Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

„Bukowińskie Spotkania” coraz bliżej

20 czerwca w rozpocznie się 35. Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny „Bukowińskie Spotkania”. Pierwszy etap tego jednego z największych europejskich festiwali folklorystycznych w Europie realizowany będzie w Jastrowiu i Pile (20-23.06.), z Polski przeniesie się do ukraińskich Czerniowiec (6-7.07.), stamtąd do Rumunii (Câmpulung Moldovenesc - 19-21.07.), kolejnym etapem będzie węgierski Bonyhád (2-4.08.), który zakończy wędrówkę festiwalu po Europie.
„Bukowińskie Spotkania” coraz bliżej

Festiwal nie jest konkursem. Pomysłodawcą i głównym organizatorem projektu, corocznie – od 1990 roku – jest Regionalne Centrum Kultury – Fabryka Emocji w Pile, realizujące edycję polską i sprawujące nadzór merytoryczny nad całym projektem, koordynując i wspierając działania zagranicznych partnerów, odpowiadających za realizację festiwalu w swoich krajach.

Bukowińskie Spotkania. Kilka refleksji

„Bukowińskie Spotkania” to jedyny w Europie festiwal uwzględniający losy - historyczne i współczesne - wszystkich bukowińskich nacji. To szeroki projekt, którego kierunki działań oraz ich założenia, kształtowały się na początku lat 90. XX wieku i były systematycznie poszerzane i doskonalone w trakcie wszystkich dotychczas zrealizowanych jego edycji.

Festiwal został zainaugurowany w celu promowania i zachowania tradycyjnej kultury bukowińskiej, budowania więzi między bukowińskimi narodami oraz wymiany doświadczeń między artystami z różnych krajów. W trakcie wydarzenia odbywają się koncerty, warsztaty, pokazy i wystawy, które pozwalają uczestnikom zgłębić bogactwo i różnorodność kulturową Bukowiny. 

Pierwsze edycje były skromne, ale z czasem festiwal zyskał na popularności i prestiżu. Stał się areną nie tylko prezentacji folkloru, ale także symbolem jedności i współpracy między bukowińskimi etnosami. Z roku na rok liczba uczestników i krajów zaangażowanych w projekt, rosła, gromadząc coraz większą liczbę wykonawców i widzów.

„Bukowińskie Spotkania” stały się corocznym, pełnym tradycji, historii i twórczej inspiracji, prestiżowym wydarzeniem kulturowym, bogatą mozaiką folkloru i postaw pełnych szacunku wobec innych, płaszczyzną integracji. Zaakceptowały go wszystkie bukowińskie nacje, przyjmując jako doroczne święto regionu, zaświadczając, że grupy narodowościowe splecione wspólnymi losami i historią mogą ze sobą harmonijnie współżyć na określonym terytorium, a rozdzielone pragną to dawne współżycie ocalić od zapomnienia.

„Bukowińskie Spotkania” to nie tylko seria imprez folklorystycznych - to również wielowymiarowe wydarzenie, odgrywające kluczową rolę w pokoleniowej integracji oraz w kształtowaniu tożsamości kulturowej Bukowiny. Wraz z każdą kolejną edycją, festiwal stawał się miejscem, gdzie przeszłość splatała się z teraźniejszością, a tradycja stawała się źródłem inspiracji dla nowych pokoleń, aktywnie uczestniczących w procesie przekazywania dziedzictwa kulturowego. Powstała niepowtarzalna platforma, umożliwiająca ludziom młodym odkrywanie bogactwa własnej kultury i tworzenia własnych historii, budowania szacunku i zrozumienia dla kultur sąsiadów. 

Istotą festiwalu jest nie tylko ocalenie dziedzictwa przeszłości, ale także jego przekazanie kolejnym pokoleniom. To właśnie podczas „Bukowińskich Spotkań”, tradycje stają się żywe, a integracja narodowościowa staje się nie tylko hasłem, lecz rzeczywistością. To prawdziwa lekcja otwartości i wzajemnego zrozumienia przenikająca przez granice językowe i kulturowe.

 

 

Festiwalowe areny w czterech krajach to znaczący obszar do ukazania pełnego spektrum bukowińskiego folkloru. Coroczną organizację „Bukowińskich Spotkań” umożliwia systematyczna, regionalna i międzynarodowa współpraca wszystkich środowisk bukowińskich zaangażowanych w projekt zachowania dziedzictwa kulturowego Bukowiny, współtworzony z samorządami i instytucjami kultury w Polsce, w Ukrainie, w Rumunii i na Węgrzech.

Zapraszam do aktywnego uczestnictwa w tej wyjątkowej podróży przez muzykę, taniec i sztukę ludową, która nie tylko przenosi w świat naszych przodków, ale także pozwala odkryć bogactwo różnorodności kulturowej Bukowiny.

Kontynuujmy festiwalową tradycję, budującą mosty między kulturami i pokazującą, jak bogata jest nasza wspólna historia. Jestem przekonany, że każdy z wykonawców pragnie przekazać widzom kawałek bukowińskiej duszy, pełnej barwności, pasji i niezwykłej energii, która przenika każdy zakątek tego magicznego regionu.

Zbigniew Kowalski

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: muranTreść komentarza: Ja uważam, że resztki wziąć do betoniarki, wymieszać z piachem, cementem, wapnem i wodą. Zrobić z tego bloczki ceglane albo kostkę brukową.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 13:04Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: proceduryTreść komentarza: Ja uważam, że po kremacji w płonącym domu należałoby zebrać szczątki, przesiać przez gęste rzeszoto, utrzeć w moździerzu większe kawałki, wsypać do beczki zalać ropą albo mazutem i jeszcze raz dopalić. Pozostałość wywalić na przykład do Gwdy albo Noteci na przykład w Ujściu nocą. Beczkę sprzedać na skupie złomu.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 12:55Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: leon w.Treść komentarza: Z punktu widzenia skuteczności roboty destrukcji kompletnej nielubianych przez niepierduśnika z politycznego targowiska, taki ciąg posunięć jest dobry. Szczególnie byłoby wskazane skuteczne dopalenie w płonącym domu, żeby nie zostało nic, ani jedna cząsteczka DNA.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 12:49Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: TopazTreść komentarza: Gdy byłem na odwiedzinach pooperacyjnych znajomego w szpitalu w Pile to pani pielęgniarka obwieściła gościom, że należy opuścić salę bo za chwilę pojawi się chirurżka. W pierwszej chwili myślałem że to jakiś żart, ale wracając do domu przeanalizowałem sprawę i doszedłem do wniosku, że ta pani wcale nie żartowałaData dodania komentarza: 16.06.2025, 12:04Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: ?Treść komentarza: Czy w dzisiejszej rzeczywistości genderowej nie powinno się w tytule doniesienia o Janyskiej użyć obywatelyni lub obywatelessa?Data dodania komentarza: 13.06.2025, 12:48Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: bliny i pielmienieTreść komentarza: Dodatkowo Szalbierz i Furtaressa musieli uiścić 400 zł kosztów sądowych. Do dzisiaj nie mogą się pogodzić z tym. Mimo, że Mścisław Brodala - bohater parszywego artykułu prasowego nie żyje od kilku lat, oni wciąż życzą mu w duchu wszystkiego najgorszego. Podobnie jest z Lemanem, którego Szalbierz poniewiera w swoich plugawych wydawnictwach a udaje obrażoną cnotę, kiedy Leman powoła się na artykuł Szalbierza o spożyciu półtora flaszki i uciesze, że się mógł dochlać koniakiem zakupionym w redakcji na fetę wręczenia pokraki - statuetki zwycięzcy konkursu Kameleon2005, do którego triumfator nie przystąpił. Chlewik trolli i gnomów Czarnego Barana Pikadora od kilku lat rozpisuje się o frustracji Lemana z powodu grzywny, haraczu dla Szalbierza i kosztów sądowych w spreparowanej sprawie wyglądającej na zmowę dwóch przedstawicieli tak zwanej nadbudowy społecznej, jeśli użyjemy marksistowskiej nomenklatury. Leman zapłacił i nie chce mu się choćby nasikać na kwity potwierdzające ten fakt.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 15:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.
Reklama
Reklama