Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Ceramika chodzieska w albumie!

W minionych dniach na rynku wydawniczym pojawiła się niezwykła książka – album poświęcony historii chodzieskich zakładów ceramicznych. Autorka wydawnictwa - Karolina Matwiejczuk – Ilnicka – pracowała nad publikacją ponad 5 lat zbierając materiały i przygotowując fotografie. W książce prezentuje m.in. fasony i dekoracje naczyń z fajansu, porcelany i porcelitu, które na przestrzeni 160 lat powstały w Chodzieży. To blisko 300 stron pasjonującej historii i niezliczone, barwne zdjęcia chodzieskich zbiorów ceramicznych.
Ceramika chodzieska w albumie!

Książka nosi tytuł „Ceramika chodzieska w zbiorach Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chodzieży (Działu Historii i Tradycji Miasta)”. W pracy zawarta jest historia trzech zakładów wytwarzających produkty z fajansu (później porcelitu) oraz porcelany, od momentu powstania w Chodzieży pierwszej fabryki fajansu w 1855 roku, aż do czasów obecnych. Historia manufaktur dopowiedziana jest fotografiami miejsc i ludzi oraz przede wszystkim wyrobów ceramicznych, które są przykładem wielorakich form i dekoracji. Wydawcami książki są Miejska Biblioteka Publiczna im. Stefana Michalskiego w Chodzieży, w której pracuje autorka, a także pilskie Wydawnictwo „Media” Edmunda Wolskiego.

- Publikacja powstała ze świadomości potrzeby systematyzacji ceramicznego dorobku Chodzieży i jest podsumowaniem mojej ponad 5–letniej pracy badawczej nad historią regionu, w tym historią chodzieskich zakładów ceramicznych. W książce postarałam się zawrzeć najciekawsze zagadnienia dotyczące historii chodzieskich zakładów ceramicznych, a przede wszystkim skupiłam uwagę na przedstawieniu fasonów i dekoracji naczyń zarówno z fajansu, porcelitu, jak i z porcelany – wyjaśnia autorka wydawnictwa Karolina Matwiejczuk – Ilnicka.

„Chodzież, od ponad 160. lat kojarzona jest z porcelaną. W latach 70-tych, czyli w okresie najlepszego rozwoju, trzy chodzieskie zakłady ceramiczne (będące na czołowym miejscu w krajowym przemyśle ceramicznym) zasilały w porcelanę rynek zarówno krajowy, jak i światowy, a także stanowiły miejsce zatrudnienia dla ok. 3 tysięcy mieszkańców miasta i powiatu. Chodzież kojarzona jest głównie z porcelanowym serwisem ,,Iwona”, który do dzisiaj gości na stołach i ma swoich miłośników” – czytamy w publikacji.

W czerwcu 2019 roku została zamknięta fabryka porcelany, produkująca serwisy stołowe i galanterię porcelanową, która stanowiła jedną z trzech chodzieskich fabryk ceramicznych. Dział Historii i Tradycji Miasta jest jednym z niewielu miejsc eksponujących i upamiętniających chodzieskie wyroby ceramiczne, które stanowią około ¾ całości zbiorów.

- Publikacja powstała z potrzeby upamiętnienia i upowszechnienia wielowiekowej tradycji ceramicznej Chodzieży oraz zainteresowań gości zwiedzających Dział Historii i Tradycji Miasta, będących miłośnikami ceramiki. Kolekcja regularnie się wzbogaca o nowe eksponaty, nabywane zarówno na aukcjach internetowych, jak i kupowane od kolekcjonerów, a także bezpośrednio w antykwariatach. Niektóre z nich stanowią wieloletni depozyt, a niemała ich część pochodzi z darowizn osób prywatnych, głównie chodzieżan, którzy zechcieli zasilić zbiory z myślą o zachowaniu ich dla kolejnych pokoleń. Należą się im serdeczne podziękowania – mówi Karolina Matwiejczuk – Ilnicka.

Na ceramikę z Chodzieży można natknąć się w wielu zbiorach muzealnych, jednak są to albo pojedyncze wyroby albo niezbyt liczne grupy często dosyć przypadkowych obiektów. Dwie najważniejsze kolekcje są w Muzeum Okręgowym w Pile oraz w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Przed kilkoma laty dołączyła do nich właśnie kolekcja Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chodzieży licząca obecnie ponad 840 wyrobów, poczynając od najwcześniejszych XIX-wiecznych przykładów na współczesnej produkcji kończąc. Siłą kolekcji chodzieskiej jest jej przekrojowość i różnorodność, obecność ceramiki często użytkowej oraz wyrobów o charakterze artystycznym, a także ciągłe powiększanie zbioru. To właśnie tej ceramice poświęcona jest publikacja Karoliny Matwiejczuk – Ilnickiej.

- Obecnie kolekcja chodzieskiej ceramiki liczy przeszło 844 wyroby, w tym 258 fajansowych, 388 porcelanowych i 198 sztuk porcelitu. Składają się na nią serwisy kawowo/herbaciane, wazony, patery, rzeźby ceramiczne oraz drobna galanteria. Najstarsze eksponaty pochodzą z czasów niemieckich właścicieli fabryki fajansu, Waltera i Müllera, z lat 1855-1879. W zbiorach posiadamy także eksponaty sygnowane (obecnie rzadkim na rynku antykwarycznym) znakiem niemieckiej manufaktury Heinricha Heima, z okresu 1891 do 1895 roku, a także z fabryki z Annaburga, z lat 1895-1921, z czasów połączenia obu zakładów chodzieskiego i annburskiego. Kolekcjonujemy ponadto naczynia sygnowane znakiem wytwórni ćmielowskiej z racji wieloletniego połączenia obu fabryk porcelany w czasach międzywojnia. Wyroby, powstałe w okresie połączenia wytwórni chodzieskiej i ćmielowskiej, poszerzają wachlarz dotychczas przedstawianych wyrobów – wymienia K. Matwiejczuk - Ilnicka.

- Album jest wzbogacony setkami zdjęć eksponatów, jakie oglądać można w dziale Historii i Tradycji Miasta w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. S Michalskiego w Chodzieży. Dla chodzieżan publikacja ta może stanowić wyraz dumy, a dla miłośników i kolekcjonerów chodzieskiej ceramiki swego rodzaju przewodnik po wzorach i fasonach, świadczących o różnych okresach działalności zakładów. To także wyraz naszej dbałości o przeszłość. Pragniemy ten dorobek pokazać światu – pisze we wstępie do albumu Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży.

Karolina Matwiejczuk – Ilnicka dziękuje za wkład w powstanie publikacji m.in. Dorocie Marciniak, miłośniczce lokalnej historii oraz byłej z-cy dyrektora ds. produkcji chodzieskich zakładów ceramicznych, byłej dyrektor MBP w Chodzieży Dorocie Grewling, a także obecnej pani dyrektor MBP Honoracie Niemiro, której staraniem powołano placówkę (Dział Historii i Tradycji Miasta), gromadzącą historyczne (regionalne) artefakty i która cały czas jest zainteresowana wzbogacaniem zbiorów.

Książkę można nabyć w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. S Michalskiego w Chodzieży.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

o niemożliwym 22.12.2021 17:55
Napisanie książki bez błędów jest niemożliwe. Nawet Noska z dyplomem polonisty pisywał: wydażenia, internaułtów.

anonim 18.12.2021 16:54
Tylko szkoda że książka zawiera błędy powielane od lat z sygnaturami

Barbie 25.07.2021 13:11
A kiedy album o Borubarze?

Kryminałki pilskie 25.07.2021 21:20
O Borubarze, to raczej pitaval!

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Janusz LemanowiczTreść komentarza: Przyjaciele z Grupy Badawczej LOC przesłali mi zbanowanego portalu faktypilskie.pl wpis Ciechanowskiego "ciech21:28, 11.09.2020 Hejtuje do zbydlęcenia od 15 lat. Niech zdycha w bólach i dłuuugo za to co zrobił innym." On się zwracał do mnie bezpośrednio, do Lemanowicza. Ten sztyft redakcyjny Tygodnika Nowego życzył, żebym zdechł akurat pięć lat temu, a sam umarł w Krajence za 8 tygodni, to jest 6 listopada 2020. Był to Honorowy Hakowy PRL. Zbierał haki na wszystkich i one go przygniotły swoją masą krytyczną jak uran-235 w bombie atomowej. I mówiąc brutalnie jebnął w kalendarz gregoriański.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 21:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: demografia wiejskaTreść komentarza: O, ho ho! To już minęło 20 lat od Kameleon2005. Hipotetyczny pomiot córeczki miałby około 19 lat przy prawidłowym przebiegu ciąży. Już by mógł w razie chłopaka ruchać panienki białośliwskie, lub podkładać się pod chłopców spragnionych na sztywnym holu w razie córeczki.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 12:29Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: ab ovoTreść komentarza: ab ovo, robota na marne 13:56, 23.07.2025 Według osób dobrze zorientowanych, a nawet profesjonalistów obserwacji i zbierania informacji, cała operacja próby poboru, podczas fety wręczenia trofeum zwycięzcy, gamety od Janusza Lemanowicza (internetowy Bakutilek) miała jeden cel. Należało pilnie ubogacić pulę genetyczną rodziny wielkiego redaktora, pseudointeligenta, szczególnie przez fachową aplikację nośnika kwasu deoksyrybonukleinowego z terrarium na płytkę Petriego z zawartością produktu ovariów napalonej córeczki, gotowego do multiplikacji wybitnych cech hejtera. Tak uzyskana zygota mogłaby być wprowadzona do środka dawczyni z nadzieją na rozwój. Dawczyni gamety żeńskiej była już wtedy gotowa do prokreacji a tatuś obawiał się, że wobec braku chłopaków może dojść z jej strony do sodomii, choćby z gadami. Konkurs "Kameleon2005" został pomyślany jako uwikłane w media źródło pozyskania gamety od wybitnego osobnika, co by hipotetycznie dawało szansę na potomstwo o inteligencji. Robota poszła na marne, bo triumfator konkursu nie przyszedł na fetę wręczenia trofeum, pokraki z garnkiem na głowie. Głupki złożyli ofertę stawiennictwa w środę, tylko nie napisali, w którą. Całą operacją konkursu zawiadywał redaktor naczelny Tygodnika Nowego Mariusz Szalbierz.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 12:22Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: Pytko WoprosowTreść komentarza: W związku z triumfem starości nad intelektem pytam administrację sądu apelacji poznańskiej, czy sędzia Mariusz Sygrela (8.09.1960) odszedł na zasłużoną emeryturę 20.000 zł?Data dodania komentarza: 13.11.2025, 11:53Źródło komentarza: Robert Biskupiak: „Zmiany są dobre”Autor komentarza: pikselTreść komentarza: W ramach upraszczania dotarcia do najwybitniejszych pozycji literackich na portalu faktypilskie.pl odciętego w trybie "Error 1006" przypominamy idiotentext z roku 2009: "www.faktypilskie.pl 2009-03-15 14:06:09 Post scriptum Jak wynika z wpisów na konkurencyjnym portalu, nadal jestem tam jednym z ulubionych tematów. Z przykrością muszę jednak poinformować, że nie podejmę wypocin kilku klawiaturowych onanistów póki - tu powtórzę słowa mojego przedostatniego felietonu "internetowi opluwacze wykrzesają w sobie tyle odwagi, by plucie firmować własnym nazwiskiem". Znając specyfikę charakteru tego typu ludzi zdaję sobie sprawę, że nie ma na to żadnych szans. Gwoli prawdy przyznam, że tylko jeden z internautów podpisuje się w sposób nie zaciemniający jego identyfikacji, co od biedy można by uznać za namiastkę odwagi. Przeczytałem o nim niedawno, że ponoć w domu powinien mieć teraz więcej zajęcia, ale - -ak widać - nie jest ono na tyle absorbujące, by nie spełniać się pisarsko przy klawiaturze. Ale to akurat jest ten wyjątkowy przypadek, o którym rok temu napisałem, że g... nie tykam. I tego postanowienia konsekwentnie się trzymam". Na to, że g... tyka mnie mnie, nic nie poradzę. msz. Nie wiemy, kto kryje się pod kryptonimem "msz", ale z treści tej wypociny wnioskujemy, że tylko idiota mógł popełnić coś takiego. Kiedyś na sali sądowej jeden nieborak oskarżony zapytał Mariusza Szalbierza, co on by podłożył pod skrót: g...? Czy to coś ze zbioru: gawrosz, gnojek, gnida, gówno, głąb, ... Z innych dość mnogich wypowiedzi publicznych zauważamy, że Szalbierz pisywał o Lemanowiczu jako gównie. Jest w psychiatrii głębokich stanów oligofrenii doświadczalnie umotywowany pogląd, że matołki chętnie zajmują się gównem, malują ściany, dekorują swoje ciuchy, ugniatają jak ciasto na pierogi. Tak mają i tak ma autor wypierdzin na portalu faktypilski.pl dowodzonym przez Szalbierza. Czasem używał w swoich elukubracjach określenia: łajno, co jest tożsame z gównem.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 10:58Źródło komentarza: Robert Biskupiak: „Zmiany są dobre”Autor komentarza: KURTTreść komentarza: I NEED A HELP HOW TO RECOVER MY LOST CRYTOPCURRENCY I know many things could have gone wrong this past few days investing online and getting burnt. I was also in your shoes when I invested into a binary option where I got scammed of $3000 of BTC but thanks to the help of TSUTOMU SHIMOMURA They assisted me in recovering back my lost BTC. I initially didn’t trust them but I was referred by a friend who I trust well. I was able to get my refund within the space of two weeks. Thanks to TSUTOMU SHIMOMURA, you can also contact them via Email: [email protected], or Telegram +1 ‪(832) 387-6620‬ and I’m sure you will be happy you did.Data dodania komentarza: 12.11.2025, 01:45Źródło komentarza: Robert Biskupiak: „Zmiany są dobre”
Reklama
Reklama