Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Tłumy na pilskim lotnisku!

Piknik Wojskowy na pilskim lotnisku przyciągnął wręcz tłumy pilan i gości z regionu – organizatorzy – Powiat Pilski i Miasto Piła oraz zaprzyjaźnione formacje wojskowe – przygotowali moc atrakcji dla osób w każdym wieku: odbyły się pokazy jednostek wojskowych i innych służb mundurowych, animacje, koncert zespołu Policja Federalna, była grochówka wojskowa i pokaz policji konnej, a także psów policyjnych, były gry wojskowe dla dzieci, tor przeszkód… można było zwiedzać hangary z muzealnymi wystawami i prezentacjami.
Tłumy na pilskim lotnisku!

Pierwszy raz Powiat Pilski przy organizacji tego wydarzenia połączył siły z Miastem Piła. W pikniku wzięły udział formacje wojskowe z regionu, a także inne służby mundurowe: Szkoła Policji w Pile, Komenda Powiatowa Policji w Pile, Straż Pożarna, Lasy Państwowe. 

Uczestników pikniku oraz współtworzących wydarzenie gości przywitali gospodarze: starosta pilski Rafał Zdzierela i prezydent Piły Beata Dudzińska. Powitali dowódców i komendantów jednostek wojska uczestniczących w spotkaniu, żołnierzy , którzy przyjechali ze sprzętem i zaangażowali się w przeprowadzenie wydarzenia, żołnierzy Armii Stanów Zjednoczonych 4 Dywizji Piechoty z Drawska Pomorskiego, prezesów i członków Związku Żołnierzy WP, Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP Oddziału w Pile, przedstawicieli Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ Koło nr 24 w Pile i wielu innych. Gościem honorowym spotkania był płk Jan Głodek, najstarszy żyjący dowódca 6. Pułku Lotnictwa Myśliwsko-Bombowego – dziś 95-latek. Do Piły przyjechał z synem. Spotkanie z legendą pilskiego 6. Pułku (dowodził nim w latach 1962–1972) było nie lada gratką dla miłośników historii pilskiego lotnictwa i ogromnym przeżyciem.

- Cieszymy się, że mundur, za którym kryje się służba, jest wykorzystywany w takim celu, abyśmy dzisiaj w warunkach pokoju mogli cieszyć się tym sierpniowym popołudniem – przywitał pilan i gości z regionu starosta Rafał Zdzierela, życząc wszystkim udanego pikniku. 

Na lotnisku obecni byli także posłowie Piotr Głowski i Adam Luboński, samorządowcy wszystkich szczebli. Mnóstwo, mnóstwo gości… 

A współorganizatorem pikniku był Garnizon Piła. Blisko 100 żołnierzy z 16 jednostek prezentowali uczestnikom wydarzenia transportery opancerzone, pojazdy rozpoznawcze, wozy dowodzenia. 

Na pikniku obecni byli także przedstawiciele Wojskowego Centrum Rekrutacji w Pile. Nie mogło zabraknąć 122 batalionu lekkiej piechoty z Dolaszewa. Zgodnie z zapowiedzią każdy mógł zobaczyć wyposażenie żołnierza i na sobie sprawdzić, ile takie wyposażenie waży! Żołnierze 122 batalionu inicjowali także ciekawe gry i zabawy wojskowe dla najmłodszych. 

Koncert zagrała Policja Federalna – „Pięć żywiołów, pięć temperamentów, pięć charakterów – jedna muzyczna intencja” – tak się przedstawiają. Zespół założyli jako licealiści w czasach, kiedy Policja była jeszcze Milicją. Chwytliwe melodie, przebojowe refreny oraz teksty, w których każdy znajdzie coś dla siebie – to ich znak rozpoznawczy. Było mocno rockowo i energetycznie! Policjanci wykonali m.in. przebój „Wyjście spod uderzenia” – to utwór, do którego teledysk grupa kręciła na lotnisku w Pile i którego gwiazdą jest pilski „Tygrysek”, SU-22. 

Atrakcją lotniskowej imprezy był pokaz policji konnej – bardzo widowiskowy i to, na co dzieci zawsze czekają najbardziej – pokaz umiejętności psów policyjnych. 

 O atrakcje dla mieszkańców wspaniale zadbało Pilskie Muzeum Wojskowe, kolejny współorganizator Pikniku. 

- Tylu jednostek i sprzętu wojskowego, jaki został zaprezentowany podczas pikniku na naszym lotnisku jeszcze nie było – mówi Przemysław Olszyński, dyrektor Pilskiego Muzeum Wojskowego. Podczas wydarzenia można było zobaczyć m.in. transportery opancerzone, pojazdy rozpoznawcze i wozy dowodzenia z 2 Brygady Zmechanizowanej w Złocieńcu oraz 12 Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina, sprzęt Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu - armatohaubicę DANA oraz wyrzutnię artyleryjską LANGUSTA, sprzęt łączności i zabezpieczenia z Wałcza -100 batalionu łączności i 104 batalionu logistycznego - zestawy przeciwlotnicze z 4 Pułku Przeciwlotniczego w Czerwieńsku, sprzęt saperski z 21 Centralnego Poligonu Lotniczego. 

Pilskie Muzeum Wojskowe, jak zawsze, przygotowało atrakcje dla całych rodzin – wspólnie z wojskami terytorialnymi zorganizowali tor przeszkód, była też okazja zwiedzić muzealny schronohangar oraz schronochangary innych stowarzyszeń militarnych. 

Przemysław Olszyński, dyrektor Pilskiego Muzeum Wojskowego, otrzymał od pilan wielkie brawa za zaangażowanie w stworzenie miejsca pełnego historii naszego miasta, otwartego dla odwiedzających, za podejmowane z wielkim sercem inicjatywy. Otrzymał także podziękowania od władz miasta i powiatu pilskiego. 

W grupie wyróżnionych dyplomami byli także dowódcy jednostek współtworzących wydarzenie, szefowie pilskich służb: policji, Szkoły Policji, straży, leśników, a także związków i stowarzyszeń, które regularnie angażują się we wspólne inicjatywy dla mieszkańców Piły i regionu pilskiego, przedstawiciele RCK Piła, MOSiR, Sanepidu… itd.  

- Widząc tę reprezentację nie można więc wątpliwości co do tego, że za dużymi projektami stoją najwięksi, ale wśród największych potrzeba jeszcze lidera, takiego spiritus movens, który uruchomi i skoordynuje wszystkie działania. Taką osobą jest Przemek Olszyński, dyrektor Pilskiego Muzeum Wojskowego, który wprowadził życie na to lotnisko, nawiązując do historii, ale też wypuszczając nas daleko w przyszłość. Za sprawą jego kontaktów, relacji, za sprawą jego pasji wszyscy tu dzisiaj jesteśmy – mówiła prezydent B. Dudzińska. 

- Cieszę się, że jest was tutaj tak dużo. O to chodzi, by wyjść z domu, spotkać się z historią, bo historia jest nauczycielką życia. Ten, kto zna historię, nie będzie jej musiał przeżywać jeszcze raz – powiedział P. Olszyński. – Zapraszam do nas. Można do nas przyjść, przyjechać. I przylecieć! - jesteśmy jedynym muzeum w Polsce, do którego można przylecieć samolotem, wylądować, podkołować tutaj, stanąć pod hangarem i zwiedzać – dodał.  

Tradycyjnie – jak to na pikniku - były stoiska gastronomiczne, zamki dmuchane dla dzieci i wojskowa grochówka… Pogoda także dopisała. To był niezwykle udany dzień. 

 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ?Treść komentarza: Czy w dzisiejszej rzeczywistości genderowej nie powinno się w tytule doniesienia o Janyskiej użyć obywatelyni lub obywatelessa?Data dodania komentarza: 13.06.2025, 12:48Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: bliny i pielmienieTreść komentarza: Dodatkowo Szalbierz i Furtaressa musieli uiścić 400 zł kosztów sądowych. Do dzisiaj nie mogą się pogodzić z tym. Mimo, że Mścisław Brodala - bohater parszywego artykułu prasowego nie żyje od kilku lat, oni wciąż życzą mu w duchu wszystkiego najgorszego. Podobnie jest z Lemanem, którego Szalbierz poniewiera w swoich plugawych wydawnictwach a udaje obrażoną cnotę, kiedy Leman powoła się na artykuł Szalbierza o spożyciu półtora flaszki i uciesze, że się mógł dochlać koniakiem zakupionym w redakcji na fetę wręczenia pokraki - statuetki zwycięzcy konkursu Kameleon2005, do którego triumfator nie przystąpił. Chlewik trolli i gnomów Czarnego Barana Pikadora od kilku lat rozpisuje się o frustracji Lemana z powodu grzywny, haraczu dla Szalbierza i kosztów sądowych w spreparowanej sprawie wyglądającej na zmowę dwóch przedstawicieli tak zwanej nadbudowy społecznej, jeśli użyjemy marksistowskiej nomenklatury. Leman zapłacił i nie chce mu się choćby nasikać na kwity potwierdzające ten fakt.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 15:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: faktypolskieTreść komentarza: Naczelny odpowiada za wybryki swoich kapusi, stukaczy, donosicieli, nawet kiedy tym kapusiem zamanem jest sam Barabasz. Kiedyś Szalbierz dostał fangę 4000 zł grzywny od sądu razem ze swoją redaktoressą Anną Furtającą. Podobno Furtaressa popełniła a Szalbierz puścił do druku.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 17:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: kurestwieTreść komentarza: Podobno Szalbierz po półtorej flaszki musi zaruchać choćby w zad. Lemanowicz przezornie nie pojawił się w tej chawirze o cechach lupanaru. Zresztą o całej imprezie z ewentualnym poborem gamety dowiedział się z enuncjacji medialnej.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 11:39Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: RenataTreść komentarza: W czasie, kiedy Ciechanowski został skaptowany na sztyfta redakcji TN, naczelny ucieszył się, bo miał towarzystwo do chlania w pracy flaszek zaćmiewających. CiJa - Robak kochał się nałoić, nawalić, nachlać, przeważnie na krzywy ryj.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 13:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: cząstki dziwneTreść komentarza: Energia nie jest pozytywna ani negatywna. Używanie określeń o zabarwieniu emocjonalnym do pojęć ścisłych, fizycznych jest nieuzasadnione. Jedynym pojęciem fizycznym o zabarwieniu emocjonalnym jest "dziwność" w mikroświecie cząstek elementarnych.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 11:33Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama