Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Diamentowa nagroda dla oddziału neurologii w pilskim szpitalu!

Oddział Neurologii z Pododdziałem Leczenia Udarów Mózgu w Szpitalu Specjalistycznym w Pile otrzymał najwyższe diamentowe wyróżnienie tzw. Diamond Status.
Diamentowa nagroda dla oddziału neurologii w pilskim szpitalu!

Podczas IV Kongresu Europejskiego Organizacji Udarowej, który odbył się w dniach 16-18 maja w Geteborgu, w Szwecji, Oddział Neurologii z Pododdziałem Leczenia Udarów Mózgu w Szpitalu Specjalistycznym w Pile otrzymał najwyższe diamentowe wyróżnienie tzw. Diamond Status. Sukces jest tym większy, że otrzymał je jako jedyny oddział w kraju, wśród 17 nagrodzonych z całej Europy i Afryki Północnej.

W kongresie uczestniczyło ponad cztery tysiące specjalistów z Europy, Afryki obu Ameryk, Azji i Australii. Nagrody zostały przyznane dla wybranych oddziałów neurologicznych za właściwe i nowoczesne oraz wielospecjalistyczne postępowanie z chorymi na udar mózgu. Wyróżnienia są asygnowane przez międzynarodową organizację ANGELS (Anioły), ściśle współpracującą z Europejską Organizacją Udarową (ESO). Zanim nagrody zostały przyznane komisja dokonała dogłębnej analizy dokonywanego przez lekarzy wyboru leczenia udaru. Jednym z kluczowych kryteriów jest stosowanie nowoczesnego i szybkiego leczenia za pomocą trombolizy.

- Właśnie za jej stosowanie nas tak doceniono – mówi ordynator oddziału dr hab. n. med. Małgorzata Wiszniewska. – Wdrażamy ją w przypadku, kiedy pacjent trafia do nas z udarem niedokrwiennym, a w 2017 roku przyjęliśmy w sumie 370 takich chorych. Jednak w przypadku nie wszystkich można wdrożyć tę procedurę, ale przynosi ona bardzo dobre efekty. W przypadku naszego oddziału udało nam się ją zastosować w 34,5 procentach, co jest doskonałym wynikiem i właśnie za to przyznano nam diamentowy status – tłumaczy dr. hab. Małgorzata Wiszniewska.

Trombolityczne leczenie polega na podaniu dożylnie leku rt-PA (Actylise). Rozpuszcza on skrzeplinę, przez co pacjent ma większe szanse odzyskać sprawność po udarze.

Ale liczy się przede wszystkim czas. Do 4,5 godzin od wystąpienia pierwszych objawów. Dlatego także ważne jest, by pacjent jak najszybciej trafił do szpitala i został dobrze zdiagnozowany. Dlatego tak bardzo dr Wiszniewska podkreśla dobrą współpracę w tym zakresie z personelem Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

-  W ciągu godziny pacjent ma wykonane specjalistyczne badania, a my już dożylnie podajemy mu lek – dodaje jeszcze ordynator oddziału.

Warto dodać, że pilski ośrodek jako jedyny ze wszystkich nagrodzonych, został dwukrotnie już wyróżniony za IV kwartał 2017 roku jak i za I kwartał 2018 r.     

Sukcesu całemu personelowi oddziału jak i współpracującym z nim  lekarzom i pielęgniarkom całego szpitala pogratulował starosta pilski Eligiusz Komarowski.

- Ta nagroda to wyraz uznania dla waszego oddziału za leczenie udaru mózgu zgodne z aktualnymi standardami europejskimi – powiedział. – Ale to również doskonała wiadomość przede wszystkim dla mieszkańców powiatu pilskiego, a także północnej Wielkopolski, bo przecież na Odział Neurologii w pilskim szpitalu trafiają pacjenci z całego regionu. To ogromnie ważne, że właśnie w naszej palcówce mogą liczyć na tak fachową pomoc. Gratuluję lekarzom, personelowi pielęgniarskiemu, rehabilitantom i wszystkim pozostałym osobom współpracującym z waszym oddziałem.

Na Oddział Neurologii z Pododdziałem Leczenia Udarów Mózgu rocznie trafia 2 tysiące pacjentów. Oddział dysonuje 39 łóżkami, które w ponad 97 procentach cały czas są obłożone. Trafiają tu pacjenci nie tylko z udarami, ale również z guzami mózgu, chorzy na stwardnienie rozsiane, padaczkę i z wieloma innymi chorobami neurologicznymi. 

Tak dobre wyniki to tytaniczna i pełna poświęcenia praca całego personelu. Oddziałem od kilkunastu lat zarządza właśnie dr hab. n.med. Małgorzata Wiszniewska. Do tego na oddziale pracują lekarze specjaliści neurologii: Robert Piwar, Andrzelika Domagalska, Mariusz Domagalski, Hanna Szmaglińska, Amelia Bytowska i lekarz rezydent specjalizujący się w dziedzinie neurologii Urszula Rosińska.

Personel pielęgniarski liczy 23 osoby, pielęgniarką oddziałową jest Maria Wolska, a zastępcą Joanna Lis. W skład tego świetnego zespołu wchodzi też psycholog kliniczny Ludmiła Lenczewska oceniający stan pacjenta i wspierający go w trudnej dla niego sytuacji. Nieocenioną pomoc pacjentom niosą też: logopeda usprawniający mowę i fizjoterapeuci rehabilitujący pacjentów. 

Oczywiście pacjentom oddziału pomagają też inni specjaliści: radiolodzy i technicy, kardiolodzy, chirurdzy naczyniowi. To cały zespół ludzi pilskiego szpitala, który przyczynia się do takich sukcesów. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: veritatis splendorTreść komentarza: Wobec danych rodziny można powiedzieć, że na portalu dzienniknowy.pl kult kłamstwa ma się świetnie.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:09Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dopisekTreść komentarza: Trzeci syn Pawła (1863 -1937) - Jan (1923) ukończył w Wilnie gimnazjum (1939). Po wybuchu wojny był prześladowany przez niemiecki służby przemocy. W roku 1941 wywieziony na roboty przymusowe do Królewca, gdzie robił jako niewolnik Niemców do 15 kwietnia 1945. Po wojnie pracował w Broczynie na stanowisku kierownika szkoły a następnie w Drawsku Pomorskim, Słupsku, Wałczu i Pile. Zmarł w roku 1992.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:00Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: a to ci psikusTreść komentarza: Pradziadek Franciszek zmarł pod koniec XIX wieku, nie mógł więc być członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która powstała w roku 1923.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 11:21Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dodatekTreść komentarza: Władysław (1903) był nauczycielem, kierownikiem szkoły w Wilnie i porucznikiem Wileńskiej Brygady Kawalerii. Ranny w bitwie pod Garwolinem przesiedział w oflagu C II Woldenberg (Dobiegniew) do końca wojny. Jako doświadczony organizator oświaty został delegowany do Wałcza na inspektora oświaty. Tu pracował w latach 1945 - 1950. Pracę zakończył w Toruniu na stanowisku kierownika szkoły ćwiczeń Studium Nauczycielskiego. Zmarł w roku 1965. Bronisław (1905) po ukończeniu seminarium nauczycielskiego w Płocku pracował jako nauczyciel matematyki i sztuki w powiecie toruńskim. W roku 1940 został aresztowany przez gestapo i odstawiony do Dachau, gdzie zastał go koniec wojny. Po wojnie wrócił do Polski i pracował najpierw w Wałczu a następnie w Szczecinie na stanowisku dyrektora zasadniczej szkoły zawodowej Metalówka. Po przejściu na emeryturę przeniósł się do Torunia, gdzie zmarł w roku 1974.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:29Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: słowo na środęTreść komentarza: Przypomnijmy niegdysiejsze doniesienia o tym, kim jest Le Man. Rok 2012, 12 czerwca godz. 10:28:26. „Czas powrócić do głównego wątku tego tematu. Kim jest Le Man i dlaczego tak nienawidzi ludzi. Odpowiedź jest bardziej skomplikowana niż się nam wydaje. Zródłem nienawiści Le mana są zgniłe korzenie jego rodu. Ród ten wywodzi się z Wołynia i nie ma jasno określonego oblicza narodowego. Pradziad Le Mana Lemanstein był żydem pochodzącym z rodziny robotniczej, który jako młody człowiek zachorował na komunizm. Został członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, ponieważ nie miał żadnych związków krwi z Polską, Jego żona była Ukrainką, choć on sam – z racji miejsca zamieszkania obywatelem polskim. W jego ślady poszedł syn ( a dziadek Le Mana), który zdobył pewne wykształcenie w szkołach talmudycznych a potem znalazł się w ZSRR na kursach kominternu. Dziadek Le Mana przyjął polskie nazwisko, przekroczył granice Rzeczypospolitej i działał jako agent Kominternu w KPP. Miał dwóch synów. Jeden odziedziczył po ojcu komunistyczne zainteresowania, drugi został zwykłym bandziorem. Obaj w okresie niemieckiej okupacji działali w podziemiu. Jeden jako szmalcownik, który za pieniądze wydawał zydów ukraińskiej policji, drugi był w sowieckiej partyzantce.Z niewyjaśnionych powodów nie chcieli czekać na wyzwolenie i wraz z Niemcami uciekali na zachód.Zatrzymali się w Warszawie u ciotki. Tu już obaj zajęli się szmalcownictwem z zemsty – bo dom ich ciotki znalazł się na terenie getta i został zniszczony. W powstaniu udziału nie brali, a po wojnie osiedli w Wałczu. Tu starszy brat – partyzant rychło zmarł a młodszy – szmalcownik – ojciec Le Mana podszywając się pod jego zasługi został aktywistą PZPR. Wykorzystując swe kontakty utorował synowi drogę do politycznej kariery w PZPR. Ale o tym już w następnym odcinku". To jest w trybie kopiuj - wklej z zasobu domowego archiwum.Le Mana. Nazwa Le Man jest tożsamościowo związana z obywatelem Januszem Lemanowicz na tym forum portalu dzienniknowy.pl. Paweł Lemanowicz ze wsi Siemienie miał dziewięcioro dzieci: Władysław, Bronisław, Genowefa, Zofia, Maria, Helena, Jadwiga, Jan, Kazimiera.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:08Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: 21 lat minęłoTreść komentarza: Bez echa minęła 7 maja 21 rocznica uwięzienia ekipy telewizji publicznej pod dowództwem Sylwii Gadomskiej. To zdarzenie było przyczynkiem do powstania Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Upłynął czas jednego pokolenia. Czy zniknęła zmora ludności: smrody, odory, fetory, miazmaty emitowane przez Farmutil, co prowadziło ludzi do frustracji i szaleństwa wskutek niemożności prawidłowego funkcjonowania w mieście 75-tysięcznym i okolicznych miejscowościach północnej Wielkopolski? Jak dzisiaj mają się mieszkańcy Śmiłowa, Kaczor, Piły, Mościsk, Brodnej, Jeziorek, Zelgniewa, Kostrzynka, Grabówna, Dziembowa, Białośliwia, itd? Czy rewitalizowano jezioro Kopcze zatrute ściekami z zakładów mięsnych zbudowanych kosztem kredytu na oczyszczalnię ścieków? Czy prowadzi się badania wpływu na wody podziemne produktów rozkładu 5643 ton padliny i resztek poubojowych zakopanych na działce 85 w Śmiłowie? Czy przedsiębiorca rozliczył się z budżetem państwa, które płaciło za prawidłową utylizację 400 zł za tonę? Czy trud Stokłosy, który na zebraniu wiejskim zwrócił się do Mścisława Brodali: pańskie gówna, które pan wykichasz ze swojego domu ja biorę na moją oczyszczalnie i muszę je wąchać, dalej umila trud istnienia mieszkańców? Oczyszczalnie jak widać w końcu powstała, ale jezioro Kopcze umarło.Data dodania komentarza: 11.05.2025, 10:32Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama