Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Poznaliśmy inny świat - jesteśmy zachwyceni!

Słuchacze pilskiego UTW zafascynowani malarstwem z Syrii
Poznaliśmy inny świat  - jesteśmy zachwyceni!

Słuchacze pilskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku gościli w Galerii Biura Wystaw Artystycznych Powiatu Pilskiego na wystawie malarstwa syryjskiego. „Postacie, twarze i role… bez końca. Współczesne malarstwo syryjskie” to tytuł przepięknej wystawy prezentowanej obecnie w pilskiej Galerii. 

To jedna z ważniejszych wystaw zorganizowana w ostatnich latach w BWA PP – ze względu na jej wymowę i wydźwięk. W Syrii od kilkunastu lat trwa wojna – ekspozycja pokazuje kraj będący kolebką cywilizacji - jego kulturę, legendy, bajkowość, kolory - a dotknięty dziś tragicznymi wydarzeniami. Ta ekspozycja niesie ważną dla nas wszystkich nadzieję, że wygra dobro i pokój. 

Przesłanie tej wystawy jest niezwykle ważne także z tego powodu, że w Polsce - także w powiecie pilskim i sąsiednich, choćby złotowskim - wielu obywateli Syrii znalazło swój drugi dom, tu się osiedliło i założyło rodziny.

Swoje prace na otwartej właśnie prezentują Nizar Sabour, Karam Matouk, Edward Shahda oraz Ahmad Al Soufi. 

Temat pogrążonej w wojnie Syrii jest motywem przewodnim części prezentowanych prac. Cierpienie ludzi dotkniętych wojną, naznaczone bólem twarze Syryjczyków, bolesna emigracja - to tylko niektóre tematy tego malarstwa. 

Nizar Sabour poświecił swoje prace głównie tematyce wojennej – pokazuje m.in. Malulę – miasteczko położone około 50 kilometrów od stolicy kraju Damaszku, ośrodek pielgrzymkowy dla chrześcijan – miejsce kultu świętej Tekli oraz atrakcję turystyczną znaną z malowniczego położenia w skalnym wąwozie oraz z zabytków sakralnych – w czasie wojny splądrowany, zniszczony i ograbiony m.in. z cennych ikon przez radykalnych islamistów. Inny obraz tego autora to „Ostatnia Wieczerza”, gdzie przy stole siedzi tylko Boży Syn … bo „wszyscy opuścili Syrię, pozostał tylko Jezus” – to jedna z prac poświęconych emigracji, niezwykle wymowna.  

Obrazy Ahmada Al Soufi to m.in. portrety - twarze ludzi, których spotkał, osób, które cierpiały, doświadczały różnych trudnych sytuacji podczas wojny. Są prawdziwe, wzruszające.  

Ale pokazane prace to także odwołania do przebogatej duchowości tego kraju, to magia Bliskiego i Dalekiego Wschodu, to koloryzm, bajkowość. Oglądamy m.in. bogate kolorystycznie dzieło Saboura,  którym opowiada on historię Antara i Abli – to legendarni bohaterowie charakterystyczni dla wielu krajów kultury arabskiej. Ta przepiękna historia o bohaterstwie, o poezji i miłości ubrana została w przyciągające, lśniące barwy, tak charakterystyczne dla bajkowości Wschodu.  

Mimo silnych odniesień do kultury Wschodu prezentowana sztuka jest mocno europejska. Można w niej odnaleźć fascynację artystów syryjskich malarstwem francuskim, czy hiszpańskim. Picasso, Matisse, Goya – to oczywiste odniesienia, gdy ogląda się te prace. 

- My, malarze orientalni, zapożyczyliśmy te elementy do swojego malarstwa, ale daliśmy w zamian coś od siebie. Malarze zachodni, np. Matisse, czerpali przecież inspiracje ze sztuki arabskiej, muzułmańskiej. Mamy więc to samo źródło. W Aleppo mamy np. rzeźbę konia, która ma 2000 lat. I to jest ten sam koń, którego widzimy w „Guernice” Picassa. Można to zobaczyć i porównać – mówi Edward Shahda.

Gościom z UTW podobał się m.in. portret pt. Naga Maya, którego autorem jest Edward Shahda – autor nawiązuje tu do arcydzieła hiszpańskiego malarza Francisco Goi „Maja naga”, którego oryginał prezentowany jest w muzeum w Madrycie w Galerii Prado. Wszystkie portrety tego artysty zachwycają, ale uwagę zwraca także cykl Panny Ziemi, przedstawiające trzy syryjskie boginie – Lasu, Morza i Pustyni – to przestrzenie dla tego kraju charakterystyczne: „Syria to jedyny kraj, w którym w godzinę można przejść z lasu, przez pustynię do morza” – wyjaśnia prof. George Yacoub, orientalista, były pracownik Katedry Arabistyki i Islamistyki Uniwersytetu Warszawskiego, który był gościem wernisażu. 

Zachwycają także niezwykłe kolorystycznie obrazy Karama Matouka prezentujące różne sceny z życia, jakby oglądane przez mgłę, pozbawione źródła światła: Psalmy, Pocałunek, Para – niezwykle klimatyczne, subtelne, finezyjne. 

- Gdybym mogła wybrać jeden obraz dla siebie z tej wystawy, byłoby to niezwykle trudne – podkreśliła Bogumiła Cybulska, prezes UTW w Pile. 

- Skorzystaliśmy z okazji, że malarstwo syryjskie prezentowane jest w Pile, obejrzeliśmy i jesteśmy zachwyceni. Poznaliśmy inny świat, zupełnie innych artystów niż polscy, inną kulturowo sztukę. Ten klimat Innego, Obcego, tej kulturowo odmiennej twórczości, odczuwa się od razu z chwilą wejścia do galerii. To jest niezwykłe.

- Pierwszy raz oglądam obrazy z Syrii. Zachwyca przepiękna kolorystyka, nieoczekiwana struktura niektórych obrazów, kontrast pięknych, legendarnych opowieści do szarości i tragizmu wojny, tego, z czym Syria od kilkunastu już lat się mierzy – komentują słuchacze UTW w Pile.  

Galeria BWA PP zaprasza – wystawa malarstwa syryjskiego czynna będzie przez całe wakacje do 25 sierpnia. 

Wycieczki można umawiać pod nr tel: 67 213 11 82. 

Galeria czynna: w pon. i pt. od 9.00 do 15.00, we wt. śr i czw. od 9.00 do 19.00. 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: muranTreść komentarza: Ja uważam, że resztki wziąć do betoniarki, wymieszać z piachem, cementem, wapnem i wodą. Zrobić z tego bloczki ceglane albo kostkę brukową.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 13:04Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: proceduryTreść komentarza: Ja uważam, że po kremacji w płonącym domu należałoby zebrać szczątki, przesiać przez gęste rzeszoto, utrzeć w moździerzu większe kawałki, wsypać do beczki zalać ropą albo mazutem i jeszcze raz dopalić. Pozostałość wywalić na przykład do Gwdy albo Noteci na przykład w Ujściu nocą. Beczkę sprzedać na skupie złomu.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 12:55Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: leon w.Treść komentarza: Z punktu widzenia skuteczności roboty destrukcji kompletnej nielubianych przez niepierduśnika z politycznego targowiska, taki ciąg posunięć jest dobry. Szczególnie byłoby wskazane skuteczne dopalenie w płonącym domu, żeby nie zostało nic, ani jedna cząsteczka DNA.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 12:49Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: TopazTreść komentarza: Gdy byłem na odwiedzinach pooperacyjnych znajomego w szpitalu w Pile to pani pielęgniarka obwieściła gościom, że należy opuścić salę bo za chwilę pojawi się chirurżka. W pierwszej chwili myślałem że to jakiś żart, ale wracając do domu przeanalizowałem sprawę i doszedłem do wniosku, że ta pani wcale nie żartowałaData dodania komentarza: 16.06.2025, 12:04Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: ?Treść komentarza: Czy w dzisiejszej rzeczywistości genderowej nie powinno się w tytule doniesienia o Janyskiej użyć obywatelyni lub obywatelessa?Data dodania komentarza: 13.06.2025, 12:48Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: bliny i pielmienieTreść komentarza: Dodatkowo Szalbierz i Furtaressa musieli uiścić 400 zł kosztów sądowych. Do dzisiaj nie mogą się pogodzić z tym. Mimo, że Mścisław Brodala - bohater parszywego artykułu prasowego nie żyje od kilku lat, oni wciąż życzą mu w duchu wszystkiego najgorszego. Podobnie jest z Lemanem, którego Szalbierz poniewiera w swoich plugawych wydawnictwach a udaje obrażoną cnotę, kiedy Leman powoła się na artykuł Szalbierza o spożyciu półtora flaszki i uciesze, że się mógł dochlać koniakiem zakupionym w redakcji na fetę wręczenia pokraki - statuetki zwycięzcy konkursu Kameleon2005, do którego triumfator nie przystąpił. Chlewik trolli i gnomów Czarnego Barana Pikadora od kilku lat rozpisuje się o frustracji Lemana z powodu grzywny, haraczu dla Szalbierza i kosztów sądowych w spreparowanej sprawie wyglądającej na zmowę dwóch przedstawicieli tak zwanej nadbudowy społecznej, jeśli użyjemy marksistowskiej nomenklatury. Leman zapłacił i nie chce mu się choćby nasikać na kwity potwierdzające ten fakt.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 15:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.
Reklama
Reklama