Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Jak dobrze wybrać ubezpieczenie na życie?

Prudential czy Nationale Nederlanden oferują polisy już od 40 zł miesięcznie – zwykle więcej zdarza nam się miesięcznie płacić za internet czy telefon. Sprawdzamy, czy tyle wydamy za wartościowy produkt i od czego zależy wysokość składki.
  • 15.02.2019 13:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Jak dobrze wybrać ubezpieczenie na życie?

Ubezpieczenie na życie to pewnego rodzaju wydatek, jednak powinniśmy traktować go jako inwestycję na przyszłość. Ochrona naszego życia i zdrowia jest warta tak niedużej kwoty, jaką przyjdzie nam zapłacić za regularną składkę.

Polisa na życie – podstawowe informacje

Indywidualne ubezpieczenie na życie w swojej podstawowej funkcji – zabezpiecza życie osoby ubezpieczonej. Ochrona dotyczy wybranej, konkretnej sumy – np. 50 000 zł lub 500 000 zł – rozpiętość i maksymalna kwota zależą zarówno od towarzystwa ubezpieczeniowego, jak i chęci klienta.

W podstawowej opcji ubezpieczenie na życie nie gwarantuje ochrony od utraty zdrowia, wypadków czy pobytu w szpitalu. Taką ochronę można nabyć poprzez umowy dodatkowe – zdrowotne lub wypadkowe. Jednak zaznaczyć należy, że polisa ma chronić bliskich od zgonu ubezpieczonego.

Ile kosztuje polisa na życie?

To, co najczęściej odsuwa nas od zakupu polisy na życie – to fakt posiadania dodatkowych kosztów, które musimy ponieść.

Gdy sprawdzimy, ile kosztuje ubezpieczenie na życie w www.rankingubezpieczennazycie.pl (https://www.rankingubezpieczennazycie.pl), bardzo szybko zorientujemy się, że ceny nie są wygórowane.

 

Od czego zależy wysokość składki?

 

Ceny oczywiście mają sporą rozpiętość – od kilkudziesięciu złotych miesięcznie do nawet kilkuset. Od czego to zależy? Czynników jest kilka, a przede wszystkim na cenę wpływa:

 

  • Wybrana suma ubezpieczenia;

  • Nasz wiek;

  • Umowy dodatkowe;

  • Czas trwania umowy.

 

Nie ma co ukrywać – głównym czynnikiem, który ma znaczenie w wysokości składki to suma ubezpieczenia. Jest to kwota maksymalna, jaką możemy otrzymać od ubezpieczyciela i wybieramy ją samodzielnie.

 

Możemy zatem ubezpieczyć się na niedużą kwotę jak np. 30 000 zł, jak również nawet na 3 000 000 zł. Wszystko zależy od polisy i towarzystwa ubezpieczeniowego, które wybierzemy. Tutaj warto podejść rozsądnie do tematu – wielu z nas z chęcią ubezpieczyłoby się na milion złotych, jednak warto mierzyć siły na zamiary, jak również zastanowić się nad realnymi potrzebami.

 

Przykładowo – jeśli spłacamy kredyt hipoteczny, nasza żona za chwilę urodzi trzecie dziecko, po czym przejdzie na urlop macierzyński, a następnie wychowawczy, za to my z kolei nie mamy czasu na zadbanie o własne zdrowie, ponieważ każdą wolną chwilę poświęcamy pracy – warto wziąć pod uwagę kwotę, jaka została nam do spłacenia kredytu – np. 100 000 zł. W takiej sytuacji, możemy zdecydować się na sumę ubezpieczenia np. 150 000 zł, które pomogą małżonce poradzić sobie finansowo, gdyby nas zabrakło.

 

Pod uwagę należy wziąć zobowiązania finansowe, środki, jakimi dysponujemy, stan naszego zdrowia, jak również predyspozycje genetyczne – być może w naszej rodzinie często zdarzały się wczesne zawały serca lub choroby nowotworowe – wtedy należy wziąć pod uwagę dodatkową ochronę.

 

Umowy dodatkowe to nie tylko zysk finansowy, dzięki wsparciu z odszkodowania, ale również pomoc innego rodzaju, jaką zapewnić nam może ubezpieczyciel, np.:

 

  • Transport medyczny;

  • Pomoc psychologa;

  • Opieka nad dziećmi w trakcie hospitalizacji;

  • Pomoc w zorganizowaniu rehabilitacji;

  • Dowóz leków.

 

Suma ubezpieczenia wpływa również na odszkodowania z tytułu złamania ręki, pobytu w szpitalu czy wstrząśnienia mózgu – w zależności od czego się ubezpieczymy. Im wyższą sumę wybierzemy – tym wyższe odszkodowanie wpłynie na nasze konto od ubezpieczyciela. Jeśli procent, który należy nam się za określone zdarzenie jest dla nas trudny do obliczenia, przyda nam się kalkulator ubezpieczeń na życie na www.rankingubezpieczennazycie.pl. Pomoże nam obliczyć procent, wysokość sumy ubezpieczenia czy wysokość składki.

 

Wiek, zakres i umowa – to również ma znaczenie

 

Niezwykle ważny w cenie ubezpieczenia jest nasz wiek. Im starsi jesteśmy – ty większe ryzyko zawałów, udarów mózgu czy wystąpienia chorób nowotworowych. Wszelkie niedomagania zdrowotne wpływają również na możliwość wypadków samochodowych – pogorszenie wzroku, słuchu, kłopoty z ciśnieniem krwi, osłabienie organizmu. Ubezpieczyciel uwzględnia takie ryzyko i podnosi z każdym rokiem składkę, przez co nie należy zbyt długo odwlekać zakupu polisy na życie.

 

Umowy dodatkowe są kolejnym czynnikiem wpływającym na cenę polisy. Im więcej rozszerzeń wykupimy – tym wyższa cena składki, to wydaje się oczywiste. Jednak większość z nas najchętniej wykupiłaby wszystkie dodatkowe umowy, by zapewnić sobie maksymalną ochronę. Kompletnie niepotrzebnie! Warto zastanowić się nad stanem zdrowia, ryzykiem, jakie nas dotyka w związku z wiekiem, pracą, dojazdem do pracy – jeśli np. nie korzystamy w ogóle z komunikacji miejskiej ani samochodu – ubezpieczenie od wypadków nie będzie nam aż tak bardzo potrzebne.

 

Na cenę ubezpieczenia wpływa również czas trwania umowy. Bardziej korzystną cenę otrzymamy, gdy wybierzemy polisę na 20 lub 30 lat niż na krótszy okres – np. 5 lat. Dłuższy czas płacenia składek jest dla ubezpieczyciela bardziej korzystny.


 

--- Artykuł sponsorowany ---


Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: demografia wiejskaTreść komentarza: O, ho ho! To już minęło 20 lat od Kameleon2005. Hipotetyczny pomiot córeczki miałby około 19 lat przy prawidłowym przebiegu ciąży. Już by mógł w razie chłopaka ruchać panienki białośliwskie, lub podkładać się pod chłopców spragnionych na sztywnym holu w razie córeczki.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 12:29Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: ab ovoTreść komentarza: ab ovo, robota na marne 13:56, 23.07.2025 Według osób dobrze zorientowanych, a nawet profesjonalistów obserwacji i zbierania informacji, cała operacja próby poboru, podczas fety wręczenia trofeum zwycięzcy, gamety od Janusza Lemanowicza (internetowy Bakutilek) miała jeden cel. Należało pilnie ubogacić pulę genetyczną rodziny wielkiego redaktora, pseudointeligenta, szczególnie przez fachową aplikację nośnika kwasu deoksyrybonukleinowego z terrarium na płytkę Petriego z zawartością produktu ovariów napalonej córeczki, gotowego do multiplikacji wybitnych cech hejtera. Tak uzyskana zygota mogłaby być wprowadzona do środka dawczyni z nadzieją na rozwój. Dawczyni gamety żeńskiej była już wtedy gotowa do prokreacji a tatuś obawiał się, że wobec braku chłopaków może dojść z jej strony do sodomii, choćby z gadami. Konkurs "Kameleon2005" został pomyślany jako uwikłane w media źródło pozyskania gamety od wybitnego osobnika, co by hipotetycznie dawało szansę na potomstwo o inteligencji. Robota poszła na marne, bo triumfator konkursu nie przyszedł na fetę wręczenia trofeum, pokraki z garnkiem na głowie. Głupki złożyli ofertę stawiennictwa w środę, tylko nie napisali, w którą. Całą operacją konkursu zawiadywał redaktor naczelny Tygodnika Nowego Mariusz Szalbierz.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 12:22Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: Pytko WoprosowTreść komentarza: W związku z triumfem starości nad intelektem pytam administrację sądu apelacji poznańskiej, czy sędzia Mariusz Sygrela (8.09.1960) odszedł na zasłużoną emeryturę 20.000 zł?Data dodania komentarza: 13.11.2025, 11:53Źródło komentarza: Robert Biskupiak: „Zmiany są dobre”Autor komentarza: pikselTreść komentarza: W ramach upraszczania dotarcia do najwybitniejszych pozycji literackich na portalu faktypilskie.pl odciętego w trybie "Error 1006" przypominamy idiotentext z roku 2009: "www.faktypilskie.pl 2009-03-15 14:06:09 Post scriptum Jak wynika z wpisów na konkurencyjnym portalu, nadal jestem tam jednym z ulubionych tematów. Z przykrością muszę jednak poinformować, że nie podejmę wypocin kilku klawiaturowych onanistów póki - tu powtórzę słowa mojego przedostatniego felietonu "internetowi opluwacze wykrzesają w sobie tyle odwagi, by plucie firmować własnym nazwiskiem". Znając specyfikę charakteru tego typu ludzi zdaję sobie sprawę, że nie ma na to żadnych szans. Gwoli prawdy przyznam, że tylko jeden z internautów podpisuje się w sposób nie zaciemniający jego identyfikacji, co od biedy można by uznać za namiastkę odwagi. Przeczytałem o nim niedawno, że ponoć w domu powinien mieć teraz więcej zajęcia, ale - -ak widać - nie jest ono na tyle absorbujące, by nie spełniać się pisarsko przy klawiaturze. Ale to akurat jest ten wyjątkowy przypadek, o którym rok temu napisałem, że g... nie tykam. I tego postanowienia konsekwentnie się trzymam". Na to, że g... tyka mnie mnie, nic nie poradzę. msz. Nie wiemy, kto kryje się pod kryptonimem "msz", ale z treści tej wypociny wnioskujemy, że tylko idiota mógł popełnić coś takiego. Kiedyś na sali sądowej jeden nieborak oskarżony zapytał Mariusza Szalbierza, co on by podłożył pod skrót: g...? Czy to coś ze zbioru: gawrosz, gnojek, gnida, gówno, głąb, ... Z innych dość mnogich wypowiedzi publicznych zauważamy, że Szalbierz pisywał o Lemanowiczu jako gównie. Jest w psychiatrii głębokich stanów oligofrenii doświadczalnie umotywowany pogląd, że matołki chętnie zajmują się gównem, malują ściany, dekorują swoje ciuchy, ugniatają jak ciasto na pierogi. Tak mają i tak ma autor wypierdzin na portalu faktypilski.pl dowodzonym przez Szalbierza. Czasem używał w swoich elukubracjach określenia: łajno, co jest tożsame z gównem.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 10:58Źródło komentarza: Robert Biskupiak: „Zmiany są dobre”Autor komentarza: KURTTreść komentarza: I NEED A HELP HOW TO RECOVER MY LOST CRYTOPCURRENCY I know many things could have gone wrong this past few days investing online and getting burnt. I was also in your shoes when I invested into a binary option where I got scammed of $3000 of BTC but thanks to the help of TSUTOMU SHIMOMURA They assisted me in recovering back my lost BTC. I initially didn’t trust them but I was referred by a friend who I trust well. I was able to get my refund within the space of two weeks. Thanks to TSUTOMU SHIMOMURA, you can also contact them via Email: [email protected], or Telegram +1 ‪(832) 387-6620‬ and I’m sure you will be happy you did.Data dodania komentarza: 12.11.2025, 01:45Źródło komentarza: Robert Biskupiak: „Zmiany są dobre”Autor komentarza: ROSETreść komentarza: I NEED A HELP HOW TO RECOVER MY LOST CRYTOPCURRENCY I know many things could have gone wrong this past few days investing online and getting burnt. I was also in your shoes when I invested into a binary option where I got scammed of $3000 of BTC but thanks to the help of TSUTOMU SHIMOMURA They assisted me in recovering back my lost BTC. I initially didn’t trust them but I was referred by a friend who I trust well. I was able to get my refund within the space of two weeks. Thanks to TSUTOMU SHIMOMURA, you can also contact them via Email: [email protected], or Telegram +1 ‪(832) 387-6620‬ and I’m sure you will be happy you did.Data dodania komentarza: 12.11.2025, 01:33Źródło komentarza: Rafał Dobrucki otwiera wystawę w BWA: - Łezka zakręciła się w moim oku
Reklama
Reklama