Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Pilskie Muzeum Wojskowe w wakacje

PIŁA - Ja nie wiedziałem, że tutaj jest takie fajne muzeum…
Pilskie Muzeum Wojskowe w wakacje

Pilskie Muzeum Wojskowe zaprasza do siebie także w wakacje! - Często słyszymy od ludzi z Piły i najbliższych okolic: „Ja nie wiedziałem, że tutaj jest takie fajne muzeum”… A jest! I warto je odwiedzić! 

Odwiedzają nas wczasowicze odpoczywający nad jeziorami w okolicach Piły, ale również z innych miejsc wypoczynku w promieniu nawet do 70 kilometrów. Jesteśmy celem rodzinnych weekendowych wycieczek. Zajeżdżają do muzeum turyści w drodze nad morze, odwiedzają nas pilanie ze swoimi krewnymi z innych miast. Niestety zbyt często słyszymy od ludzi z Piły i najbliższych okolic: „Ja nie wiedziałem, że tutaj jest takie fajne muzeum”… - opowiada Przemysław Olszyński, dyrektor Pilskiego Muzeum Wojskowego. 

Dlaczego tak się dzieje? Otóż turyści, gdy przyjeżdżają w nowe miejsce, rozglądają się za atrakcjami… chcą coś zobaczyć w nowym miejscu. A szukając, trafiają na informacje. Inaczej jest z mieszkańcami. 

- Mieszkańcy raczej u siebie tego nie robią… Tymczasem nasze Muzeum to naprawdę ciekawe miejsce, do którego można zabrać znajomych, wnuki, krewnych. I .. działa w wakacje. 

Co oferuje zwiedzającym PMW? - spotkanie z lokalną historią pokazaną na tle historii Polski, które trwa 2 godziny. 

- W tym czasie poza zdobyciem ciekawej wiedzy można również pozytywnie naładować akumulatory, bo jest to muzeum pełne pasji i pozytywnej energii – dodaje P. Olszyński.

Zwiedzanie możliwe jest tylko i wyłącznie z przewodnikiem, stąd wejścia zaplanowano na konkretne godziny: wtorek, środa, czwartek, piątek: wejścia o godz. 10.00 i 13.00, w sobotę o godz. 15.00, w niedzielę o godz. 11.00. 

- Chcielibyśmy dotrzeć z naszą ofertą do pilan i potencjalnych zwiedzających z regionu. Bo jest co oglądać! 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama