Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Poseł Marcin Porzucek otworzył biuro w Złotowie

W poniedziałek w Złotowie, w budynku przy al. Mickiewicza 7 otwarto filię Biura Poselskiego Posła na Sejm RP Marcina Porzucka
Poseł Marcin Porzucek otworzył biuro w Złotowie
Poseł Marcin Porzucek i Wiesław Fidurski przed filią biura poselskiego w Złotowie

Na otwarciu zjawiło się blisko 50 osób, sympatyków Prawo i Sprawiedliwości w powiecie złotowskim. Przybyłych gości przywitał poseł Marcin Porzucek, w asyście szefa nowo otwartego biura - Wiesław Fidurskiego. Dokonano uroczystego przecięcia wstęgi z udziałem obu panów oraz pań: Krystyny van Dessel i Alicji Grzebińskiej. W. Fidurski podkreślił rolę p. Tadeusza Bławata w pozyskaniu lokalu na biuro przy al. Mickiewicza 7, które będzie czynne w poniedziałki w godz. 15-17.

Po otwarciu biura poseł M. Porzucek zaprosił zebranych do Domu Polskiego, gdzie lampką szampana wzniesiono toast za pomyślność. Poseł mówił, że stara się być aktywnym na rzecz powiatu złotowskiego, czego dowodem są choćby postępy w zakresie modernizowania DK nr 11 w okolicach Jastrowia. Prezes zarządu okręgu pilskiego PiS Krzysztof Czarnecki mówił, że jego osoba jest dowodem na to, że kandydaci z PiSu mają szansę na wybór w nadchodzących wyborach samorządowych. Trzeba tylko dać sobie szansę i stanąć w wyborcze szranki.

To już drugie biuro poselskie z ramienia PiS w Złotowie, albowiem niedawno swoje biuro otworzyła poseł  na Sejm RP Marta Kubiak. Przedstawiciele poseł Kubiak byli obecni na otwarciu biura posła Porzucka.

(jj)

.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

wingsandwodka 23.02.2018 18:43
A było to w roku 1997, jeszcze za PC. Jacek już nie siedział albo jeszcze nie siedział w Szamotułach. Na zwołany do Warszawy konwentykiel w teatrze Komedia ul. Próchnika 8a pojawił się jako gość, wielki konspirator stanu wojennego, Władysław Frasyniuk. Kupił sobie kawkę w barku. Zobaczył go Jacek Ciechanowski i już przy nim był. Jacek, wielopokoleniowy Wielkopolanin, który pojawił się w Wielkopolsce w roku 1967 a urodził sięw Miliczu na Dolnym Śląsku, podobnie jak Frasyniuk z Wrocławia, od razu nawiązał w Władkiem nić porozumienia autochtonów śląskich. Chociaż starszy od Władka o 3 lata pokłonił się nisko i przedstawił: jam jest Jacek Ciechanpowski z Piły. Na to Frasyniuk: ja pepepepe, we wojnę kontaktowałem się pepepepe z jakimś Karolem z Piły pepepepe. Na to Jacek pokraśniał na ponurym obliczu i w zachwycie zawołał: to byłem jaaaaa! Na co towarzysz Włodek: możliwe pepepepe. Jacek z wyglądu w tym momencie wyglądał jak nastolatka po wielokrotnym orgazmie dowcipnym. Jacek kochał być docenionym.

pytanie na przedkolację 24.02.2018 20:59
Co to ma do Porzucka biura?

Łoszendgoł 27.02.2018 11:19
Jacek od kiedy został wywalony z hukiem z PiS, bo działał na szkodę swojej partii karmicielki, nie jest w polu zainteresowania posła Marcin Porzucka. Jacek dopuścił się zdrady z powodów braków w portmonetce. Zaprzedał się Stokłosie, o czym Stokłosa doniósł w książce "W szponach władzy" poświęcając Jackowi Ciechanowskiemu cały rozdział.

Turek ogórek 27.02.2018 12:25
A poza tym leman coś nowego u ciebie oprócz starych wypocin?

Kibol PiS 22.02.2018 15:34
Poseł Porzucek póki pisze w faktypilskie.pl wydanie papierowe jest u poważnych prawicowców na uacie bramkowym

Skrzydłowy 22.02.2018 18:25
A może jest to desant dywersyjny w PiSie? Bo Porzuckowa radna robi w Farmutilu?

rycho 23.02.2018 09:14
Poważny prawicowiec - cóż za piękny oksymoron! No, a do tego ten nick ...

wingsandvodka 24.02.2018 21:01
rycho, dam ci siana, żebyś se włożył w buty, będziesz dłuższy.

Hermenegilda Schulz 24.02.2018 23:17
A na przykład Senator Smród, to jest oksymoron, czy redundancja?

Czerwony Kapturek 24.02.2018 23:24
To tautologia.

albin 25.02.2018 10:59
Użyłeś słowo, które zainteresowany nie rozumie, bo nauki pobierał na klatce schodowej z kolegami- durniami.

J23 25.02.2018 22:01
To jest prawdziwa tautologia, podobnie jak posły-osły.

prawda 20.02.2018 21:56
No i fajnie

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: veritatis splendorTreść komentarza: Wobec danych rodziny można powiedzieć, że na portalu dzienniknowy.pl kult kłamstwa ma się świetnie.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:09Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dopisekTreść komentarza: Trzeci syn Pawła (1863 -1937) - Jan (1923) ukończył w Wilnie gimnazjum (1939). Po wybuchu wojny był prześladowany przez niemiecki służby przemocy. W roku 1941 wywieziony na roboty przymusowe do Królewca, gdzie robił jako niewolnik Niemców do 15 kwietnia 1945. Po wojnie pracował w Broczynie na stanowisku kierownika szkoły a następnie w Drawsku Pomorskim, Słupsku, Wałczu i Pile. Zmarł w roku 1992.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:00Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: a to ci psikusTreść komentarza: Pradziadek Franciszek zmarł pod koniec XIX wieku, nie mógł więc być członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która powstała w roku 1923.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 11:21Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dodatekTreść komentarza: Władysław (1903) był nauczycielem, kierownikiem szkoły w Wilnie i porucznikiem Wileńskiej Brygady Kawalerii. Ranny w bitwie pod Garwolinem przesiedział w oflagu C II Woldenberg (Dobiegniew) do końca wojny. Jako doświadczony organizator oświaty został delegowany do Wałcza na inspektora oświaty. Tu pracował w latach 1945 - 1950. Pracę zakończył w Toruniu na stanowisku kierownika szkoły ćwiczeń Studium Nauczycielskiego. Zmarł w roku 1965. Bronisław (1905) po ukończeniu seminarium nauczycielskiego w Płocku pracował jako nauczyciel matematyki i sztuki w powiecie toruńskim. W roku 1940 został aresztowany przez gestapo i odstawiony do Dachau, gdzie zastał go koniec wojny. Po wojnie wrócił do Polski i pracował najpierw w Wałczu a następnie w Szczecinie na stanowisku dyrektora zasadniczej szkoły zawodowej Metalówka. Po przejściu na emeryturę przeniósł się do Torunia, gdzie zmarł w roku 1974.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:29Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: słowo na środęTreść komentarza: Przypomnijmy niegdysiejsze doniesienia o tym, kim jest Le Man. Rok 2012, 12 czerwca godz. 10:28:26. „Czas powrócić do głównego wątku tego tematu. Kim jest Le Man i dlaczego tak nienawidzi ludzi. Odpowiedź jest bardziej skomplikowana niż się nam wydaje. Zródłem nienawiści Le mana są zgniłe korzenie jego rodu. Ród ten wywodzi się z Wołynia i nie ma jasno określonego oblicza narodowego. Pradziad Le Mana Lemanstein był żydem pochodzącym z rodziny robotniczej, który jako młody człowiek zachorował na komunizm. Został członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, ponieważ nie miał żadnych związków krwi z Polską, Jego żona była Ukrainką, choć on sam – z racji miejsca zamieszkania obywatelem polskim. W jego ślady poszedł syn ( a dziadek Le Mana), który zdobył pewne wykształcenie w szkołach talmudycznych a potem znalazł się w ZSRR na kursach kominternu. Dziadek Le Mana przyjął polskie nazwisko, przekroczył granice Rzeczypospolitej i działał jako agent Kominternu w KPP. Miał dwóch synów. Jeden odziedziczył po ojcu komunistyczne zainteresowania, drugi został zwykłym bandziorem. Obaj w okresie niemieckiej okupacji działali w podziemiu. Jeden jako szmalcownik, który za pieniądze wydawał zydów ukraińskiej policji, drugi był w sowieckiej partyzantce.Z niewyjaśnionych powodów nie chcieli czekać na wyzwolenie i wraz z Niemcami uciekali na zachód.Zatrzymali się w Warszawie u ciotki. Tu już obaj zajęli się szmalcownictwem z zemsty – bo dom ich ciotki znalazł się na terenie getta i został zniszczony. W powstaniu udziału nie brali, a po wojnie osiedli w Wałczu. Tu starszy brat – partyzant rychło zmarł a młodszy – szmalcownik – ojciec Le Mana podszywając się pod jego zasługi został aktywistą PZPR. Wykorzystując swe kontakty utorował synowi drogę do politycznej kariery w PZPR. Ale o tym już w następnym odcinku". To jest w trybie kopiuj - wklej z zasobu domowego archiwum.Le Mana. Nazwa Le Man jest tożsamościowo związana z obywatelem Januszem Lemanowicz na tym forum portalu dzienniknowy.pl. Paweł Lemanowicz ze wsi Siemienie miał dziewięcioro dzieci: Władysław, Bronisław, Genowefa, Zofia, Maria, Helena, Jadwiga, Jan, Kazimiera.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:08Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: 21 lat minęłoTreść komentarza: Bez echa minęła 7 maja 21 rocznica uwięzienia ekipy telewizji publicznej pod dowództwem Sylwii Gadomskiej. To zdarzenie było przyczynkiem do powstania Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Upłynął czas jednego pokolenia. Czy zniknęła zmora ludności: smrody, odory, fetory, miazmaty emitowane przez Farmutil, co prowadziło ludzi do frustracji i szaleństwa wskutek niemożności prawidłowego funkcjonowania w mieście 75-tysięcznym i okolicznych miejscowościach północnej Wielkopolski? Jak dzisiaj mają się mieszkańcy Śmiłowa, Kaczor, Piły, Mościsk, Brodnej, Jeziorek, Zelgniewa, Kostrzynka, Grabówna, Dziembowa, Białośliwia, itd? Czy rewitalizowano jezioro Kopcze zatrute ściekami z zakładów mięsnych zbudowanych kosztem kredytu na oczyszczalnię ścieków? Czy prowadzi się badania wpływu na wody podziemne produktów rozkładu 5643 ton padliny i resztek poubojowych zakopanych na działce 85 w Śmiłowie? Czy przedsiębiorca rozliczył się z budżetem państwa, które płaciło za prawidłową utylizację 400 zł za tonę? Czy trud Stokłosy, który na zebraniu wiejskim zwrócił się do Mścisława Brodali: pańskie gówna, które pan wykichasz ze swojego domu ja biorę na moją oczyszczalnie i muszę je wąchać, dalej umila trud istnienia mieszkańców? Oczyszczalnie jak widać w końcu powstała, ale jezioro Kopcze umarło.Data dodania komentarza: 11.05.2025, 10:32Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama