Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Udawała chorą na raka! Przez kilka lat wyłudzała pieniądze!

WĄGROWIEC   Młoda kobieta przez kilka lat udawała chorą na raka i w ten sposób wyłudziła od fundacji i osób prywatnych znaczne pieniądze. O sprawie powiadomiła policję fundacja Drużyna Szpiku
Udawała chorą na raka! Przez kilka lat wyłudzała pieniądze!

 

Wyjątkowo niemoralnego i nikczemnego procederu dopuściła się 29-letnia kobieta mieszkanka powiatu wągrowieckiego. Przez 3 lata samą tylko fundację Drużyna szpiku oszukała na 20 tys. złotych, które wyłudziła na rzekome leczenie i dojazdy na badania.  Sprawa jest rozwojowa.

 

W mediach co rusz słychać o tego typu podobnych oszustwach. Fałszywych podopiecznych i fałszywych zbiórek nie brakuje. Drużyna Szpiku otrzymała informacje dzięki czujności, dociekliwości i uprzejmości Fundacji Chustka oraz Fundacji Onkologicznej DUM SPIRO-SPERO.  Okazało się, że w jej szeregach działa osoba, która posługując się fałszywą dokumentacją medyczną oraz wymyślonym życiorysem finguje, że jest chora na glejaka.

      Sprawę prowadzi Komenda Miejska Policji w Poznaniu. Według rzecznika K.W.P. Andrzeja Borowiaka, by uwiarygodnić swój stan charakteryzowała się i zmieniała wygląd stosując także peruki. W ten sposób kobieta wykorzystała emocjonalnie, a także materialnie, nie tylko trzy wspomniane fundacje, ale również wiele osób prywatnych.

      Jak można przeczytać na stronach „Drużyny szpiku” szpitale, w których rzekomo „leczyła się podopieczna” zaprzeczyły, aby osoba ta była kiedykolwiek ich pacjentką. „Kobieta działała pod fałszywym nazwiskiem Aleks Joanna – Joanna Dawidowicz. Każdy  kto wpłacił jakiekolwiek środki na zbiórki organizowane przez i dla Aleks Joanna może dochodzić swoich praw na policji. Jako fundacje jesteśmy nie tylko od tego, by czynić dobro i łączyć ludzi dobrej woli, ale i po to, by Was, tym którzy zaufali nam i naszym działaniom, chronić przed złem. Złem, które potrafi pojawić się wszędzie – nawet, o zgrozo, wśród nas, ludzi cierpiących, dotkniętych chorobą, szukających pomocy lub chcących jej udzielić…”

      „Działalność” oszustki trwała kilka lat - od 2009 roku. Kobiecie przedstawiono już zarzuty i grozi jej do 5 lat więzienia.

pik

     


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: piła tarczowo-łańcuchowaTreść komentarza: Czy uczestnik - animator programu publicystyczno - satyrycznego "Szydercy", a jednocześnie organizator przemarszu trybad i pederastów przez miasto powiatowe przerżnął kogoś, czy jakąś w ramach hasła "Lipcowe rżnięcie w Pile 2018"? Z ogólnej wiedzy o personalnych układach powiatowych wiadomo, że nasz bohater od rżnięcia jest mieszkańcem wsi Białośliwie i tam, przy jego chawirze jest gaj tujowy sprzyjający.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 13:39Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: źródło wiedzyTreść komentarza: Można zapytać Agnieszkę albo jaką zdzirę z sektora pracownic seksualnych.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:03Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: ciekawość, czy Barabasz był obrzezany, jak to jest w obrzędowości żydowskiej ortodoksji.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:01Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: prawda talmudycznaTreść komentarza: Zaman stwierdził, że Le Man jest pochodzenia żydowskiego a jego dziady pochodzili z Ukrainy. Stamtąd przeniknęli do Polski, by w niej rozrabiać po chachłacku. Z drugiej strony jest opublikowany dokument bezpieki prl, pochodzący z Instytutu Pamięci Narodowej, że rodzina Le Mana jest od zawsze ze wsi mazowieckiej, konkretnie z Siemienia powiatu płockiego. Dziadek Le Mana, Paweł Lemanowicz syn Franciszka Lemanowicza zmarł w roku 1937. Nie mógł więc przenikać do Polski po wojnie. Jego chata chłopska zbudowana przez Franciszka około 180 lat temu świadczy, że rodzina była zakotwiczona w tym miejscu od zaborów. Jeśli przyjąć, że zaman to Barabasz, mamy prawo orzec o zaistnieniu głębokiego niedorozwoju intelektualnego tego wyrobnika niepierduśnika z pieniędzmi i osoby o złej woli.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 11:58Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: Co to jest prawda w wersji talmudycznej?Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:41Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: LIga Obrony CnotyTreść komentarza: Przyszła nam chętka na odgrzanie słynnego „zamana”, korespondenta oddanego misji spotwarzania Janusza Lemanowicza (Bakutilek, Le Man). zaman był aktywny przez kilka lat w obrzucaniu gównem, mierzwą, bakteriami i wirusami członka Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Kiedy w związku ze sprawą karną Prokuratura zażyczyła sobie wiedzy od redakcji Tygodnika Nowego, kim jest zaman, Marek Barabasz redaktor naczelny Tygodnika Nowego najpierw odmówił podania żądanych danych, bo jak stwierdził, zaman jest donosicielem, tajnym agentem redakcji i prawo prasowe chroni takich stukaczy, kreatury przed dekonspiracją. Prokuratura nie dawała za wygraną i ponowiła żądanie. Wtedy Marek Barabasz, mentalne dziecko Noski, podał dla Prokuratury wieść, że zaman jest autorem jednego z wątków na portalu dzienniknowy.pl a dane takich osób nie są dostępne dla administratora a więc Marka Barabasza. Z tych dwóch wypowiedzi do Prokuratury wynika, że Marek Barabasz kłamał. Bo jeśli weźmiemy pod uwagę zasady poprawnego myślenia, według logiki arystotelesowskiej, z dwóch zdań sprzecznych, jedno jest prawdą a jedno fałszem. Marek Barabasz najpierw wie, kim jest zaman a następnie nie wie. Jest wysoce prawdopodobne, że zaman, to Marek Barabasz, który jako totumfacki Stokłosy musi robić, co mu każe szef, który jest niepireduśnikiem z politycznego targowiska ale człowiekiem z pieniędzmi. Marek Barabasz wielokrotnie kłamał, plugawił ludzi, jak śp Grabińskiego z Brodnej, za co został skazany. Jako uczeń Noski jest on przedstawicielem talmudycznej koncepcji prawdy.Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:35Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama