Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Jubileusz 60-lecia Muzeum Ziemi Złotowskiej i tytuł Honorowego Obywatela dla prof. Andrzeja Kowalskiego

Kilka wydarzeń wielkiego kalibru jednego dnia. W sali sesyjnej Urzędu Miejskiego w Złotowie miały miejsce obchody 60-lecia istnienia Muzeum Ziemi Złotowskiej. Tak naprawdę jednak uroczystości trwają od początku roku.
Jubileusz 60-lecia Muzeum Ziemi Złotowskiej i tytuł Honorowego Obywatela dla prof. Andrzeja Kowalskiego

- Rok 60-lecia istnienia Muzeum Ziemi Złotowskiej wyróżniał się w ofercie naszego muzeum. I na ten rok przygotowaliśmy wiele wydarzeń, wiele inicjatyw działo się poza główną siedzibą muzeum, po to, żeby trafić do jak największej liczby odbiorców. Dzisiaj rozpoczęliśmy oficjalną inaugurację weekendową naszego jubileuszu. Rozpoczęliśmy konferencją muzealną, odbędzie się koncert w Sali Złotowskiego Domu Kultury, będziemy się cofać w czasie do lat 60-tych, gdy powstawało złotowskie muzeum. Przygotowaliśmy wystawę „Złotów w czasach PRL-u” – powiedziała dyrektor Muzeum Ziemi Złotowskiej Kamila Krzanik-Dworakowska.

Życzenia z okazji pięknego jubileuszu – co oczywiste – składał m.in. burmistrz Adam Pulit.

- Muzeum jest jednostką kultury, która jest nam potrzebna jak powietrze. To właśnie dzięki muzeum możemy mieć świadomość tego, skąd się wywodzimy i wykorzystać to do dalszego rozwoju. Ale to też jest sztuka poprowadzić tak muzeum dziś, żeby odpowiadać na oczekiwania. Dzisiaj nie jest czas mówienia w muzeum „nie dotykaj”. Dzisiaj trzeba wyjść z ofertą i atrakcyjnie przemycać pewną wiedzę. Muzeum dziś zarządza pięcioma obiektami, które otwierają swoją ofertę dla mieszkańców, ale też gości. Muzeum pomaga nam budować markę naszego miasta, wspólnie z innymi instytucjami – powiedział burmistrz.

Poza tym w czasie nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej tytuł Honorowego Obywatela Miasta Złotowa odebrał profesor Andrzej Kowalski, który nie ukrywał swojego wzruszenia tym faktem.

- Towarzyszyło mi przede wszystkim uczucie wielkiego zaszczytu. Sama nazwa mówi – Honorowy Obywatel, a więc ktoś, kto jest niezwykle wyróżniony, kogo spotyka taka okoliczność, że zostaje doceniony w życiu za wiele osiągnięć, nie zawsze ściśle łączących się ze Złotowem, ale jednak za to, że część mojej pracy zawodowej, zainteresowań, pracy amatorskiej dotyczącej Złotowa zostało jakoś docenione. I to jest niewątpliwie wzruszające. Bardzo się cieszę i przyjmuję ten tytuł z ogromną radością – zdradził profesor Andrzej Kowalski tuż po odebraniu tytułu.

Tym samym grono Honorowych Obywateli Miasta Złotowa powiększyło się, choć nadal jest ono dość wąskie i elitarne. Każda z dotychczas uhonorowanych osób zapisała się złotymi zgłoskami w historii miasta.

- Docenia się osoby, które osiągają pewne sukcesy i mówią o tym skąd są. To jest częsty przykład osób, które osiągnęły ten tytuł, ale są też to osoby, które są poważane nie tylko w kraju, ale i za granicą. Przecież Honorowym Obywatelem jest Jan Paweł II. Bardzo mi się podobało wystąpienie Profesora, który powiedział, że to go zakotwicza, żeby nie odpłynął za daleko od tego brzegu, którym jest Złotów, a on i jego kariera zawodowa krążą po świecie. To zapewne przybliża nas i pokazuje to przywiązanie, które jest i troskę o to, aby było. Żebyśmy byli w stałym kontakcie – dodawał burmistrz Adam Pulit.

Tytuł został wręczony w czasie nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej Złotowa. Nie wszyscy radni dotarli na miejsce, ale ci, którzy byli obecni podkreślali, iż jest to swego rodzaju wyraz szacunku wobec profesora Andrzeja Kowalskiego.

- Tutaj na pewno – dlatego też spieszyłem się, żeby przyjechać, żeby zdążyć na tą uroczystą sesję. Oczywiście Pani Profesor i Pan Profesor w pełni na to zasługują. Właściwie to jest – tak, jak profesor powiedział – takie podziękowanie, wyciągnięcie ręki, taki symboliczny gest – podsumował radny miejski Łukasz Piosik.

Więcej informacji na stronie www.zlotow.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: normalnyTreść komentarza: a kto tam dziś patrzy na deficyt? dla polityków liczy się tylko to aby karmić tępy lud publicznymi czyli nieswoimi pieniędzmi i dzięki temu utrzymywać się przy władzy, stąd deficyt finansów publicznych coraz większy - nie ważne kto rządzi, a kiedyś przyjdzie krach, będzie bieda i głód i wszystko się wyzerujeData dodania komentarza: 9.11.2025, 19:09Źródło komentarza: To może być budżetowy wyrok śmierciAutor komentarza: Kostucha butybarTreść komentarza: Przeglądając portal natrafiliśmy na zdjęcie grupowe pokazujące dwie damy o dużym współczynniku sztuczności w obliczach tych osób. Zwróciliśmy uwagę, jak to bystrzaki, na tę po prawej. Zdjęcie jest już dość stare, z siedem lat. Stwierdziliśmy brak symetrii twarzy. Polega na dwóch niedomaganiach a mianowicie, domniemany niedowład w ułożeni niesymetrycznym ust oraz różną wielkość oczu, lewe mniejsze prawe większe. To jest niedobre i zwiastuje przewagę czynników letalnych w życiu.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 12:15Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: pół rokuTreść komentarza: Wnuczka nie może się doczekać, żeby legalnie dać się wymłócić i w ramach wdzięczności obciągnąć loda. W gaju tujowym jest dobry punkt na walenie a słuchać będzie aż w Dino. Dziadek już się cieszy.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 12:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: robota na wznakTreść komentarza: Wnusia za około pół roku osiągnie 15 lat. Będzie można legalnie młócić we wszystko. I co wypłynie, do terrarium u dziadka.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 10:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: są doniesieniaTreść komentarza: Podobno utrwaliła się w redakcji tego portalu tradycja wyniesiona przez naczelnego z dzienniknowy.pl, poboru gamet do terrarium albo wiadra po zlewkach z wielkiego chlania siedem dni w tygodniu. Zwłaszcza od zaproszonych gości.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 09:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: SilencjuszTreść komentarza: Koło się zamknęło. Spokój chlania domaga się eliminacji wszystkiego, co choć mgławicowo, ewentualnościowo mogłoby zakłócić procedurę chlania, zagrychy, zapitki, defekacji i rzyganka z nadmiaru. Dlatego redaktor naczelny - wydawca i administrator strony faktypilskie.pl wprowadził "Error 1006". Na luziku, do góry dupą można wtedy nasycać się flaszką, koniakiem, karkówką zamiast kaszanki, kiełbasą ze spadów od swojego guru - koryfeusza. Spokój umarłych cmentarzy.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 09:51Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.
Reklama
Reklama