Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Pani Jolanta na Spotkaniu Plecionkarskim w Hiszpanii

Jolanta Surma została zaproszona przez Muzeum Etnograficzne do udziału w II Międzynarodowym Spotkaniu Plecionkarskim, które odbyło się 1 i 2 lipca w Zespole Etnograficznym O Cebreiro w Hiszpanii.
Pani Jolanta na Spotkaniu Plecionkarskim w Hiszpanii

Było to spotkanie plecionkarzy wyplatających w różnych surowcach i materiałach: wiklinie, trawach, liściach palmy, kukurydzy, słomie, sznurku i w innych. Plecionkarze z różnych krajów mogli się zapoznać, a odwiedzający Zespół Etnograficzny poznać różne materiały, techniki pracy i wyplatane rękodzieła. 1 lipca odbył się pokaz wyplatania przy regionalnej muzyce i śpiewie, a 2 lipca debata dyskusyjna pod tytułem „Jakie plecionki chcemy?”. W spotkaniu wzięli udział plecionkarze z Hiszpanii, Majorki, Portugalii i Polski. 

- Dla mnie było to duże wyróżnienie, mogłam pokazać mój warsztat który udoskonalam od ponad 40 lat. Tym razem organizatorzy zaproponowali, abym wyplatała w sznurku sizalowym. Jest to cienki, naturalny sznurek produkowany z agawy. Wplotłam mały koszyczek oraz moje autorskie kwiaty. Oprócz wyplatania wszyscy plecionkarze przekazali po 2 prace na wystawę, która został zaprezentowana w zabytkowym obiekcie. Podczas debaty opowiedzieliśmy jak wyglądają warunki pracy, warsztaty w naszym kraju i obecna sytuacja w tym rzemiośle. Organizatorzy takich pokazów dbają, żeby te rzemiosła nie przepadły, przecież to część naszej kultury i historii i powinniśmy je docenić. Na zakończenie otrzymaliśmy publikacje muzealne z dedykacją i podziękowaniami. Wydane także zostały okolicznościowe foldery z wystawy. Z Polski udział w spotkaniu wziął także kolega Tadeusz Pięta, wyplatający w wiklinie. Było to dla nas ciekawe i inspirujące doświadczenie - mówi Jolanta Surma.

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama