyzację marszów ludzi pod sześciokolorową flagą symbolizującą pederastów, trybady i wszelką swołocz multigenderową a z drugiej strony organizuje potępieńcze polowania na amatorów jednopłciowych spółkowań w kraju i Ameryce, wolnych od ryzyka sukcesu demograficznego. To ma cechy schizofrenii na tle wzmożonej chęci i niemożności realizacji. Nie wiadomo o losach inicjatywy utworzenia rezerwy, zapasu gamet deponowanych w terrarium.Data dodania komentarza: 5.09.2025, 20:47Źródło komentarza: Nikt nie wie, że jesteś psemAutor komentarza: kult kłamstwaTreść komentarza: Czy jest prawdą, że Stokłosa jako dyrektor MOSiR czy WOSiR w Pile rozliczył 4 piętra budowy hotelu w Margoninie a zbudował 3 piętra? Czy taki czyn mieści się w pojęciu kradzieży 676000 złotych, czy może jest to tylko zajumanie? Czy sprawa karna II K 23/82 w Pile zakończyła się skazaniem, czy innym tokiem trafiła na śmietnik sprawiedliwości a akta zaginęły? Czy brat pani Lemanowicz okradł hotel Widok, czy kupił go na publicznym przetargu? Czy Stokłosa byłby łaskaw podać gdzie, kiedy, za co zostali skazani synowie pani Lemanowicz? Czy Mittmann, który od roku nie pracował u Stokłosy w Próchnowie w czasie rozmowy z paniami Lemanowicz i Koper był pracownikiem Stokłosy?Data dodania komentarza: 5.09.2025, 12:29Źródło komentarza: Nikt nie wie, że jesteś psemAutor komentarza: .Treść komentarza: to się nazywa obskurantyzm.Data dodania komentarza: 5.09.2025, 12:10Źródło komentarza: Nikt nie wie, że jesteś psemAutor komentarza: no, takTreść komentarza: Kundlizm to termin oznaczający przeciwieństwo szlachetności, autentyzmu i godności. Chodzi o postępowanie, w którym jednostka osiąga własne korzyści kosztem innych, często posługując się kłamstwem, manipulacją i pomówieniami.Data dodania komentarza: 4.09.2025, 18:49Źródło komentarza: Nikt nie wie, że jesteś psemAutor komentarza: kynologia teoretycznaTreść komentarza: Stokłosa, mimo że nie jest psem, jest reprezentantem kundlizmu.Data dodania komentarza: 4.09.2025, 18:06Źródło komentarza: Nikt nie wie, że jesteś psemAutor komentarza: zoologTreść komentarza: Cykl życiowy owsika wynosi dwa tygodnie.Data dodania komentarza: 4.09.2025, 17:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.
Reklama
Reklama