Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

To będzie ważny rok, być może kluczowy…

Podczas spotkania noworocznego przygotowanego wspólnie przez Powiat i Związek Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" wręczono aż 18 wyróżnień - Czarnkowsko-Trzcianeckich Mostów Współpracy, które trafiły w ręce wyróżniających się stowarzyszeń i organizacji.
To będzie ważny rok, być może kluczowy…

 

Starosta nie mógł wybrać lepszego momentu na podsumowanie ubiegłego roku. Spotkanie w MCK uatrakcyjnione występami artystycznymi stało się doskonałym pretekstem do nakreślenia planów inwestycyjnych i podsumowania dokonań roku ubiegłego. A te według starosty Tadeusza Teterusa są niepodważalne. Rok 2017 był przełomowym rokiem dla powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego, bowiem rozpoczęto realizację Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. - Udało nam się zrealizować wiele ważnych zadań związanych z bezpieczeństwem drogowym, zdrowotnym i rozwojem naszej oświaty. Zrealizowaliśmy inwestycje na łączną kwotę 13,5 miliona złotych, z czego ponad 4,5 miliona złotych pozyskaliśmy ze źródeł zewnętrznych - podkreślał Tadeusz Teterus. - Ten rok zapowiada się jeszcze lepiej. Przed nami nowe plany. Nie chcemy zawieść naszych mieszkańców. Będziemy dążyć do poprawy ich bytu.

Ważne słowa padły też ze strony partnera uroczystości Lecha Wojcieszyńskiego, prezesa Forum Gospodarczego Powiatu Czarnkowsko-Trzcianeckiego - Związku Pracodawców Prywatnych "Lewiatan". - Forum jest wielką inspiracją, wielowymiarowym spojrzeniem na biznes. Właśnie z Wielkopolski, także z naszego powiatu wywodzą się prywatne firmy, które kreują markę w świecie. W tym roku przypada dla nas ważna data 20-lecie forum. Przez ten czas osiągnęliśmy więcej niż się spodziewaliśmy. Warto jednak wspomnieć, że nie byłoby tych sukcesów bez naszych przedsiębiorców - dodał.

Podczas tegorocznej uroczystości, z rąk organizatorów odebrano Czarnkowsko-Trzcianeckie Mosty Współpracy. Starosta Tadeusz Teterus oraz prezes Forum Gospodarczego Powiatu Czarnkowsko Trzcianeckiego, Lech Wojcieszyński wspólnie wręczyli osiemnaście wyróżnień.

Za wsparcie potrzebujących Czarnkowsko - Trzcianeckie Mosty Współpracy otrzymali: Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów - Oddział Rejonowy w Czarnkowie, Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów Oddział Rejonowy w Trzciance, Polski Komitet Pomocy Społecznej Zarząd Rejonowy w Czarnkowie, Centrum Wolontariatu przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Czarnkowie, Stowarzyszenie „HOSPICJUM TRZCIANKA” im. dr nauk medycznych Ewy Dipont-Kukawskiej w Trzciance, Stowarzyszenie Krzyskie Towarzystwo „AMAZONKI” w Krzyżu Wlkp., Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Niepełnosprawnych w Połajewie, Stowarzyszenie Rodziców Dzieci i Osób Niepełnosprawnych w Drawsku.

Natomiast za rozwój osobisty i regionu Czarnkowsko - Trzcianeckie Mosty Współpracy otrzymali: Uniwersytet Trzeciego Wieku w Czarnkowie, Uniwersytet Trzeciego Wieku w Trzciance, Stowarzyszenie ZIEMIA WIELEŃSKA w Wieleniu, Fundacja „GĘBICZYN” w Gębiczynie, Stowarzyszenie Bliżej Siebie i Natury w Lubaszu, Stowarzyszenie „GRAMY Z SERCEM” w Trzciance, Fundacja Marchewkowe Pole w Trzciance, Stowarzyszenie Baza PCT w Trzciance, Drużyna WOPR „ANIOŁY” w Trzciance, Czarnkowsko-Trzcianeckiej Lokalna Grupa Działania w Czarnkowie

Jak dodaje Aleksandra Lipiec ze Starostwa Powiatowego, wieczór uatrakcyjniły występy młodzieży ze Szkoły Podstawowej im. Leśników Polskich w Gębicach, Kamila Januszkiewicza oraz Zespołu Intimo. Nie zabrakło uroczystego toastu za pomyślność i rozwój powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego, po którym rozpoczął się koncert i bankiet.

Tadeusz Teterus starosta czarnkowsko-trzcianecki: - Poprzez wręczenie statuetek chcieliśmy podziękować wielu ludziom, za codzienny trud niesienia pomocy innym. Nasze Mosty Współpracy są symbolem poszukiwania nowych dróg rozwoju, poszerzania horyzontów, przełamywania granic. Dziękujemy….

pik



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ania 09.03.2018 16:54
ciężka praca ludzie nauczyli się współpracować

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: veritatis splendorTreść komentarza: Wobec danych rodziny można powiedzieć, że na portalu dzienniknowy.pl kult kłamstwa ma się świetnie.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:09Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dopisekTreść komentarza: Trzeci syn Pawła (1863 -1937) - Jan (1923) ukończył w Wilnie gimnazjum (1939). Po wybuchu wojny był prześladowany przez niemiecki służby przemocy. W roku 1941 wywieziony na roboty przymusowe do Królewca, gdzie robił jako niewolnik Niemców do 15 kwietnia 1945. Po wojnie pracował w Broczynie na stanowisku kierownika szkoły a następnie w Drawsku Pomorskim, Słupsku, Wałczu i Pile. Zmarł w roku 1992.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:00Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: a to ci psikusTreść komentarza: Pradziadek Franciszek zmarł pod koniec XIX wieku, nie mógł więc być członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która powstała w roku 1923.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 11:21Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dodatekTreść komentarza: Władysław (1903) był nauczycielem, kierownikiem szkoły w Wilnie i porucznikiem Wileńskiej Brygady Kawalerii. Ranny w bitwie pod Garwolinem przesiedział w oflagu C II Woldenberg (Dobiegniew) do końca wojny. Jako doświadczony organizator oświaty został delegowany do Wałcza na inspektora oświaty. Tu pracował w latach 1945 - 1950. Pracę zakończył w Toruniu na stanowisku kierownika szkoły ćwiczeń Studium Nauczycielskiego. Zmarł w roku 1965. Bronisław (1905) po ukończeniu seminarium nauczycielskiego w Płocku pracował jako nauczyciel matematyki i sztuki w powiecie toruńskim. W roku 1940 został aresztowany przez gestapo i odstawiony do Dachau, gdzie zastał go koniec wojny. Po wojnie wrócił do Polski i pracował najpierw w Wałczu a następnie w Szczecinie na stanowisku dyrektora zasadniczej szkoły zawodowej Metalówka. Po przejściu na emeryturę przeniósł się do Torunia, gdzie zmarł w roku 1974.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:29Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: słowo na środęTreść komentarza: Przypomnijmy niegdysiejsze doniesienia o tym, kim jest Le Man. Rok 2012, 12 czerwca godz. 10:28:26. „Czas powrócić do głównego wątku tego tematu. Kim jest Le Man i dlaczego tak nienawidzi ludzi. Odpowiedź jest bardziej skomplikowana niż się nam wydaje. Zródłem nienawiści Le mana są zgniłe korzenie jego rodu. Ród ten wywodzi się z Wołynia i nie ma jasno określonego oblicza narodowego. Pradziad Le Mana Lemanstein był żydem pochodzącym z rodziny robotniczej, który jako młody człowiek zachorował na komunizm. Został członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, ponieważ nie miał żadnych związków krwi z Polską, Jego żona była Ukrainką, choć on sam – z racji miejsca zamieszkania obywatelem polskim. W jego ślady poszedł syn ( a dziadek Le Mana), który zdobył pewne wykształcenie w szkołach talmudycznych a potem znalazł się w ZSRR na kursach kominternu. Dziadek Le Mana przyjął polskie nazwisko, przekroczył granice Rzeczypospolitej i działał jako agent Kominternu w KPP. Miał dwóch synów. Jeden odziedziczył po ojcu komunistyczne zainteresowania, drugi został zwykłym bandziorem. Obaj w okresie niemieckiej okupacji działali w podziemiu. Jeden jako szmalcownik, który za pieniądze wydawał zydów ukraińskiej policji, drugi był w sowieckiej partyzantce.Z niewyjaśnionych powodów nie chcieli czekać na wyzwolenie i wraz z Niemcami uciekali na zachód.Zatrzymali się w Warszawie u ciotki. Tu już obaj zajęli się szmalcownictwem z zemsty – bo dom ich ciotki znalazł się na terenie getta i został zniszczony. W powstaniu udziału nie brali, a po wojnie osiedli w Wałczu. Tu starszy brat – partyzant rychło zmarł a młodszy – szmalcownik – ojciec Le Mana podszywając się pod jego zasługi został aktywistą PZPR. Wykorzystując swe kontakty utorował synowi drogę do politycznej kariery w PZPR. Ale o tym już w następnym odcinku". To jest w trybie kopiuj - wklej z zasobu domowego archiwum.Le Mana. Nazwa Le Man jest tożsamościowo związana z obywatelem Januszem Lemanowicz na tym forum portalu dzienniknowy.pl. Paweł Lemanowicz ze wsi Siemienie miał dziewięcioro dzieci: Władysław, Bronisław, Genowefa, Zofia, Maria, Helena, Jadwiga, Jan, Kazimiera.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:08Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: 21 lat minęłoTreść komentarza: Bez echa minęła 7 maja 21 rocznica uwięzienia ekipy telewizji publicznej pod dowództwem Sylwii Gadomskiej. To zdarzenie było przyczynkiem do powstania Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Upłynął czas jednego pokolenia. Czy zniknęła zmora ludności: smrody, odory, fetory, miazmaty emitowane przez Farmutil, co prowadziło ludzi do frustracji i szaleństwa wskutek niemożności prawidłowego funkcjonowania w mieście 75-tysięcznym i okolicznych miejscowościach północnej Wielkopolski? Jak dzisiaj mają się mieszkańcy Śmiłowa, Kaczor, Piły, Mościsk, Brodnej, Jeziorek, Zelgniewa, Kostrzynka, Grabówna, Dziembowa, Białośliwia, itd? Czy rewitalizowano jezioro Kopcze zatrute ściekami z zakładów mięsnych zbudowanych kosztem kredytu na oczyszczalnię ścieków? Czy prowadzi się badania wpływu na wody podziemne produktów rozkładu 5643 ton padliny i resztek poubojowych zakopanych na działce 85 w Śmiłowie? Czy przedsiębiorca rozliczył się z budżetem państwa, które płaciło za prawidłową utylizację 400 zł za tonę? Czy trud Stokłosy, który na zebraniu wiejskim zwrócił się do Mścisława Brodali: pańskie gówna, które pan wykichasz ze swojego domu ja biorę na moją oczyszczalnie i muszę je wąchać, dalej umila trud istnienia mieszkańców? Oczyszczalnie jak widać w końcu powstała, ale jezioro Kopcze umarło.Data dodania komentarza: 11.05.2025, 10:32Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama