Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Najlepsze aplikacje do nauki języka niemieckiego.

Nauka języków obcych to inwestycja w swój rozwój oraz zdecydowanie powiększanie swoich możliwości zawodowych oraz podróżniczych. Planowanie nauki języka niemieckiego powinno zostać oparte na kursie językowym lub skorzystaniu z aplikacji edukacyjnych, które umożliwiają dostęp do różnego rodzaju zadań językowych oraz ćwiczeń. Taka nauka, czyli nauka za pośrednictwem telefonu może stanowić doskonałe rozwiązanie dla osób, które nie dysponują zbyt wielką ilością czasu wolnego. Aplikacje mobilne mają możliwość wspierania ludzi podczas ich codziennych obowiązków. Większość aplikacji językowych dostępne są na systemy Android oraz iOS.
  • 22.06.2018 14:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Najlepsze aplikacje do nauki języka niemieckiego.

Wybierając odpowiednią dla siebie aplikację do nauki języka niemieckiego, powinno się kierować tym, czy chce się za daną aplikację zapłacić. Oczywiście te aplikacje, które są odpłatne mają zazwyczaj znacznie szerszy wachlarz możliwości i bardzo często osiąga się lepsze efekty nauki za ich pośrednictwem. Na łamach niniejszego artykułu przedstawimy kilka aplikacji mobilnych, które doskonale sprawdzają się podczas nauki języka niemieckiego za pośrednictwem telefonu lub tabletu.

Najlepsze aplikacje do nauki języka niemieckiego, czyli jakie?

W dzisiejszym świecie bardzo dużo osób decyduje się na samodzielną naukę języka obcego. Ludzie, którzy pragną poszerzać swoje językowe możliwości zastanawiają się zapewne, która z aplikacji dostępnych w AppStorze lub Google Play są najbardziej interesujące. Przecież chodzi o to aby nauka była praktyczna i szybka. Czy niemiecki stanowi trudny orzech do zgryzienia? Nie, ale tylko wtedy gdy przykładamy się do nauki. Przedstawiamy zatem listę aplikacji mobilnych, które wykorzystują internet i są możliwe do obsługi za pomocą smartfona lub tabletu.

Mamrise, wielojęzyczny aplikacja o światowej sławie                    

Wspomniana powyżej aplikacja mobilna jest dostępna na systemy Android oraz iOS. Aplikacja może służyć do nauki języka niemieckiego i jest niezwykle doceniana przez swoich użytkowników. Aplikacja wykorzystuje system tak zwanego drzewa umiejętności, za pomocą którego udoskonala znajomość danych słówek, a także utrwala ją dzięki częstym powtórzeniom. W początkowej fazie ćwiczenia oparte są głównie na pamięci. Później jednak aplikację stara się wykorzystywać to, co pozostało w pamięci długotrwałej i wykorzystuje w tym celu kontekst nauki. Mamrise To nie tylko sposób na naukę, ale także możliwość dołączenia do społeczności jeśli jest się online. Aplikacja pomogła wielu osobom w skuteczny sposób nauczyć się języka niemieckiego i nie tylko.

Pukka, mobilny sposób na naukę niemieckiego

Pukka,  czyli doskonały sposób na szybką naukę języka niemieckiego. Użytkownicy uczą się języka niemieckiego dzięki wykorzystywaniu licznych podcastów i krótkich lekcji, których celem jest wdrożenie użytkownika nie tylko w znajomość niemieckich słówek, ale także w ich rozumienie. Aplikacja, o której mowa uczy idiomów, potocznego słownictwa, a nawet tego w jaki sposób żartować, aby rozbawić niemieckie towarzystwo. Aplikacja nie jest wolna także od nauki przekleństw. Dzięki temu programowi Nauka Niemieckiego Online jest ciekawa i interesująca.

FluentU, czyli jak skutecznie nauczyć się języka niemieckiego?

FluentU To multijęzykowa aplikacja dostępna na systemy Android oraz iOS.  Za jej pośrednictwem można podjąć naukę języka niemieckiego przy pomocy długometrażowych filmów, które zostały przetłumaczone na język polski. W aplikacji znajdujemy wiele filmów, które stanowią kultowe ekranizacje książek, seriale, interesujące wywiady ze sławnymi osobami, teledyski z tłumaczeniami tekstu, wiadomości itp.. Filmiki w aplikacji dotyczą różnych tematów i są naprawdę interesującą pomocą naukową, która zaciekawia użytkownika i sprawia, że nauka niemieckiego nie jest nudna, a wręcz przeciwnie.

Anki, interesująca aplikacja językowa

Anki to aplikacja dostępna na systemy Android oraz iOS.  Dzięki aplikacji do nauki języka niemieckiego Anki możliwa jest nauka poszczególnych słówek w trakcie podróży lub w wolnym czasie. Aplikacja ma bardzo interesującą graficzną formę, która jest w pełni interaktywna. W aplikacji mamy okazję zapoznania się ze sporą ilością słówek, które są podzielone na sekwencje dotyczące poszczególnych sytuacji z życia codziennego. Niewątpliwym plusem aplikacji jeśli chodzi o naukę języka niemieckiego jest umożliwienie użytkownikowi samodzielnego zestawiania ze sobą słówek podczas nauki, a także pozostawienie wolnego wyboru jeśli chodzi o temat. Dzięki aplikacji możemy nauczyć się wiele na temat różnych dziedzin, takich jak kultura i sztuka, czy historia Niemiec.

Meetup - aplikacja językowa czy platforma społecznościowa?

Meetup to aplikacja, która jest niczym innym jak projektem jednej z platform społecznościowych, która skupia wokół siebie osoby, pragnące nauczyć się języka niemieckiego i są skłonne pomagać sobie nawzajem w nauce. W aplikacji istnieje możliwość tworzenia wspólnych rozmów, wymieniania się tekstami, zadaniami oraz materiałami naukowymi. Można też podjąć konwersacje bezpośrednio z Niemcami, którzy korzystają z Meetup. Dodatkowym atutem jest fakt, że mamy dzięki niej okazję do poznania sporej ilości nowych ludzi. Wiele osób, które korzystają z aplikacji nawiązuje ze sobą długoletnie przyjaźnie. W aplikacji możliwe jest także poproszenie o zakwaterowanie będąc w Niemczech, czy też o oprowadzenie po mieście podczas naszej wizyty w tym kraju. To jedna z najbardziej popularnych aplikacji do nauki języka niemieckiego na świecie. 

--- Artykuł sponsorowany ---



Ostatnie komentarze
Autor komentarza: piła tarczowo-łańcuchowaTreść komentarza: Czy uczestnik - animator programu publicystyczno - satyrycznego "Szydercy", a jednocześnie organizator przemarszu trybad i pederastów przez miasto powiatowe przerżnął kogoś, czy jakąś w ramach hasła "Lipcowe rżnięcie w Pile 2018"? Z ogólnej wiedzy o personalnych układach powiatowych wiadomo, że nasz bohater od rżnięcia jest mieszkańcem wsi Białośliwie i tam, przy jego chawirze jest gaj tujowy sprzyjający.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 13:39Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: źródło wiedzyTreść komentarza: Można zapytać Agnieszkę albo jaką zdzirę z sektora pracownic seksualnych.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:03Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: ciekawość, czy Barabasz był obrzezany, jak to jest w obrzędowości żydowskiej ortodoksji.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:01Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: prawda talmudycznaTreść komentarza: Zaman stwierdził, że Le Man jest pochodzenia żydowskiego a jego dziady pochodzili z Ukrainy. Stamtąd przeniknęli do Polski, by w niej rozrabiać po chachłacku. Z drugiej strony jest opublikowany dokument bezpieki prl, pochodzący z Instytutu Pamięci Narodowej, że rodzina Le Mana jest od zawsze ze wsi mazowieckiej, konkretnie z Siemienia powiatu płockiego. Dziadek Le Mana, Paweł Lemanowicz syn Franciszka Lemanowicza zmarł w roku 1937. Nie mógł więc przenikać do Polski po wojnie. Jego chata chłopska zbudowana przez Franciszka około 180 lat temu świadczy, że rodzina była zakotwiczona w tym miejscu od zaborów. Jeśli przyjąć, że zaman to Barabasz, mamy prawo orzec o zaistnieniu głębokiego niedorozwoju intelektualnego tego wyrobnika niepierduśnika z pieniędzmi i osoby o złej woli.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 11:58Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: Co to jest prawda w wersji talmudycznej?Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:41Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: LIga Obrony CnotyTreść komentarza: Przyszła nam chętka na odgrzanie słynnego „zamana”, korespondenta oddanego misji spotwarzania Janusza Lemanowicza (Bakutilek, Le Man). zaman był aktywny przez kilka lat w obrzucaniu gównem, mierzwą, bakteriami i wirusami członka Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Kiedy w związku ze sprawą karną Prokuratura zażyczyła sobie wiedzy od redakcji Tygodnika Nowego, kim jest zaman, Marek Barabasz redaktor naczelny Tygodnika Nowego najpierw odmówił podania żądanych danych, bo jak stwierdził, zaman jest donosicielem, tajnym agentem redakcji i prawo prasowe chroni takich stukaczy, kreatury przed dekonspiracją. Prokuratura nie dawała za wygraną i ponowiła żądanie. Wtedy Marek Barabasz, mentalne dziecko Noski, podał dla Prokuratury wieść, że zaman jest autorem jednego z wątków na portalu dzienniknowy.pl a dane takich osób nie są dostępne dla administratora a więc Marka Barabasza. Z tych dwóch wypowiedzi do Prokuratury wynika, że Marek Barabasz kłamał. Bo jeśli weźmiemy pod uwagę zasady poprawnego myślenia, według logiki arystotelesowskiej, z dwóch zdań sprzecznych, jedno jest prawdą a jedno fałszem. Marek Barabasz najpierw wie, kim jest zaman a następnie nie wie. Jest wysoce prawdopodobne, że zaman, to Marek Barabasz, który jako totumfacki Stokłosy musi robić, co mu każe szef, który jest niepireduśnikiem z politycznego targowiska ale człowiekiem z pieniędzmi. Marek Barabasz wielokrotnie kłamał, plugawił ludzi, jak śp Grabińskiego z Brodnej, za co został skazany. Jako uczeń Noski jest on przedstawicielem talmudycznej koncepcji prawdy.Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:35Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama