Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Nowe życie po Bacutil-u

Dawny teren Bacutil-u w Osieku n. Notecią (gm. Wyrzysk) w końcu odzyska blask. Zniszczony przez lata zakład został przejęty przez firmę HTK KAWIKO z Zabartowa, gm. Więcbork.
  • Źródło: UM Wyrzysk
Nowe życie po Bacutil-u

Co planuje inwestor? Na terenie powstanie kruszarnia gruzu i kruszyw, mieszalnia kruszyw, a w przyszłości także betoniarnia. Konkretne działania ruszą jeszcze pod koniec tego roku. 

HTK KAWIKO działa na rynku od 35 lat, specjalizując się w branży drogowej, transportowej i handlu kruszywami. Firma ma na koncie udane inwestycje, m.in. odwodnienia dróg dla Gminy Wyrzysk i liczne przetargi na budowę dróg gminnych.

Nowoczesną siedzibę firmy prowadzonej przez Władysława Szylinga w Zabartowie odwiedził burmistrz Marcin Piszczek wraz ze swoim zastępcą Wiesławem Nowickim. 

- Liczymy, że HTK KAWIKO rozwinie „skrzydła” na naszym terenie i współpraca z wyrzyskim samorządem przyniesie korzyści zarówno gminie, jak i jej mieszkańcom – czytamy na Facebooku Gminy Wyrzysk. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Dzwoneczek 27.02.2025 16:19
Ten co się tu wpisuje to jest ten wyrokowiec z 212? A jego stary był ubeckim stukaczem TW Kmicic? Ja p...ę, ale ekipa

perkusja 08.03.2025 12:27
Według dokumentów sygn. IPN Po 00193/10 podpisanych przez dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu dr hab. Rafała Reczka, ujawnionych przez Instytut Pamięci Narodowej na wniosek Janusza Lemanowicza, czytamy (karta 27, 28): Został przedstawiony wniosek o przekazanie materiałów operacyjnych dotyczących Jana Lemanowicza do archiwum Wydziału C KWMO w Koszalinie. Wniosek zatwierdził 19 maja 1975 roku zastępca Naczelnika Wydziału II KWMO w Koszalinie. Uzasadnienie: Po analizie materiałów operacyjnych na Jana Lemanowicza syna…,urodzonego…, narodowości polskiej, żonatego, wykształcenie średnie, członek PZPR, prezes PSS w Wałczu. Niżej wymieniony szkołę średnią ogólnokształcącą ukończył w 1939 roku w Wilnie. W roku 1941 został aresztowany przez Gestapo posądzony o posiadanie broni, następnie wywieziony na prace przymusowe do Królewca, gdzie pracował do wyzwolenia jako robotnik fizyczny przy kolei. Po wyzwoleniu osiedlił się w Wałczu, do roku 1949 pracował jako nauczyciel. Od roku 1950 pracuje w spółdzielczości a od roku 1953 na stanowisku prezesa PSS w Wałczu. W latach 1950-53 był na łączności byłego UBP w Drawsku, Słupsku, Wałczu pod ps. Kmicic. Pozyskany został na rezydenta, lecz sieci agenturalnej nie obsługiwał ponieważ w tym okresie trzykrotnie zmieniał miejsce zamieszkania. Współpracę z w/w zaniechano ponieważ został wybrany na członka Egzekutywy KP PZPR w Wałczu. W dniach 20.05 – 31.05.1962 r. wymieniony przebywał służbowo w Belgii z delegacją Centrali Społem. W związku z tym wyjazdem Jan L. Jako były tajny współpracownik otrzymał zadanie operacyjne do wykonania na terenie Belgii. Zadania tego były t.w. nie wykonał, ponieważ w Brukseli przebywał tylko dwa dni, a pozostały czas delegacja spędziła w Liege. Z uwagi na jego pozycję społeczną (członek Egzekutywy KP PZPR w Wałczu) jego operacyjne wykorzystanie jest niewskazane jak również brak podstaw do operacyjnego zainteresowania się jego osobą. W związku z powyższym wnoszę o przekazanie posiadanych materiałów operacyjnych do archiwum Wydziału „C” KWMO w Koszalinie i zakwalifikowanie ich do kategorii „B-20”. Zatem jak stwierdza Inspektor Wydziału II Gr. IV nie zatrudniano Jana Lemanowicza faktycznie od roku 1953. Z tego dokumentu wynika, że ostatnią próbą wykorzystania inteligencji Jana Lemanowicza w robocie operacyjnej był maj 1962 roku w Belgii. W dokumentacji IPN nie ma żadnego raportu, donosu, ani pokwitowania wynagrodzenia za robotę operacyjną. Nie ma też teczki pracy agenturalnej, co wskazuje, że nie raportował. Archiwizowanie dokumentów osobowych w roku 1975 było prawdopodobnie związane z Gierkowską reformą administracji państwowej i podziału terytorialnego kraju. Kto ma inne dane, niech poda do wiadomości. W razie, gdyby kto zechciał zapoznać się z dokumentami, nie tylko informacją ze spisu nazwisk IPN, może się zgłosić do mnie. Nie dopuszcza się żadnych fotografii, skanów, filmowania, kopiowania komputerowego itd, itp. Wszystko na pamięć do dekla.

pustota 08.03.2025 15:07
Dzwoneczek jest pusty w środku, dlatego jest dobrym obiektem do rozważań o głośności i pustocie intelektu, którego miarą jest IQ, w tym przypadku o wartości jednocyfrowej. Podobnie ma pewien redaktor ulotki miesięcznej, polegujący jako wałkoń do góry dupą.

wspomnienie 26.02.2025 11:47
A "Bakutilek" żyje i w zdrowiu przebywa mimo insynuacji Szalbierza Mariusza Józefa, jakoby matka Bakutilka (na portalu i-pila Janusz Lemanowicz) była kurwą. Nie można zapomnieć, że Mariusz Józef Szalbierz 29 listopada 2006 roku inkryminował temu obywatelowi, że futrował się środkami psychotropowymi nazywając go mianem Narcoticus lemanus. Może nastąpić dalszy ciąg wspomnień.

refleksja 27.02.2025 13:25
W sierpniu 2006 Mariusz Józef Szalbierz, ówczesny redaktor naczelny, opublikował na łamach Tygodnika Nowego coś w rodzaju komiksu na bazie protestu grupy członków SEPZN przed urzędem wojewódzkim w Poznaniu. W treści komentarza do zdjęć zgromadzonych wskutek aktywności dwóch paparazzich: Janickiego i Zdunka, insynuował Januszowi Lemanowiczowi jaranie i radził mu konsumpcję jakiegoś żarcia, bo samym jaraniem nie da rady istnieć. Jaranie, to ćmienie blanta, skręta marihuany zawiniętej w liść tytoniu. Mariusz Józef Szalbierz jako miłośnik niewiedzy i zapomnienia nie wie nic o zwyczajach czy potrzebach Janusza Lemanowicza w temacie używania używek. Jego wypociny - wypierdziny są puste jak flaszka po wódce imienia Lejtana, której dno odpadło. Mimo upływu ponad 18 lat od publikacji insynuacji, Szalbierz nie wyraził choćby śladowego ubolewania z powodu kłamstw i fałszerstw. Ma się dobrze w swoim grajdole fizycznym i moralnym do góry dupą.

refleksja 08.03.2025 12:15
Nie wyraził, bo jak ustalił sędzia Mariusz Sygrela w sądzie poznańskim, Mariusz Szalbierz prowadzi swoją robotę dziennikarską w sposób specyficzny. Można założyć, wobec braku zdefiniowania na czym polega sposób działania Mariusza Szalbierza, że jest to lenistwo, chamstwo, fałsz i nienawiść.

bhp 08.03.2025 14:59
Przy swojej specyfice mentalnej mógłby się zatrudnić gdzieś w pegeerze jako karbowy od bezpieczeństwa i higieny pracy ludzi rolniczego trudu.

mariuszowatość pustoty 10.03.2025 09:45
Niewyrażenie przez Mariusza Szalbierza krytycznego stosunku do swoich insynuacji o cechach przestępstwa znieważenia i pomówienia wynika z właściwości jego intelektu polegającego na niepamięci i niewiedzy. Bo jak kto nie pamięta, to skąd ma wiedzieć? Specjaliści niepamięci i funkcjonalnie związanej z nią niewiedzy mieszczą się dokładnie w zakresie pojęcia: imbecyl. Dlatego też sąd okręgowy w Poznaniu w roku 2014 stwierdził prawomocnie, że pisanina tego redaktora jest pusta, bez treści. Sąd podkreślił szczególną pustotę twórczości Szalbierza w segmencie opisu jego własnych zachowań, czynności, w tym nałogów.

refleksja 10.03.2025 10:44
Ale ten wyrok dotyczy treści felietonów redaktora, które sąd uznał za puste informacyjnie. Natomiast skazaniec odniósł się nie do felietonu a do oficjalnego komunikatu Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego z 8 marca 2006, gdzie podano, że Mariusz Szalbierz we wstępnej fazie wypił co najmniej półtora flaszki czegoś obezwładniającego. Ratowano go podaniem soku grapefruitowego, a mimo to Mariusz Szalbierz cieszył się możliwością ubogacenia swojego wnętrza koniakiem zakupionym przez Redakcję. Zatem sąd osiurał się skazując nieboraka za treść wpisu opartego na prawdzie ujawnionej przez samego Szalbierza jako redaktora naczelnego.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ?Treść komentarza: Czy w dzisiejszej rzeczywistości genderowej nie powinno się w tytule doniesienia o Janyskiej użyć obywatelyni lub obywatelessa?Data dodania komentarza: 13.06.2025, 12:48Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: bliny i pielmienieTreść komentarza: Dodatkowo Szalbierz i Furtaressa musieli uiścić 400 zł kosztów sądowych. Do dzisiaj nie mogą się pogodzić z tym. Mimo, że Mścisław Brodala - bohater parszywego artykułu prasowego nie żyje od kilku lat, oni wciąż życzą mu w duchu wszystkiego najgorszego. Podobnie jest z Lemanem, którego Szalbierz poniewiera w swoich plugawych wydawnictwach a udaje obrażoną cnotę, kiedy Leman powoła się na artykuł Szalbierza o spożyciu półtora flaszki i uciesze, że się mógł dochlać koniakiem zakupionym w redakcji na fetę wręczenia pokraki - statuetki zwycięzcy konkursu Kameleon2005, do którego triumfator nie przystąpił. Chlewik trolli i gnomów Czarnego Barana Pikadora od kilku lat rozpisuje się o frustracji Lemana z powodu grzywny, haraczu dla Szalbierza i kosztów sądowych w spreparowanej sprawie wyglądającej na zmowę dwóch przedstawicieli tak zwanej nadbudowy społecznej, jeśli użyjemy marksistowskiej nomenklatury. Leman zapłacił i nie chce mu się choćby nasikać na kwity potwierdzające ten fakt.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 15:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: faktypolskieTreść komentarza: Naczelny odpowiada za wybryki swoich kapusi, stukaczy, donosicieli, nawet kiedy tym kapusiem zamanem jest sam Barabasz. Kiedyś Szalbierz dostał fangę 4000 zł grzywny od sądu razem ze swoją redaktoressą Anną Furtającą. Podobno Furtaressa popełniła a Szalbierz puścił do druku.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 17:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: kurestwieTreść komentarza: Podobno Szalbierz po półtorej flaszki musi zaruchać choćby w zad. Lemanowicz przezornie nie pojawił się w tej chawirze o cechach lupanaru. Zresztą o całej imprezie z ewentualnym poborem gamety dowiedział się z enuncjacji medialnej.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 11:39Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: RenataTreść komentarza: W czasie, kiedy Ciechanowski został skaptowany na sztyfta redakcji TN, naczelny ucieszył się, bo miał towarzystwo do chlania w pracy flaszek zaćmiewających. CiJa - Robak kochał się nałoić, nawalić, nachlać, przeważnie na krzywy ryj.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 13:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: cząstki dziwneTreść komentarza: Energia nie jest pozytywna ani negatywna. Używanie określeń o zabarwieniu emocjonalnym do pojęć ścisłych, fizycznych jest nieuzasadnione. Jedynym pojęciem fizycznym o zabarwieniu emocjonalnym jest "dziwność" w mikroświecie cząstek elementarnych.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 11:33Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama